Od świeżę temat
mam taki problem z moją e36 że szkoda gadać ,wszystkie gumy tył wymienione ,
przód tak samo ,zero luzów ,dzisiaj sprawdzałem
geometrie robiłem miesiąc temu ,przyrządy pokazały idealnie ,kierownica na prosto
a gdy jechałem do domu z Rybnika do Kato ,to kierownica się przekręciła w lewo o jakieś 3-4 zeby
i auto tak sciągała że szkoda gadać ,przed zbieżnością też ciągło w prawo ale nie aż tak
Nie da się jechać więcej jak 110 bo potem zaczyna pływać po drodze (strach jechać)
nie mam juz sił i pomysłu ,
nie wiem czy jechać gdzieś na geometrie ,najgorsze będzie jak dalej pojedzie sam w prawo
nie wiedzę śladów ścinana opon
jakieś pomysły