Kawały dowcipy, klipy, śmieszne filmy itp.
Kaleka mówi do kolegi:
- Jesteś moim przyjacielem, mam prośbę. Mógłbyś przynieść mi z góry skarpetki, bo strasznie zimno mi w stopy?
- Jasne stary, dla ciebie wszystko.
Facet wchodzi po schodach do pokoju i widzi dwie rozebrane córki jego przyjaciela.
- Wasz ojciec powiedział, że mam was ****ć.
......Jedna się odzywa:
- Taaaa, jasne..
Facet otwiera okno i krzyczy do przyjaciela:
- Obie?
- Tak obie, dzięki stary!
***
- Halina dawaj miskę będę rzygał
- Józek nie rozrabiaj, spać
- Halina dawaj miskę będę rzygał
- Józek, do spania!
- Dawaj miskę, bo źle będzie..
...¯ona zdesperowana biegnie po miskę bo widzi że już już naprawdę jest źle
- Halina stop zmiana planów zesrałem się..
- Jesteś moim przyjacielem, mam prośbę. Mógłbyś przynieść mi z góry skarpetki, bo strasznie zimno mi w stopy?
- Jasne stary, dla ciebie wszystko.
Facet wchodzi po schodach do pokoju i widzi dwie rozebrane córki jego przyjaciela.
- Wasz ojciec powiedział, że mam was ****ć.
......Jedna się odzywa:
- Taaaa, jasne..
Facet otwiera okno i krzyczy do przyjaciela:
- Obie?
- Tak obie, dzięki stary!
***
- Halina dawaj miskę będę rzygał
- Józek nie rozrabiaj, spać
- Halina dawaj miskę będę rzygał
- Józek, do spania!
- Dawaj miskę, bo źle będzie..
...¯ona zdesperowana biegnie po miskę bo widzi że już już naprawdę jest źle
- Halina stop zmiana planów zesrałem się..
Maż z żoną ulegli bardzo poważnemu wypadkowi.
Po kilkunastogodzinnnej operacji żony do męża wychodzi lekarz i mówi:
- Proszę Pana, na początek dobra wiadomosć, żona operację przeżyla.
Mąż wyraża radość.
- No tak, mówi lekarz, ale wie Pan, muszę Pana poinformować o paru sprawach. Otóż: po pierwsze - ta operacja nie jest jedyna, żona musi przejść jeszcze bardzo poważny zabieg w specjalistycznej klinice, tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to około 70-80 tysięcy złotych.
To nie wszystko, żona wymagać będzie długotrwałej, w zasadzie dożywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie muszę dodawać, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesięczny to jakieś 2 000 PLN. No i ponadto żona jako inwalida wymagać będzie specjalistycznego sprzętu i środków higienicznych, to kosztuje jakieś 1500-2000 PLN mięsięcznie, oczywiście NFZ w żaden sposób w kosztach nie partycypuje.
Zapada cisza.
Wtem lekarz klepie męża w ramię i mówi:
- Eee, żartowałem, nie żyje.
Po kilkunastogodzinnnej operacji żony do męża wychodzi lekarz i mówi:
- Proszę Pana, na początek dobra wiadomosć, żona operację przeżyla.
Mąż wyraża radość.
- No tak, mówi lekarz, ale wie Pan, muszę Pana poinformować o paru sprawach. Otóż: po pierwsze - ta operacja nie jest jedyna, żona musi przejść jeszcze bardzo poważny zabieg w specjalistycznej klinice, tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to około 70-80 tysięcy złotych.
To nie wszystko, żona wymagać będzie długotrwałej, w zasadzie dożywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie muszę dodawać, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesięczny to jakieś 2 000 PLN. No i ponadto żona jako inwalida wymagać będzie specjalistycznego sprzętu i środków higienicznych, to kosztuje jakieś 1500-2000 PLN mięsięcznie, oczywiście NFZ w żaden sposób w kosztach nie partycypuje.
Zapada cisza.
Wtem lekarz klepie męża w ramię i mówi:
- Eee, żartowałem, nie żyje.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odjebaj się tato! Kupiłeś Matiza to sam sobie nim jeździj...
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odjebaj się tato! Kupiłeś Matiza to sam sobie nim jeździj...