Strona 1 z 1

[E39] Jazda skrzynią automatyczną w warunkach zimowych

: 2009-07-14, 18:06
autor: larencase
Witam serdecznie, jestem szczęśliwym posiadaczem e39 530dA z 2000 roku oczywiście o walorach i odczuciach z jazdy nie trzeba tutaj opowiadać bo każdy zwolennik bawarskiej marki wie że to wspaniałe samochody. Ja jednak zwracam się do kolegów z doświadczeniem którzy użytkowali takie samochody z automatyczną skrzynią biegów w warunkach zimowych. Co prawda osobiście jeszcze nie jeździłem automatem w zimie lecz samymi manualami oczywiście były to samochody z pod znaczku śmigła. Troszkę obawiam się jazdy po lodzie czy śniegu tym samochodem gdyż nie ma DSC tylko tą standardową elektronike ASC która tak naprawdę mało co pomaga, zauważyłem również że gdy wrzucam bieg D (drive) i zaciągne hamulec ręczny to samochód i tak rwie się do przodu, nie trudno się domyślać że podczas dodatnich temperatur nie robi to różnicy, ale gdy na drodze będzie szklanka to co wtedy? Może jestem troszkę przewrażliwiony na tą skrzynie i obawiam się zimy, dlatego chętnie przeczytam o waszych opiniach na temat tego urządzenia. Acha dodam że to skrzynia typu tiptronic z możliwością ręcznej zmiany biegów i wyboru jazdy trybem sportowym. Pozdrawiam wszystkich miłośników BMW i z góry dziękuje za odpowiedzi :)

: 2009-07-14, 19:02
autor: Tomek
Jestes przewrażliwione trochę ;) Ja mam 540iA (286ps) i powiem Ci że w zime nie jest źle, ASC pomaga - widać to wyraźnie u mnie. Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku :) Jeśli przełączę skrzynię na Septronic to przy spokojnym ruszaniu w zime na 3 biegu ASC dalej świeci... Musisz ruszać powoli i będzie oK :)

: 2009-07-14, 19:32
autor: larencase
Same ruszenie to mnie tak nie przeraża, ale bardziej jazda na naszych drogach które są w zimie ciągle białe, lub jeszcze gorzej oblodzone. W manualu jak odejmę nogę z gazu to samochód zwalnia (hamuje silnikiem) a w mojej piątce ledwo co, czasem to mi się wydaje że jadę na luzie.

: 2009-07-14, 21:49
autor: MIRAS
ja 7 lat jezdziłem automatem i kwestia przyzwyczajenia ale na hamowanie silnikiem to bym nie liczył . ale sama jazda spoko trzeba tylko wcześniej pomyśleć co chcesz zrobić i niema problemu no i zimówki obowiązkowo