Witajcie w 2015 roku
Już po ptokach ale się pochwalę prezencikiem pod choinkę od mojej
Blondii 
podarowanym wspólnie z rodzinką.
Na forum jestem codziennie lecz brakuje czasu na zabawę z galerią.
Turas ma się już dobrze
Przytrafiła mu się usterka hamulcy.Jadąc 100km/h trasą zaświeciła się kontrolka od poziomu płynu ham. zamarłem przez moment

był mały ruch więc udało się spokojnie zwolnić i zjechać na pobocze. Płynu minimum, okazało się, że tylni przewód ham. stalowy był ostro zardzewiały, miał minimalna dziurkę i po kropelce sobie zaczęło uciekać.
Dolałem na max i powolutku się doczołgałem do domu (głównie używając biegów i ręcznego do hamowania

)
Wymieniłem od razu 2 tylne przewody lewa-prawa.
Ori stalowy komplet na tył ok 400zł
Zamontowałem miedź, kosztowała mnie 100zł
Było troszkę zabawy- demontaż tłumika, osłony, opuszczenie zbiornika paliwa i trochę zabawy w plastyka, żeby to wszystko wymodelować
Wszystko złożone w całość i odpowietrzone.
Na dowód, że Bunia żyje :
Podoba mi się ta kontrolka od pasów
[img]
http://www.directupload.net]
Jeśli chodzi o plany na ten rok:
-Chciałbym ogarnąć temat korozji progów bo jeszcze trochę a pasażer będzie jeździł jak Flinston, nogami po asfalcie
-W zależności od czasu, mały remont garażu, a następnie poszukiwanie i kopno M52B25
-Wymiana amorków na tyle bo już jeden wylał
-Sprężyny przód od R6./-60/tył -40/. myślę, że uda się nic nie zahaczyć i nie urwać.
Takie są plany. Ile uda się wykonać- nie wiem
Odświeżyłem galerię, wstawiłem od nowa fotki, które zaczęły wygasać.Kto nie widział- zapraszam do obejrzenia. Pozdro!
