Bmw Team Slask

Witam wszystkich potrzebuje małej rady odnośnie sprężyn do e39 bo chce troche położyć ''beatke'' na ziemie ale też nie na germana do gleby bo wiecie jakie drogi mamy myślałem o -30 lub -40 czekam na propozycje

bez zmiany amorow takie obnizenia sobie daruj....bo zniszczysz amorki

Ja mam takie sprężyny u siebie -40 przód -30 tył i spokojnie można zakładać je na standardowe amory. Zmiana na amory o skróconym skoku potrzebna jest do sprężyn -50.
Ostatnio byłem na trzepaku i amory wykazały 79% skuteczności po użytkowaniu na naszych pięknych drogach.

ja jeżdże na glebie na standardowych amorkach i tez jest git Piąteczka od Majka siedzi w sam raz

ja mam tak samo zwykłe amorki ,sprężyny EIBACH 40mm przód tył i nic sie nie dzieje wszystko działa tak jak powinno ,(przy sprężynach było info ,można stosowac na seryjne amorki )polecam

dołóż i kup sobie firmowe sprężyny ,
ja na moich sie nie odbijam od drogi i komfort zachowany

Obnizenie do -40 nic nei zrobi seryjnym sprezynom powyzej juz trzeba sie liczyc ze amortyzator szybciej sie skonczy choc znam wiele osob ktore jezdza juz długi czas na seryjnych amorach i springach -60 -75 takze -40 mozesz smialo zakladac na seryjny amor

To oczywiście się zgodzę że żywotność spada gdyż amortyzator nie jest przystosowany do tak małego skoku, ale po 10tyś. nie odczuwam różnicy jak na razie