Kolejny update tematu

W międzyczasie dość sporo się działo, jak zwykle ostatnie zostawiam na koniec.
Na pierwszy ogień poszedł akumulator. Po prostu pewnego dnia po 20 minutach postoju z włączonym radiem rozrusznik już nie obrócił. Bardzo kiepsko. Nawet nie miałem świadomości, że jest tak źle, bo auto stoi ciągle w ogrzewanym garażu. Wleciał Centra Plus 62Ah 540A.
Następnie ogarnięcie dwóch strasznie irytujących świerszczy. Chyba większości znany terkotający wentylator nawiewu poniżej 10 stopni, został rozebrany i nasmarowany towotem. Nastąpiła cisza. Oraz kolejna rzecz ujawniona przez radio Business CD - rezonans tylnej półki przy nisko schodzącym basie, nawet przy cichym odsłuchu. Okazało się, że po prostu spinka słupka nie była "wbita" i wpadała w rezonans na styku z tylną półką.
Zabezpieczyłem również przednie i tylne lampy powłoką ceramiczną. Tą samą, którą zabezpieczyłem swoje felgi. Są one w bardzo ładnym stanie, ponadto oryginalne, więc warto im pomóc utrzymać ten stan.
Z robótek we wnętrzu odświeżyłem dekory, które po ostatnim odnowieniu niestety w paru miejscach zostały już zarysowane. Przykryłem je twardszym niż poprzednio lakierem bezbarwnym, większą ilością warstw, gdyż wcześniej okazały się być mimo wszystko delikatne.
Już w okresie kwarantanny (zgodnie z hasłem #zostanwgarazu

) pobawiłem sie nieco NCSem i zakodowałem awaryjne stroboskopowe. Dlaczego? W sumie sam nie wiem

Lubię mieć coś innego niż wszyscy.
Z ciekawszych rzeczy wokół mojej Beemki - Dostała się do programu BMW Koneser. Oznacza to dla mnie nic innego, jak świetny dostęp do części i usług z ASO w lepszej cenie
No i najlepsze na koniec. Wisieńka na torcie.
Zawieszenie poskładane.

Sprężyny Eibach Pro Kit [-35/-25mm]
Łożyska amortyzatora Febi od BMW E36 [kolejne -7mm z przodu]
Amortyzatory gazowe Meyle do aut ze sportowym dostosowaniem podwozia.
Siadło to tak:

Co tu dużo mówić. Zaraz zmieniłem koła na letnie S68, po czym jakieś 20 minut obchodziłem auto dookoła i cieszyłem się jak mały chłopiec
Przód siadł pięknie, o 45mm. Tył póki co o może jakieś 15mm, ale to zawieszenie ma się jeszcze przez jakieś 500km ułożyć.
Jak jeździ? Re-we-la-cyj-nie. Komfort? Praktycznie różnica znikoma w porównaniu z serią. Tłumienie nierówności na duży plus. Auto jest dużo stabilniejsze. Niemal zupełnie się nie przechyla, podczas przyspieszania i hamowania, na zakrętach trzyma "poziom". Jedyne, co bardziej przenosi na nadwozie, to nierówności poprzeczne.
No i dosłownie podczas pisania tego posta przyszedł kurier z kolejnym fantem:

Postanowiłem założyć rozpórkę na przednie kielichy, bo jednak te 45mm to trochę niżej jest, do tego amor sportowy, a karoseria swoje lata ma. Szkoda ją nadwyrężać i zmuszać podszybie do przenoszenia niepotrzebnych sił.
Najbliższe plany:
-Dystanse 15mm przód, 20mm tył
-Wymiana czujnika poziomu oleju (zaczął głupieć przez zimę, pali się kontrolka niskiego stanu oleju przez parę sekund po odpaleniu)
-No i dalej te obiecywane sobie Sportsitze
To by było na tyle,
Trzymajcie się, a ja zmykam do garażu montować rozpórkę
