Witam,
Chciałem poprawić wygłuszenie maski silnika ale niestety tak jakby skurczyło się i nie sięga już w miejsca montażowe w masce. Spinki są wszystkie ok. Zastanawiam się czy całkowicie nie zdemontować tego wygłuszenia gdyż drażni mnie jak jest takie opadnięte tylko zastanawia mnie czy jak cały żar gorąc idący z silnika nie porobi coś z lakierem od wewnętrznej/ zewnętrznej strony maski ?, nawet nie chodzi mi już o większy hałas. Ewentualnie myślę żeby zakupić wygłuszenie używane w dobrym stanie i zamontować bo tego starego nie uśmiecha mi się kleić do maski.
Z góry dzięki za porady.
Pozdrawiam
Adrian