Ostatnio zauważyłem że coś mi olej znika z silnika :O musiałem się tym zainteresować i w miejscu łączenia bloki silnika a obudową filtra oleju coś ewidentnie mokro było. Wczoraj patrzę pod samochód a tam mokra plama na asfalcie, a pod samochodem na wszystkich elementach (zawieszenie, układ kierowniczy, miska oleju) wszystko mokre, aż kapie! Zapalam silnik a w łączenia tych dwóch elementów olej aż kapie ciurkiem!! Mówi, "przeca tak być nie może".
Szybko na internet i czytam co to się stało... na realoem zlokalizowałem że jest tam uszczelka i zaworek zwrotny to filtra oleju. Element 5 i 6.
No ale w sumie taka usterka nie może czekać więc od razu do ASO, ponieważ części mieli dostępne od ręki. Dodatkowo dowiedziałem się że taka usterka jest dość popularna w samochodach BMW.
W sumie to myślałem że roboty będzie na spokojnie 2 dni. Ale dzięki pomocy taty
udało się to w 5h zrobić. A było co robić bo by się tam dostać trzeba było:
* zdjąć filtr powietrza z obudową
* zrzucić pasek klinowy
* odkręcić alternator
* odkręcić napinacz paska
* a później obudowa filtra (Oczywiście nie może być nigdy z górki i śruba (1 z 6) musiała się ukręcić
)
I faktycznie okazało się że oringi na zaworku zwrotnym były całkowicie wytarte i to one puszczały olej.
Przy jednej robocie od razu wymieniłem olej z filterm oleju (który był w stanie mocno do wymiany).
Dziś już trochę pojeździłem i wszystko ładnie sucho i czysto. Tak więc liczę na to że olej już mi nigdzie nie zniknie