[E36] 318IS Coupe By Moloch
Aż żal mi czytac komentarze w ktorych wyzywacie sprawce wypadku. Wam sie nigdy nie zdarzylo spowodowac wypadku?? Nikt nie chce specjalnie go powodowac i robic sobie problemow jak sama nazwa wskazuje to był WYPADEK cos niezamierzonego. Jak moloch [na forum nie przeklinamy] autem meisiac temu to czemu nikt go nie wyzywał ?? żenada poprostu. Mi tez by bylo szkoda auta ale wazne ze wszyscy sa cali nikt nie szalal na drodze na złamanie karku tylko przy normalnej jezdzie zagapienie chwila nieuwagi i sie stało.
Krzys tam hamowania było dosłownie ze 2 góra 3 metry, wyskoczyła mi prosto pod maskę ledwo co zdążyłem odbić w lewo żeby ją uniknąć ale niestety ani to nie pomogło w ostatniej chwili poszedł hamulec ale to nic nie dało, dodatkowo droga była mokra a temperatura na + więc myślę że szerokie letnie zrobiły by tu lepszą robotę niż zimowe parówki, co nie zmienia faktu że nawet gdyby była sucha nawierzchnia i środek lata nie dałbym rady tego uniknąć, ja w lewo ona tez w lewo więc niestety zostałem bez szans, ja widziałem te auto że stało gotowe do wyjazdu no ale nigdy bym nie pomyślał że będąc od niej kilkanaście metrów ona wyjedzie prosto na środek drogi, mówi się trudno ważne że ja z kolegą i pani z corolli cała. Co do sprawcy wypadku tak jak mówi pablo przecież na pewno ona sama nie chciała skasować sobie auta i pozbyć się zniżek, ale tak już jest na drodze, czasami po prostu człowiek się zagapi albo zamyśli ułamek sekundy i po zawodach
najgorsze bedzie teraz te wyplacanie z OC. Jak bylem placic podatek z cabrio to z ksiazki wyszlo ze auto warte ok 16000zl i z tej kwoty placilem mimo ze w umowie mialem mniej. Takiec coupe '92 nie bedzie warte ksiazkowo ani polowej tej mojej kwoty znajac zycie. Masz poprostu pecha i juz. Pamietam jak mialem w 325i bok rozwalony na samym poczatku i zawsze byl ten dyskomfort ze jezdzi sie rozbitym autem. Jesli podluznice sa ok, zawieszenie itd tez ok i nic nie pokrzywione to bym moze to zrobil bo wyszlo by ze kupisz blotniki, maske, gril, zderzak i pas i skladasz. No i pewnie chlodnica i pare drobiazgow.
Wiem ze nie bedzie to kosztowalo mniej niz 3k. Wydaje mi sie ze wyplaca ci szkode calkowita i juz.
Wiem ze nie bedzie to kosztowalo mniej niz 3k. Wydaje mi sie ze wyplaca ci szkode calkowita i juz.
[you], wiesz jakie s� �arty elektryka???
- PORA�AJ�CE
- PORA�AJ�CE
-
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 2011-09-24, 16:27
- Lokalizacja: Chorzów/Częstochowa
bardzo szkoda samochodu, ktoś już wcześniej wspomniał o jakiejś firmie która pomoże uzyskać odszkodowanie, mój ojciec pracuje w takiej firmie (Europejskie Centrum Odszkodowań) jak wyślesz mi w PW swój nr to przekaże go ojcu, a "EUCO" ma bardzo duże doświadczenie w tych sprawach, jak byś się zgłosił do lekarza i bólem czegoś to za to też będzie dodatkowa kasa, a wszystko Ci już przedstawi Ojciec. A powiem że to kumpel z forum to będzie się dużo bardziej starał o to.
Głowa do góry.. jeszcze wsiądziesz do niej dumny i przyjedziesz na zloty pochwalić się nią 3m się!
Głowa do góry.. jeszcze wsiądziesz do niej dumny i przyjedziesz na zloty pochwalić się nią 3m się!