Kupiłem ją za skromnego tysiaka , od niecałego roku stopniowo (cały czas mam ją w eksploatacji) przybywa jej wigoru, choć jest starsza odemnie o pare miesięcy.
Wszelakie prace mechaniczne póki co wykonuję sam.
Zanim ją kupiłem była dosyć dziurawa, bita z prawego przodu, stała na flakach, z rozbebeszonym wnętrzem.
Nie wiadomo było co z silnikiem, bo rozrusznik spalony, a po założeniu nowego kręciła ale nie odpalała ( tak, tak, potem pospawałem wieniec do koła zamachowego i śmiga do teraz).
Na dodatek dziurawy bak i chłodnica.
Gaz był zamontowany, ale odcięte wszystkie przewody z elektryki.
Tutaj w trakcie prac blacharskich (przeszła remont blacharski , narazie tak z grubsza, jak wyciągnę silnik dokończy się niedoróbki)
A teraz aktualny wygląd:
Aktualnie mam zamiar zrobić pewien myk i wymienić zawieszenie, zlikwidować mały luz w ukł. kierowniczym , nowe oponki, klocki hamulcowe, remoncik serca m40-stki itd...
Ostatnio w te upały cieszy mnie nowe visco
Dorzucę black helle jeszcze, zaślepki na halogenki, osłonę pod silnik i co tylko jeszcze dorwę w łapki będę dokładał sukcesywnie.
Jeszcze mnie nie zawiodła, a zrobiłem nią już 28 tyś km
Pozdrawiam wszystkich, zakochałem się w BMW i nic tego nie zmieni
[E30] 318i Myrola
Nom, może i wprost mówiąc kupiłem wraka, ale cieszy mnie grzebanie przy nim
A jeszcze bardziej jazda.
Do igiełki droga baaardzo daleka hehe, jak znajdę czas pstryknę środek.
Narazie mogę powiedzieć, że wykładziny na podłodze nie mam (podcieka z podszybia gdzieś i staram się namierzyć) , a siedzienia czasowo z e36 coupe.
Ale przyjdzie i czas na oryginały
Co ciekawe gaz w tym samochodzie odkąd go mam nie widział gazownika, sam podłączyłem, wyregulowałem i wyciągam na nim max prędkość 183 km/h co nie jest złym wynikiem. zero strzałów w dolot, itp itd.
Myślę, że może za 2 lata mniej więcej osiągnę to co chcę
A jeszcze bardziej jazda.
Do igiełki droga baaardzo daleka hehe, jak znajdę czas pstryknę środek.
Narazie mogę powiedzieć, że wykładziny na podłodze nie mam (podcieka z podszybia gdzieś i staram się namierzyć) , a siedzienia czasowo z e36 coupe.
Ale przyjdzie i czas na oryginały
Co ciekawe gaz w tym samochodzie odkąd go mam nie widział gazownika, sam podłączyłem, wyregulowałem i wyciągam na nim max prędkość 183 km/h co nie jest złym wynikiem. zero strzałów w dolot, itp itd.
Myślę, że może za 2 lata mniej więcej osiągnę to co chcę
Dzięki.
Każdy podąża swoją ścieżką, doskonale wiem, że lepiej z niemiec sprowadzić dobrą podstawę pod igiełkę, ale póki co wolę poskładać sam moją bawarkę i w 100% wiedzieć co w niej piszczy (lub nie piszczy ) .
Po prostu lubię siedzieć w warsztacie i majstrować , ot co
A i pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy ;D
Każdy podąża swoją ścieżką, doskonale wiem, że lepiej z niemiec sprowadzić dobrą podstawę pod igiełkę, ale póki co wolę poskładać sam moją bawarkę i w 100% wiedzieć co w niej piszczy (lub nie piszczy ) .
Po prostu lubię siedzieć w warsztacie i majstrować , ot co
A i pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy ;D