Osz _____ najgorzej jak się właśnie dostanie szota w bok a jak tam z tym delikwentem/ winowajcą - ciupnął przodem i pitnął (bo tak słyszałem) ? Najważniejsze, że się nic nikomu z pipoli nie stało. Resztą to już wiem, że się zajmiesz dobrze. Nic to działaj i zrób wszystko na tip top i następnym razem ubezpiecz auto na 10000000 $$$ i tylko czekaj aż ci ktoś przykoksi
Wypowiedź nagrodzona
Ostatnio zmieniony 2012-06-06, 23:52 przez Kaper, łącznie zmieniany 1 raz.
Projekt Leci pełną PARĄ!! na BMW manię nie wyrobię Ale kolejny zlocik damy rady , a najlepsze jest to że stało się to na odcinku 100m od poprzedniego wypadku... oni poprostu mnie tam nie lubią i chcą mnie wykończyć
Z jednej strony auto było fajne, naprawde git, ale też w zasadzie mam wątpliwości co do sensu takiej naprawy... Przecież i tak nic na tym nie straciłeś (oprócz nerwów) a auto już forever będzie bite
Szkoda furmany, ale powodzenia !
Łatysz pisze:nikt mu nie da szkody całkowitej. Ma za dużo odzysku z auta
ale z drugiej strony...auta nie da sie naprawic tak na tip top...wiec zrobia szkode calkowita ale dostanie tak smieszna kase bo wylicza mu mega drogi wrak...ze nawet tego nie naprawi :]
tutaj trzeba malowac pol samochodu wymienic podloge i prog od kierowcy...a cholera wie czy sie z tego banan nie zrobil
A Ciekawe kto napisał że ja to auto będę naprawiać Napisałem że jest NOWY PROJEKT W DRODZE a nie że klepiemy Czerwoną tak? Z czerwonej nic nie zostało jest tak pokrzywiona że nigdy bym do tego nie wsiadł nawet gdyby była zrobiona... Więc Belex piepszysz o ulepach jak potrzaskany a pojęcia nie masz o sprawie.
PS. jeśli wszyscy już się wypowiedzieli to temat do zamknięcia R.I.P