whucrew pisze:Może Kaper zrobimy sobie wspólną sesje kiedyś?
Nie ma sprawy, jak najbardziej
gamek2 pisze:kto ci bedzie ogarnial filmik??
Tzn, filmiki nagramy (już kilka jest) z Sebą a żeby to potem poskładać to jeszcze nie wiem - albo znajdziemy jakiś fajny programik (movie maker odpada !) i spróbujemy coś samemu, albo się znajdzie ktoś kto się już na takim czymś zna i mi to poskłada w jedną kupę...
ZASTANAWIAM SIĘ NAD AIR RIDE (w niedalekiej przyszłości) do mojej coupety - jak ktoś ma jakieś informacje, linki z opisami albo coś to może mi tu posłać albo na PW... Bardzo mi się to podoba a poza tym mało E36 w Polsce jeździ na airride ...
Filmik kozacki.... Jesli chodzi o Air fajna sprawa ale czy do E36...
Ciezko powiedziec.... ja patrzyłem do siebie niedawno czyli do E46 to koszt jakies 4,5k....
Gdyby Pan Bóg Popierał Przedni Naped To Chodzilibysmy Na Rekach
Kaper powiem Ci tak.
Air fajna sprawa do auta żeby zrobić show. Kładziesz auto na glebie i ludzie robią :O
Dodatkowym plusem tego jest to że air jest rzadkością na Polskiej scenie BMW.
Ja osobiście znam 1 bmw e36 cabrio na air w Polsce.
ALE ... koszta aira nie są małe.
Jakbyś chciał oddać komuś do zrobienia co się tym zajmuje to już w ogóle się nie opłaca.
Dodatkowo przejedź się z kimś kto ma to w aucie.
Ja jechałem na air i mi się nie podobało.
Lecieliśmy jakieś 110-120 przez drogę szybkiego ruchu w Gliwicach tzw DK88 i auto lata strasznie ;/
Nie ma pewności w prowadzeniu ;/
Dodatkowo na glebie nie da się jeździć. Nie mówię tutaj o całkowitym spuszczeniu powietrza,
lecz tak żeby auto leżało dość nisko.
A dlaczego?
Dlatego że im bardziej pusta poduszka (auto niżej) tym bardziej miekko.
Co przy jeździe na glebie kończy się tarciem kołami o nadkola.
Im wyżej auto ustawisz tym większy beton masz.
Jak napompujesz poduszkę na maxa to auto się praktycznie nie ugina.
Jaki w tym sens?
Temat oceń sam.
Przejdę teraz do fotek.
Zdjęcia wyszły super, ale jak dla mnie doklejenie loga StanceWorks to dla mnie porażka.
znajomy w Gliwicach robi airy (air-riders.com) jak bys chcial daj znac na pw chyba ze sam do nich pisz ale z tego co mi wiadomo najprostszy zestaw ok 3,5 tys i szalu nie robi kazdy kto w to wchodzi zawsze rozbudowuje ten zestaw srednio do ok 6-8 tys, ale trzeba tez miec pojecie jak to wyglada i jest poskladane bo jak ci przewod ,poduszka, kompresor czy jakas zlaczka strzeli to masz po jezdzie i jak sam nie bedziesz tego potrafil naprawic a bedziesz gdzies daleko to troche lipa bo ani na lawete auta na glebie nie wciagniesz ani nikt ci z firmy gdzie np to zakladales nie przyjedzie np. 100 kilosow, dobrze sie zastanow zanim zrobisz ten krok