e36 sworznie wahacza meyle HD

saymon26 · Post autor: **saymon26** » 2012-10-25, 20:16

Witam
czy ktoś z was regenerowal wahacze w e36 ,moje pytanie brzmi
ten długi sworzen jest tez wymienialny
interesuja mnie sworznie meyle HD mieliscie z nimi do czynienia
szukam chętnego na wprasowanie takich sworzni OCZYWIŚCIE NIE ZA DARMO

Beny · Post autor: **Beny** » 2012-10-25, 21:45

Wszystko da sie wymienić w E36

tu masz przykładowy link jak to wygłąda
http://allegro.pl/6szt-zestaw-sworznie- ... 47972.html
a co do wymiany to wpadaj do Radlina z chęcią pomogę

jakiś 70km

saymon26 · Post autor: **saymon26** » 2012-10-28, 07:11

tylko jedna opinia ...extra...

ManiekCSL · Post autor: **ManiekCSL** » 2012-10-28, 11:55

A czego jeszcze nie wiesz?

Meyle to średnia półka - dużo osób chwali dużo narzeka

Ja wpakowałem do siebie Lemfordery - 10tys. km bez problemów. Są droższe ale warto dołożyć dla świętego spokoju.

Oczywiście jak wszędzie - zawsze może się trafić sztuka która wysiądze szybciej ale to sporadyczne przypadki - zwykle to inwestycja na lata

Gurian · Post autor: **Gurian** » 2012-10-28, 13:04

8 tys. na komplecie sworzni z Lemfordera i tak jak Maniek bez żadnych problemów

Wymontuj sobie wahacze, zakup sworznie i oddaj komuś do wprasowania, wyjdzie Cie taniej i satysfakcja

pazura · Post autor: **pazura** » 2012-10-29, 13:31

ze sworzniami meyle HD mam tyle wspolnego ze mam je w oryginalnych wahaczach meyla... dziesiątki tysięcy km juz zrobiłem... 70? 80? już nawet nie wiem.. dalej pracują i są sprawne!

mrcin86 · Post autor: **mrcin86** » 2012-10-29, 18:19

Ja w zielonej wszystkie elementy wymieniłem na meyle HD i drążki kierownicze lemfordera, przez 20 tysięcy km waliłem w dziury jak głupi (siedlce ile tam dziur) i nic się nie posypało, do tej pory nie ma luzów jeździ nią szwagier zrobił 10 tysięcy km i nadal jest ok.