żeby nie było że nic się nie dzieje:
nowe uszczelki szyb przód i tył
nowe ramki klamek
nowe szybki

stara tylna głeboka rysa, a przednia wypiaskowana i spory odprysk

szkoda bo wszystkie były ori
a teraz trochę w środku
wpadł po wielkiej walce z prądem klimatronik
i już działa
i udało się też podpiąć lusterko fotochrom wewnętrzne

w końcu się ściemnia wtedy kiedy ma i rozjaśnia po wrzuceniu wstecznego...
a tak wyszło malowanie, wybaczcie za jakość zdjęć, ale robione telefonem
chodził mi mocno po głowie biały, ale spisałem plusy i minusy i wyszło tak
i mała zapowiedź wnętrza, niestety zdjęcia nie pokazują tego jak to wygląda na żywo
teraz walcze z pełnym OBC zobaczymy co z tego wyjdzie
no i zaczynam składać całość do kupy...
jeszcze czekam co wyjdzie z pogiętego hamanna po dzwonie, mam nadzieje że będzie okrągły
