witam mam dylemat chce kupić springi do mojej beatki -40 przód i -30 tył ale nie wiem jakiej firmy i w jakieś normalnej cenie chce coś w miarę komfortowego żeby mi się bryka nie odbijała na nierównościach i co powiecie o fk i apexach
Ja mam u siebie wsadzone sprężyny Jamex właśnie w takim zestawieniu 40/30. Jako tako komfort zachowany a i cena nie najgorsza. U chłopaków z Silesiaparts dałem w zeszłym roku za cały zestaw 370 zł. Na allegro chodzą po około 400zł plus przesyłka
"Pod maską nic nie musi do siebie pasować kolorystycznie nie jeżdżę z nią otwartą. Było by to co najmniej nie praktyczne "
Miałem zestaw z FK - 60 - 40 w Compacie na seri amorach i nie polecam tył może ok ,ale przod to nie było za fajowo Kiedyś dotykałem H&R w podobnym zestawie i ściskaliśmy i było dużo dużo twardsze .
zawias pisze:i jezdzisz na seryjnych amortyzatorach Majk ?
Tak na seryjnych. Tylko teraz mam moralny dylemat Amorki przydało by się już wymienić i nie wiem czy wchodzić w jakieś sportowe w gwinta czy dalej w serii to zostawić
"Pod maską nic nie musi do siebie pasować kolorystycznie nie jeżdżę z nią otwartą. Było by to co najmniej nie praktyczne "
40/30 to jeszcze jest minimalny setup by zachować seryjne amorki tak wiec zrob jak uwazasz,bo to chyba nie bedzie miało wiekszego znaczenia wiadomo im bardziej sportowo to bedzie tez twardo wszystko zależy od ceny O obnizenie sie juz nie martw ,bo zaden amor auta nie obniża .