Witam od 2 dni mam taki problem ze auto normalnie odpala przejade kawałek i naczyna auto slabnac gasnac nacisne pedał gazu a auto tak buczy buczy i po jakims czasie chodzi normalnie i za jakis czas zas zaczyna gasnac jak auto stalo silnik przygasal odlonczylem przepływke i normalnie wskoczylo w obroty i chodzilo plynnie czy to poszla przepływka ? Pozdrawiam
Jechalem dzisiaj i myslałem że filtr paliwa moze byc brudny albo cos odpiołem przepływke i na paliwie tez tak go dusilo ale jak przełonczyl sie na gaz to z podłączona przepływką faluja obroty a jak odłoncze to przepływke to chodzi normalnie nie wiem co mam juz robic
Aha i dodam że zaczeło sie to dziać jak byly te intensywne opady sniegu i parkowalem autem byl wysoki twardy snieg az po podlodze poszuralo moglo cos od spodu sie stac i na tego tak warjuja obroty i nie ma mocy ?
mam podobny problem gdy gaśnie palą sie 2 kontroli od prądu i oleju gaśnie poczym odpalam go i jedzie dalej dzieje sie to po puszczeniu padału gazu olej jest w silniku
Witam miałem podobny problem pierw nie miał mocy lecz jezdzilem pozniej po jakims czasie juz totalnie zaczął glupiec dusic sie ledwo co chodzil nie chciał sie wkrecac szukałem we wszystkim czujnikach i komputerze ktory dalem do sprawdzenia okazawszy sie dobrym pomysly zaczeły mi umykac. Przysiadłem i zaczołem szukac bardziej w mechanice niz elektryce okazało sie ze to wina KATALIZATORA ktory sie rozsypywal a wykluczylem go z poczatku bo dmuchał z tyłu w wydech normalnie. Samochod sie zalewal itd po wyjeciu odrazu zaczął wchodzic na obroty itd lecz jeszcze pracował nie równo wtedy wymieniłem czujnik wałka rozrządu i wszystko gra.
kolego bo mi zaczelo tak auto chodzic jak wjechalem w bardzo wysoki snieg a w katalizatorze tez mam dziure czyli najlepiej wyrzucic katalizator strumiennice dac ?
Po prostu odkręć od kolektora możliwe że dostała sie woda do katalizatora poprzez mrozy zamarzła i rozsadziła ci go od środka wjedź na kanał puknij w katalizator zobacz czy lata coś w nim, lecz odkręcenie to kwestia 30 minut.
Witam Dzis ciepło bylo wiec zaczołem patrzec pod auto auto stalo 4 dni i zaczelo lepiej dzialac jezdzilem nim godzine i 2 razy obroty zafalowaly a jak zobaczylem pod auto to zobaczylem labsonde i od niej kabel posklejany tasma izolacyjna i wogule
tak to wygladalo i powiedcie chyba nie mam katalizatora ?
Koledzy a co to jest na 3 zdjeciu bo idzie ta puszka kawalek rurki i tumnik koncowy to jest katalizator ?
Tak to jest katalizator(ta puszka) spojrz czy przypadkiem kable od sondy nie sa uwalone badz obdrapane bo mogla miec zwarcie a także zobacz czy ci sie nie posypał katalizator.
Dobrze kolego dzis bede troszke autem jezdzil i zobacze czy zas mu faluja obroty a kable od sady ten oplot czarny jest troszke poprzecierany bo ten kabel wisial
No i dzis zas to samo przes jakis czas dobrze a za chwile brakuje mocy pedal do podlogi a auto burczy i po chwili obroty sie podnosza koledzy co to moze byc ten katalizator czy sonda ?