[E46] 330D++ turas by zinger
Potwierdzam turas leci bardzo dobrze, co jest w sumie zasługą mocy dostępnej w bardzo szerokim zakresie. W czasie ścigu cały czas 240km dostępne
Chyba jedyne nagrane nasze podejście?
https://www.youtube.com/watch?v=CasT0aHprtQ
Co ciekawe 330d zrobilo 18.9 100-200 a moja jedynka 20.1s ale wyszla u mnie mała nieszczelność kolektora wydechowego i część spalin uciekała... No i Michał się trochę podszkolił przy pomiarach kiedy ma zmieniać biegi
Chyba jedyne nagrane nasze podejście?
https://www.youtube.com/watch?v=CasT0aHprtQ
Co ciekawe 330d zrobilo 18.9 100-200 a moja jedynka 20.1s ale wyszla u mnie mała nieszczelność kolektora wydechowego i część spalin uciekała... No i Michał się trochę podszkolił przy pomiarach kiedy ma zmieniać biegi
No ciekawe skąd ta różnica między turasem a 1er, z drugiej strony ten cholerny turbo lag który raz jest a raz nie, czasami strasznie psuje próbę przy zmianie biegów, tak samo reakcja na gaz przy jeździe z rolki jest tragiczna, strasznie długo ciśnienie dobija turbo...Na razie się okazało, że przelewy na wtryskach puszczały (praktycznie wszystkie, stąd smród ropy przy ostrym bucie) i po wymianie wydaje mi się, że jest lepsza reakcja na gaz (kolega się przejechał i potwierdził) co nie zmienia faktu, że trzeba zrobić korektę i wyeliminować turbo laga....ale to po sprzęgle hehe
Rzadko się aktualizacje pojawiają, ale może coś napiszę.
Parę usterek się przewinęło, ale najważniejsze że ogarnięte.
A więc:
Jakiś czas temu rozerwało węża od wody i to konkretnie, widać na zdjęciach poniżej.
Ostatnio mega problemy z wyciekiem paliwa, 2 miesiace zajęło ogarnicie tematu i auto od razu zaczęło lepiej jeździć, po paru dniach od momentu ogarnięcia paliwa, przestało dmuchać turbo...turbo niecały rok po wymianie więc załamka, na szczęście okazało się że podciśnienia rozwalone i nawet kolektorem przyszczypane, ogarnięte i znowu poprawa (dużo lepiej góra trzyma).
Muszę wybrać się ponownie do marzoka na korektę (bo prawdopodobnie program już był robiony na nieszczelnym paliwie) no i myślę że będzie poprawa na wykresie, bo na czasie 100-200 mierzone draggy wyszła poprawa, udało się osiągnąć czas 18.14s
Poza tym wymienione wisko, ogarnięte sprzęgło (w końcu !!) Tzn. tarcza obita kevlarem, dwumas przetoczony, docisk wleciał z e60 530d 218km. Teraz sprzęgło nie ślizga, ale ciągle na wyższych biegach jak z niskich obrotów wcisne gaz w podłogę to przy max momencie zaczyna drgać buda i chyba turbo przeladowuje. Oprócz tego wleciały tuleje poliuretanowe przednich wahaczy żeby poprawić nieco prowadzenie, na wiosnę planuje zająć się trochę kosmetyką z zewnątrz, bo już ząb czasu nadgryza poczciwego turaska
Zdjęcia rozerwanego przewodu od wody:
Tutaj walka z wyciekami paliwa (wymienione przelewy i to chyba z 3 razy, później wymienione trójniki na wtryskach i w końcu wymiana opasek na dojściu do filtra paliwa, bo też ciekło)
A tu widać (albo i nie bo jakość kiepska) podciśnienia już na starcie pęknięte, dalej było tylko gorzej
Parę usterek się przewinęło, ale najważniejsze że ogarnięte.
A więc:
Jakiś czas temu rozerwało węża od wody i to konkretnie, widać na zdjęciach poniżej.
Ostatnio mega problemy z wyciekiem paliwa, 2 miesiace zajęło ogarnicie tematu i auto od razu zaczęło lepiej jeździć, po paru dniach od momentu ogarnięcia paliwa, przestało dmuchać turbo...turbo niecały rok po wymianie więc załamka, na szczęście okazało się że podciśnienia rozwalone i nawet kolektorem przyszczypane, ogarnięte i znowu poprawa (dużo lepiej góra trzyma).
Muszę wybrać się ponownie do marzoka na korektę (bo prawdopodobnie program już był robiony na nieszczelnym paliwie) no i myślę że będzie poprawa na wykresie, bo na czasie 100-200 mierzone draggy wyszła poprawa, udało się osiągnąć czas 18.14s
Poza tym wymienione wisko, ogarnięte sprzęgło (w końcu !!) Tzn. tarcza obita kevlarem, dwumas przetoczony, docisk wleciał z e60 530d 218km. Teraz sprzęgło nie ślizga, ale ciągle na wyższych biegach jak z niskich obrotów wcisne gaz w podłogę to przy max momencie zaczyna drgać buda i chyba turbo przeladowuje. Oprócz tego wleciały tuleje poliuretanowe przednich wahaczy żeby poprawić nieco prowadzenie, na wiosnę planuje zająć się trochę kosmetyką z zewnątrz, bo już ząb czasu nadgryza poczciwego turaska
Zdjęcia rozerwanego przewodu od wody:
Tutaj walka z wyciekami paliwa (wymienione przelewy i to chyba z 3 razy, później wymienione trójniki na wtryskach i w końcu wymiana opasek na dojściu do filtra paliwa, bo też ciekło)
A tu widać (albo i nie bo jakość kiepska) podciśnienia już na starcie pęknięte, dalej było tylko gorzej
Po ogarnięciu wycieków paliwa i nieszczelności podciśnień przyszła kolej na przepływomierz. Nie podobało mi się jak auto ładuje boost i ogólnie reakcja na gaz, podejrzewałem przepływkę i tak też się okazało po podpięciu do kompa. Wymienimy zobaczymy jak to będzie hulać, ale obawiam się że cały soft był robiony na nie w pełni sprawnym motorze więc szykuje się kolejna wizyta u marzoka na strojeniu i może wyjdą jakieś bonusy jeszcze .
Do sprawdzenia mam jeszcze wtryski, bo nie mam pewności czy 2 wtryski nie leją już trochę.
PS. Ostatnio stuknęło nam 100 tys. km przejechane turasem (nie powiem że bezawaryjnie, ale jednak), zbliża się do granicy 300tys. i ciągle jeździ w dodatku całkiem nieźle
Do sprawdzenia mam jeszcze wtryski, bo nie mam pewności czy 2 wtryski nie leją już trochę.
PS. Ostatnio stuknęło nam 100 tys. km przejechane turasem (nie powiem że bezawaryjnie, ale jednak), zbliża się do granicy 300tys. i ciągle jeździ w dodatku całkiem nieźle
Diagnostyka była przed pierwszym softem.
Jako ciekawostkę powiem, że po ogarnięciu paliwa i podciśnień czas 100-200 poprawiony prawie o 1sek. i wyszło 18 sek. Jak się okazuje prawdopodobnie pomiar z walniętą przepływką zrobiony, założyłem nową (używaną hehe) i szok, przepływ na wolnych obrotach zwiększył się o prawie 25%, było 0,320 na starej przepływce, teraz jest 0,420 także zobaczymy co marzok wyciśnie w mam nadzieję już sprawnym motorze, może 18 pęknie i zejdę do 17,xxx
Pochwalę się wykresem po korekcie - o ile będzie czym
Kleszcz, gdybyś potrzebował coś dopytać odnośnie modzenia M57 to wal śmiało, bo chyba poza zmianami w układzie paliwowym to mam na ten moment osiągnięte maximum na tym osprzęcie.
Jest jeszcze jeden myk, żeby zrobić pod 300km i 600+nm bez zmiany całego układu paliwowego, ale na razie nie będę się wypowiadał, bo nie sprawdzałem tego patentu osobiście
Jako ciekawostkę powiem, że po ogarnięciu paliwa i podciśnień czas 100-200 poprawiony prawie o 1sek. i wyszło 18 sek. Jak się okazuje prawdopodobnie pomiar z walniętą przepływką zrobiony, założyłem nową (używaną hehe) i szok, przepływ na wolnych obrotach zwiększył się o prawie 25%, było 0,320 na starej przepływce, teraz jest 0,420 także zobaczymy co marzok wyciśnie w mam nadzieję już sprawnym motorze, może 18 pęknie i zejdę do 17,xxx
Pochwalę się wykresem po korekcie - o ile będzie czym
Kleszcz, gdybyś potrzebował coś dopytać odnośnie modzenia M57 to wal śmiało, bo chyba poza zmianami w układzie paliwowym to mam na ten moment osiągnięte maximum na tym osprzęcie.
Jest jeszcze jeden myk, żeby zrobić pod 300km i 600+nm bez zmiany całego układu paliwowego, ale na razie nie będę się wypowiadał, bo nie sprawdzałem tego patentu osobiście
Re: [E46] 330D++ turas by zinger
Temat do zamknięcia, trochę spóźnione, bo turas sprzedany w listopadzie 2020...
Dodam tylko, zę z perspektywy czasu najgorsza decyzja jaką mogłem podjąć, ale cóż poradzę
Kupię E46 330d 204KM !!!
Dodam tylko, zę z perspektywy czasu najgorsza decyzja jaką mogłem podjąć, ale cóż poradzę
Kupię E46 330d 204KM !!!