Nie szukalem zadnego auta ale jakos tak przegladalem allegro i wpadla mi w oko calkiem fajna sztuka no i odrazu za telefon dzwonie pytam co i jak no i w nocy wyjazd 540km na ogledziny 
jak sie okazalo auto bylo takie jak opisywal je sprzedajacy cale w ori lakierze i praktycznie wszystko dzialalo jedyne co bylo to male rdzewki na dolach drzwi i tylnej klapie co oczywiscie zaraz zrobilem auto mialo dwoch wlascicieli jeden w Niemczech i od siedmiu lat jeden w Polsce nie bedzie z tego Germana tylko zadbana seria Oczywiscie wymienilem wszystkie filtry ,plyny ,oleje ,paski,rolki,swiece,przewody hamulcowe i sporo innych drobniejszych rzeczy
wpadlo tez cale nowe audio Rok prod 1999 silnik 2.8
Oczywiscie odrazu wzilem sie za malowanie progow i dolow zderzakow bo nie byly w kolorze
nastepnie wpadly lampy z bialym kierunkiem ktore oczywiscie dopiescilem
nastepnie wpadlo kolo na lato jest to styling 32 w 18 calach ktore tez pomalowalem
nastepnie szukalem sprezyn zeby troche dac przod nizej i padlo na springi AP -40
wpadla tez dokladka alpiny pod przedni zderzak bo bez niej strasznie mi sie nie podoba
pozniej przyszedl czas na odswiezenie lakieru ktory byl dosc troche porysowany i przez ostatnie 7 lat nie widzial zadnej pasty czy wosku szczerze to nigdy nie robilem bardziej zajechanego lakieru
M50B20 SEDAN
Do teraz nie wiem po co Ci E38 ale niech będzie 
