[E46] M54B22 bardzo duze spalanie
[E46] M54B22 bardzo duze spalanie
Witam
Mam dosc spory problem ze spalaniem w m54b22. Auto bylo ost u mechanika: wymiana odmy, uszczelki pod deklem, filtr paliwa,chlodnicy wraz wezem dolnym i czujnikiem temp. Przy okazji wpadly nowe swiece oraz okazalo sie ze gumowy waz przed przepustnica byl pekniety wiec rowniez wpadl nowy.
Odebralem auto wszytko pieknie ale niestety w czasie jezdzenia zauwarzylem ze duzo za duzo pali. komp pokazuje spalanie rzedu 22-24l/100km a na polowie baku zrobilem ok 150km...
spalanie widac jakie..ilosc km przejechane od kad po tankonaniu wskazowka byla ciut poza " 1/1 "
gosc u ktorego bylo auto mowil ze disa u mnie juz zakonczyla zywot ale czy ona byla by winowacja naglego skoku spalania o 10litrow w gore? ogolnie po odbiorze raz zdarzylo sie ze po odpaleniu nie poszla na wszystkie gary ale po ok 2-3 sekundach zaczela chodzic normalnie oraz 2 razy podczas jazdy wywalilo trakcje wraz z bledem przepustnicy lecz po zgaszeniu i odpaleniu bylo juz ok a wczesniej nigdy mi sie to nie zdarzylo...
chodz fakt jakis czas temu jak ja przegonilem po trasie zaczal sie problem z odpalaniem.potrafi odpalic od strzala ale po chwili gasnie,jak widze ze gasnie wystaczy ze dodam gazu i jest okej lecz po tym "remoncie" sytuacja dalej jest plus teraz potrafi strzelic z wydechu...
jakies pomysly Panowie..?
Mam dosc spory problem ze spalaniem w m54b22. Auto bylo ost u mechanika: wymiana odmy, uszczelki pod deklem, filtr paliwa,chlodnicy wraz wezem dolnym i czujnikiem temp. Przy okazji wpadly nowe swiece oraz okazalo sie ze gumowy waz przed przepustnica byl pekniety wiec rowniez wpadl nowy.
Odebralem auto wszytko pieknie ale niestety w czasie jezdzenia zauwarzylem ze duzo za duzo pali. komp pokazuje spalanie rzedu 22-24l/100km a na polowie baku zrobilem ok 150km...
spalanie widac jakie..ilosc km przejechane od kad po tankonaniu wskazowka byla ciut poza " 1/1 "
gosc u ktorego bylo auto mowil ze disa u mnie juz zakonczyla zywot ale czy ona byla by winowacja naglego skoku spalania o 10litrow w gore? ogolnie po odbiorze raz zdarzylo sie ze po odpaleniu nie poszla na wszystkie gary ale po ok 2-3 sekundach zaczela chodzic normalnie oraz 2 razy podczas jazdy wywalilo trakcje wraz z bledem przepustnicy lecz po zgaszeniu i odpaleniu bylo juz ok a wczesniej nigdy mi sie to nie zdarzylo...
chodz fakt jakis czas temu jak ja przegonilem po trasie zaczal sie problem z odpalaniem.potrafi odpalic od strzala ale po chwili gasnie,jak widze ze gasnie wystaczy ze dodam gazu i jest okej lecz po tym "remoncie" sytuacja dalej jest plus teraz potrafi strzelic z wydechu...
jakies pomysly Panowie..?
Jedna miłość, jedna marka.BMW
mi sie udalo zejsc wedlug kompa do 18.4 ale nizej ni huhu chocbym nie wiem jak delikatnie jezdzil..a fakt nie lubie jazdy niedzielnego kierowcy ale jednak i tak 18l/100km przy silniku 2.2 bez gazu...szarpie po portfelu troche.. ; p gdyby to chociaz 3.0 bylo...
ale fakt jak bylem u Mlodego to jedna sonda swirowala..tzn parametry dawala okej ale napiecia skakaly a na innych bylo jednostajne
ale fakt jak bylem u Mlodego to jedna sonda swirowala..tzn parametry dawala okej ale napiecia skakaly a na innych bylo jednostajne
Jedna miłość, jedna marka.BMW
ano wlasnie...i problem w tym ze wkladam ciape...remontuje a tu coraz gorzej...a pomyslec ze na poczatu mialem spalanie 12 GORA 13l....a pod moja noga po pol roku zaczely sie cyrki i to wszysto naraz...wycieki zniwelowane...odma..dlotot sprawdzony szczelny bo wymieniona guma ktora lapala lewe powietrze(btw przy tym lewym powietrzy spalanie bylo mniejsze)... nowe swiece decykowane po vinie ngd vline30 a tu dalej cuda wianki kolysanki... zamiast lepiej to gorzej a w ost naprawe wywalilem 4tys...efekty poprawy?poza brakiem wyciekow nic i spalanie jeszcze skoczylo ostro do gory...
Jedna miłość, jedna marka.BMW
Panowie by nie zakladac nowego tematu coz dalej sie borykam z wyzej wymienionymi problemami. spalanie dalej kosmiczne po miescie za 100zl robie jakies obecnie 120km przy tych mrozach
oraz borykam z problemem coraz czesciej o ktorym pisalem wyzej mianowicie:
ale ogolnie brak pomyslu co to moze konkretnie byc za usterka,google tez zbyt wiele nie mowi
poczynione kroki? mimo preparatow ktorymi mozna czyscic przepustnice "na miejscu" ja to zrobilem jak Bozia nakazala czyli demontaz przepustnicy i krokowca i dopiero czyszczenie. Disa napewno do wymiany bo klapka lata jak...sie wyrazal nie bede disa wpadnie prawdopodobnie narazie uzwyka zaraz po 10tym. oraz aku odlaczony na ok 4-5h w celu "resetu komputera"
oraz borykam z problemem coraz czesciej o ktorym pisalem wyzej mianowicie:
ale ogolnie brak pomyslu co to moze konkretnie byc za usterka,google tez zbyt wiele nie mowi
poczynione kroki? mimo preparatow ktorymi mozna czyscic przepustnice "na miejscu" ja to zrobilem jak Bozia nakazala czyli demontaz przepustnicy i krokowca i dopiero czyszczenie. Disa napewno do wymiany bo klapka lata jak...sie wyrazal nie bede disa wpadnie prawdopodobnie narazie uzwyka zaraz po 10tym. oraz aku odlaczony na ok 4-5h w celu "resetu komputera"
Jedna miłość, jedna marka.BMW
zawieź auto do Rudy Śląskiej ! Kodowanie BMW tak sie firma nazywa robia naprawde niespotkane przypadki ! znajdz ich na facebooku ! https://www.facebook.com/kodowaniebmw/?fref=ts
570 698 603
570 698 603
NO SPEED NO FUN
fakt swego czasu przy zaczynajacym sie wyzszym spalaniu bylem na diagnostyce u Mlody90 i wyszlo ze jedna lambda swiruje z napieciem mimo ze wartosci podczas prob pokazywala okej,a testy byly w spokojnej jezdzie,sredniej i na pelnym bucie.no ale chyba jednak magikow z Kodowanie Bmw sie nie unikne a wiem ze oni to sa istni magicy w dziedzinie bmw bo obserwuje dokonan na fb
Jedna miłość, jedna marka.BMW