Bmw Team Slask

Siema:) Mam dylemat jak obniżyć moją e46. chciałbym założyć 17 albo 18 calowe felgi i obniżyć ją z 3,4 cm nie wiem czy przód i tył obniżyć po równo bo czytałem różne opinie i nie mam bladego pojęcia jak zrobić żeby było dobrze. Czytałem też coś o jakiś gwincie ale to dla mnie za duży koszt. Czy przy wymianie sprężyn amortyzatory mogą zostać seryjne?? Czy przy obniżeniu 30/30 będzie to ładnie wyglądało?? proszę o pomoc gdyż nie jestem specem w takich sprawach... z góry dziękuję i pozdrawiam

Na seryjnych amorkach można założyć sprężyny nawet -50
Jeśli chcesz obniżyć o -30 to różnica będzie prawie nie zauważalna
Nie wiem czy jest sens
Za sprężyny dasz minimum ze 4,5 stówki i założysz je na swoje używane amortyzatory...
Nie lepiej dołożyć drugie tyle i kupić gwinta, na dwuletniej gwarancji???
i mieć nowy komplet?

A na jakich alumkach by to fajnie wygladało??
to jak juz bym obniżał to o ile ??

Marcin pisze:Nie lepiej dołożyć drugie tyle i kupić gwinta, na dwuletniej gwarancji???

Ja mam raceland i 3 lata gwarancji

to lepiej kupic gwinta??

50 mm to juz duzo. Proponuje 40/30. Ponad 40 na seryjnym amorze to juz duzo, bo jezdzsz tak jakby na dobitym. To tak jakbys zapakowal z 8 osob do auta. Zdecyduj sie czy beda 17 czy 18, bo to duzo zmieni. Chyba, ze biarac 18 wezmiesz duZo mniejszy profil niz bralbys do 17, to kola beda tej samej srednicy. Najlepszy gwint, ustawisz jak Ci pasuje.

Nie ma co pytac jakie obnizenie, bo po pierwsze dla kazdego inna gleba jest okej i jeden bedzie mowil, ze lepiej -50, a drugi bedzie sie ostro klucic, ze -30. Poza tym ludzie nie maja pojecia, a sie wypowiadaja na temat obnizenia. Ja tez kupujac gwint pytalem czy zrobie taka glebe i co? Kazdy mowil ze braknie gwintu, ze nie da sie zrobic takiej gleby, tylko szkoda, ze wisze niecale 4 cm nad ziemia, a gwintu mi zostalo tyle, ze moge go polozyc maglem na asfalcie, bo juz prawie lezy.

Proponuje samemu przewertowac strony i poszukac co i jak z czym wyglada zebys sie potem nie zalamal, co Ci wybrali. Marcin dobrze mowi, bierz nowy gwint na gwarancji.

Cycu pisze:to lepiej kupic gwinta??

Odpowiedz jest prosta ... tak lepiej kupic gwint.
Ustawisz sobie wysokosc pod siebie i spokoj masz, nie musisz zjezdzac nim mega na gleba ale tak zeby ci bylo komfortowo

Pamietaj ze jak masz seryjny amor i wsadzisz sprezyne liczmy -50 to masz ciagle jakby lekko dobity amor. Tak jak to kolega powiedzial, tak jakbys wozil ciagle cos w aucie. I nie wiadomo do konca ile na takim ustawieniu pojezdzisz i znowu nowe amory itp.
Dlatego odrazu masz nowe wszysto i gra gitara

+gwarancja

Wiec ja bym poprostu chwile poczekal, dozbieral i wsadzil gwint

wiec chyba tez tak zrobie wsadze gwint i wtedy dopasuje do siebie wszystko

Warto zastanowic się nad Eibach Pro-Kit. Ja miałem to u siebie w poprzedniej bumie i naprawdę było ok, komfort zachowany i delikatne obniżenie.

ja mam Eibach Pro-kit -40mm przód tył ,jest komfort i obniżony ,może nie gryzie asfaltu ale mi to pasuje

a co powiecie na to??
http://allegro.pl/zawieszenie-gwintowan ... 90773.html

Ja mam MtS'a i jest OK
Ujdzie za taką cenę....

a jak to wygląda z łacznikami??
bo słyszałem ze sa jakies krótsze

W każdym temacie poruszanym o zawieszeniu gwintowanym
do e46 jest mowa o łącznikach stabilizatorów, które są krótsze
A niektóre zestawy mają już w komplecie łączniki....

mam sprezyny jamex na przod prawdopodobnie bede sie ich pozbywal i wsadzal gwint.. jamexy to taki lajt lekko obniza i prawie tak miekko jak w standardzie dodam ze mam M oakietowy zawias