Witam.
Dzisiaj auto przeszło poważny remont tylnych hamulców.
Wymienione tarcze i klocki Bosch, czujnik zużycia klocków, cały komplet do hamulca ręcznego, osłony tarcz hamulcowych, tulejki gumowe w tylnym wahaczu. Przy okazji wymieniony też termostat główny i egr. To chyba wszystko, a portfel mi się troche odchudził

I teraz coś, co najbardziej mnie przeraziło, tak wyglądała lewa tarcza:
