Korzystając z wczorajszej ładnej pogody wywaliłem regulacje gwintu na tyle i teraz siedzi mi na samej sprężynie, wysokość auta z tyłu jest teraz zadowalająca, 1/3 opony chowa się pod nadkole

.
Ale znowu mi coś trze na większych nierównościach, chce kupić jakieś odbojniki(bycze jaja czy cuś) i chce się Was doradzić jak rozwiązać problem tarcia. Dodam, że zwoje springa prawie się dotykają jak auto stoi na równym:
I kolejny problem to chyba nie równy negatyw który wyszedł z tyłu, z lewej strony nie umiem włożyć małego palca pomiędzy opone a błotnik, natomiast z prawej wkładam cały palec ;/
Czym to jest spowodowane ?