Tak sobie ostatnio myślałem, że w zeszlym sezonie bylo wiele ciekawych zlotow innych klubow BMW o ktorych dowiedzialem sie niestety juz po ich zrealizowaniu, a chetnie bym sie wybral. I moze bysmy wrzucali wtym temacie jakies informacje na temat takich zlotow?? Co o tym sadzicie??
Moze warto byloby sie tez dowiedziec czy cos ciekawego dzieje sie w okolicach Poznania (maja tor to moze org tam zloty) podobnie Kielce. Albo moze cos ciekawego organizuja gdzies w Polsce.
karem12# pisze:Moze warto byloby sie tez dowiedziec czy cos ciekawego dzieje sie w okolicach Poznania (maja tor to moze org tam zloty) podobnie Kielce. Albo moze cos ciekawego organizuja gdzies w Polsce.
Podbeskidzie w zeszlym roku to byla lipa na maxa. Zaluje, ze pojechalem.
jest german fest (ale tam nie wjedziesz, jak nie znasz ludzi), bmw klub torun ma fajne zloty, cos bedzie w rottenburgu (mamy zamiar jechac ekipa), w kato sa co roku zloty, ale nie pamietam nazwy klubu, tez fajnie, kiedys prawie sie bilismy wiecej nie pamietam
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
karem12# pisze:Moze warto byloby sie tez dowiedziec czy cos ciekawego dzieje sie w okolicach Poznania (maja tor to moze org tam zloty) podobnie Kielce. Albo moze cos ciekawego organizuja gdzies w Polsce.
Mystic888 pisze:Podbeskidzie w zeszlym roku to byla lipa na maxa. Zaluje, ze pojechalem.
jest german fest (ale tam nie wjedziesz, jak nie znasz ludzi), bmw klub torun ma fajne zloty, cos bedzie w rottenburgu (mamy zamiar jechac ekipa), w kato sa co roku zloty, ale nie pamietam nazwy klubu, tez fajnie, kiedys prawie sie bilismy wiecej nie pamietam
Podbeskidzie prawdopodobnie w tym roku nie zrobi zlotu...
O Toronto słyszało się dużoooo ciekawych rzeczy
German Fest to impreza nie dla mnie Nie lubię kozaków
karem12# pisze:Moze warto byloby sie tez dowiedziec czy cos ciekawego dzieje sie w okolicach Poznania (maja tor to moze org tam zloty) podobnie Kielce. Albo moze cos ciekawego organizuja gdzies w Polsce.
Wiadomo, ze zawsze komus nie bedzie pasowalo a to praca, szkola, wesele albo jakis powod finansowy czy tez czystko techniczny z samochodem ale moze akurat ktos bedzie zainteresowany i chetny sie akurat wybrac.
Niektórym jest za daleko przyjeżdżać na spoty a co tu teraz powiedzieć np.o Toruniu gdzie jest ok 300-350 km Z doświadczenia wiem że wiele osób się zawsze deklaruje (bo pomysł fajny) a jak przychodzi do wyjazdu to problem.Nagle czar prysł i wszystkim prawie coś nagle wyskoczyło także życzę powodzenia
Niestety taka jest prawda... że wiele ludzi się deklaruje a potem wychodzi z tego dupa... wiemy to nie od dziś... Mi by się osobiście nie chciało jechać po naszych dziurawych drogach na koniec polski tylko na zlot szczególnie jedno dniowy chyba że będzie jakiś dwudniowy to się piszę