Bmw Team Slask

Zapewne taki temat już jest lecz ja chciałem przede wszystkim zapytać czy ktoś próbował takiej metody http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... F38JPuD3cI

Kto mógłby coś polecić? doradzić? ewentualnie ma ktoś inny sprawdzony sposób tak żeby nie trzeba malować później błotników?

Jesli auto nie było malowane, tzn na tylnych nadkolach siedzi oryginalny lakier to przy wypychaniu maszynką nie powinno nic popękać itd. i oczywiście aby nie przesadzić z wypychaniem nadkoli bo wiadomo wszystko ma swoje granice Znajdź człowieka obeznanego w temacie i ogarnie Ci to bez problemu.
Mi wypychał kolega maszynką i wyszło OK.

Pozdro

przymo pisze:Jesli auto nie było malowane, tzn na tylnych nadkolach siedzi oryginalny lakier to przy wypychaniu maszynką nie powinno nic popękać itd

Dokładnie. Maszynką najlepiej i najbezpieczniej ...

wiem, że błotniki nie mogą być kitowane itp. ale co do pewności to jej nie mam bo nie znam przeszłości auta. Wczoraj po umyciu przyglądałem się dokładnie i nie ma śladów ani minimalnej korozji ani malowania więc jest szansa ale to wyjdzie w praniu Co do maszynki to szukam po znajomych kogoś z takim sprzętem

Nie trzeba znać przeszłości auta,
wystarczy miernik lakieru

Każdy kto zabiera się za wypchanie czy
zrolowanie powinien to sprawdzić.