Bmw Team Slask

Cześć.
Dziś bawiłem się regulacja gwintu w mojej e36 i z przodu wszystko gra i jak doszedłem do tyłu sciągłem koło i chce się zabrać za regulacje tyłu a tu nakrętka ani drgnie
Nakrętka jest założona od góry na sprężynie . I chyba teraz zostaje jedynie opcja zeby odkręcić amora tylniego i wyjać spreżyne i ją wtedy wyregulować ? Chyba ze macie inne sposoby?
Przykładowe zdjecie jak to jest założone bo mojego nie posiadam


gwint firmy Raceland


Dzieki

Jesli masz klucz to moze uda sie bez odkrecania amorka. Jesli nie masz klucza to odkrec amor. Nie musisz wyciagac sprezyny.

w moim ta-technix robie tak że odkrecam amora z wachacza i mam luzna sprezyne, wtedy regulacja kluczem. Warto oczywiscie wczesniej przejechac szczota druciana po gwincie aby piach zjechac i wd-kiem psiknac jak juz jezdziles troche na nim. Jezeli masz nowy na luznym wachaczu krecisz i bez problemu

Mam podobny problem z tym że nakrętka jest pod sprężyną
Lewa strona tył idzie ładnie bez problemu i jest widoczna różnica po opuszczeniu (między nadkolem a oponą)
Prawa ciężko czasami przeskakuje a jak już udało się przekręcić max do góry to i tak po opuszczeniu pozostaje tylko mała luka
Jakaś rada na to ?