[E36] obszywanie skóra
[E36] obszywanie skóra
Witam na wstepie ,przejde do sedna sprawy
pracowałem kiedys na garbarni przy prawdziwej skórze ,i tak sobie po myślałem ze obszył bym sobie siedzenia ,tylko czy taka skóra sie nada
jaka by musiała byc gróbośc takiej skóry na siedzenia
piszcie pozdrawiam
pracowałem kiedys na garbarni przy prawdziwej skórze ,i tak sobie po myślałem ze obszył bym sobie siedzenia ,tylko czy taka skóra sie nada
jaka by musiała byc gróbośc takiej skóry na siedzenia
piszcie pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2011-12-25, 20:20 przez Glodek, łącznie zmieniany 4 razy.
juz tam nie pracuje ,a skóra z bydła ,skóra miała włoskie atesty ,gotowa była wysyłana własnie na włochy ,były robione z niej bardzo drogie buty -torebki damskie bardzo wytrzymała ,a o wzór to sie nie boje bo wsadza odpowiednia matryce i na goraco wybiją wzór ,i gróbości różne ,1,1 milimetra 1,2 milimetra i tak dalej
tylko czy sie na da ,mi sie wydaje ze chyba tak
tylko czy sie na da ,mi sie wydaje ze chyba tak
Witam,
Ja nie dawno obszywałem brązową skórą fotele w swoim compakcie i wyszło naprawde super. Skóra była średniej grubości sprowadzana z włoch, przeznaczona była na meble
Najpierw wyciągnąłem całe fotele, potem zdjąłem całą tapicerke, porozpruwałem elementy, odbiłem je na skórze, i mama ;P przystąpiła do szycia.
Największy problem był z drutami które "ściągają skórę" w głąb fotela.
Roboty pełno ale opłaca się !
Pozdrawiam
Ja nie dawno obszywałem brązową skórą fotele w swoim compakcie i wyszło naprawde super. Skóra była średniej grubości sprowadzana z włoch, przeznaczona była na meble
Najpierw wyciągnąłem całe fotele, potem zdjąłem całą tapicerke, porozpruwałem elementy, odbiłem je na skórze, i mama ;P przystąpiła do szycia.
Największy problem był z drutami które "ściągają skórę" w głąb fotela.
Roboty pełno ale opłaca się !
Pozdrawiam