,a tutej stare ORI gałki takie luzy ,ze nie chciały ustać w miejscu :no:
Po zimie wymiana sworzni ,bo reszta już nowa
Oczywiście po wymianie zrobiłem zbieżność .Tutej taki bajerek malutki
No i najważniejsza rzecz której brakowało w środku . Podłokietnik wraz z tunelem który jutro zostanie założony plus czarne mieszki
Stan podłokietnika używany ,ale jakby ktoś powiedział ,że nowy to uwierzyłbym - warto było Oceńcie sami ...
No i najważniejsza rzecz w środku zamontowana . Łatwo nie było 3 potrzebne dłuższe śruby nie za długie i ostry nóż troszke ponacinać żeby podłokietnik miał swobodę na przykręcenie śrub. Troszkę sie tunel świeci ,bo na plakowany ,a reszta nie ,ale zaraz jadę na myjnie więc się tym zajmę
Sprzedam
Oryginalne mieszki EM PAŁER . W Design dodają urok i powagę sytuacji , w dowodzie można wpisać +12 KW ( dodaje tunel ):
kolejna paczuszka doszła :
2 przyciski z wtyczkami
4 wtyczki w fotel
2 zaślepki na motor
co nie co przyszło z dzikiej Afryki .
niewiem czy dobrze to poukładałem ,ale chyba ASC o jeden w lewo
i drugi prezent od Republiki Południowej Kongo
narazie luzem dziś przyszła jeszcze będzie luzem troche ,bo zamawiam na nią dużą białą naklejkę o jak pięknej treści " M3 is cool "
ktoś na 3er mówił ,ze brzydko maluje STAFFA . Dla mnie profesional jeden malutki marasek tak jest idealnie . Kolor czarny mat , ale to nie dodatek design tylko usztywnienie dzioba .
a tutaj rozpórka staffa juz na aucie weszło wszystko idealnie po przejechaniu moge powiedzieć ,że dla kogoś kto śmigał na glebie 2 sezony (bez rozpórki) letnie to poczuje różnice, a najbardziej przy składaniu się w zakręt . Polecam rozpórki Staffa w 100% , mam nadzieje ,że jakość bedzie długa .
2 zdjęcia z fleszem , a wiec kolory zrobił se jakie chciał rozpórka czarny mat pięknie zgrała się z kolorem .
i takie leniwe ,bo w leniwym stylu winter
Auto juz w totalnym setupie zimowym i mozna zgłaszać wakat do służb komunalnych za odśnieżarkę troche fotek ,a pod spodem plany co bedzie działo sie miedzy czasie i wrzucone na wiosne .
auto wypolerowane autopoliturą i nałożone dość dużo wosku po zimie lekkie malowanko i total poler.
Tutaj nowe gumy zimowe z giełdy .
Wiec tak zimowe plany to :
-podłączanie na czasie granych tyłków
-renowacja foteli przednich
-krata w zderzak M
-wloty chłodzenia tarcz
-malowanie dachu , tylnego zderzaka i prawdopodobnie po zimie przyjdzie wymiana maski
-atrapa grila poliftowa i nery w czarny polysk
-i oczywiście to co mnie cieszy najbardziej i myślę ciągle myślę felunek na bazie GS ( swoje projekty juz mam
)-i najważniejsze sprawy mechaniczne
Zyczcie powodzenia w modach i oby w motorze było jak najmniej do wymiany !
kornel niemam pojecia ,ale poprawialem napis piszaca farba
jeden modzik dziś skończony roboty troszke było milion piencet sto dziewiecet
kabli , ale chadza jak ta lala narzędzia potrzebne do instalacji :
Wszystko otwarte , ściągnięte zaczynamy myśleć i ciągnąć kable :cwaniak2:
Przekaznik bezpiecznik wszystko podłączone później były przyciski a na końcu masy i lekkie dziurki w dywanie na kable
Przy okazji poodkurzałem gdzie z fotelami nie idzie dosc 
Kobieta pomogła posprzątać
Wszystko skręcone podłączam akumulator no i szczęśliwy wszystko gra i trąbi .
Czas pracy (4 piwka 4 L&M dla uspokojenia ciała) około 4 godzin
kolejne mody niebawem ....
Coś omało temat w zimowy sen nie zapadł , a wiec .
Dmuchawa zrobiona po naprawionej opornicy myslalem ze tym razem wysiadl silnik auto rozebrane silnik od srodka wyciagniety ,ale na krotko choził , pozyczylem opornice tzn. jez zaskoczył dziś przyszedl z allegro inny i działa
Ale okazało sie ze out komutator albo szczotki i gdzies jest luz ( idzie już inna poczta )Zmiana przycisku podgrzewania fotela ,bo uległ awari wymieniony Krzys sie zamienił dziekować
No i takie małe gadzety przyszły .
Kompletuje już mały remont silnika
Paski jako pierwsze ustrzelone i taki dodatek ,żeby żyło się lepiej fajny kluczyk z centralnym zamkiem i alarmem :
Do paczki dostałem gratis czapkę w której zaczynam od jutra chodzić
Nastepna awaria dziś urwana linka maski wiec musze to naprawic ...
ale wizualnie malina 
;] i przeczyszczony hamulec reczny i nasmarowany ,bo piszczał 
Przy okazji naprawa pourywanych przewodów z szyby od podgrzewania , ten klej przewodzacy prad tak łapie jak kropelka wyciśnięta po 5 dniach .... fatal . Ale poradziłem . 
Czekam na osłone wentylatora, szukam wlotów w zderzak chłodzenia tarcz no i rozglądam sie za felunkiem ,bo wczoraj moje Keskiny KT1 poszły do Gorzowa WLP.
