Kaszalot pisze:A jak spód ;> bo z zewnątrz widzę zero oznak autko całoroczne?
auto całoroczne aż szkoda ,bez oznak korozi, na przednim blotniku u dolu tej szarawy lekko rdzewieje bede malował te szarosci to to wyeliminuje a halo żołć zdrapana sklejone jeszcze raz jako białe:) ale ogolnie podobo mi sie żółte halo i jak byłby ok to by został
po dlugim szykowaniu pierwsze malowanie mam już za sobą
; progi oraz doły zderzaków polakierawane w kolor,wyszło dobrze choć jak zawsze mogło lepiej, zderzak z przodu do malej poprawki,powoli czeka mnie wymiana oleju i zastanawiam sie czy castrol edge sport 0w40 to dobry wybór ?
pare foto do wglądu:
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
0w40 mam obecnie robilem go w zeszlym roku .... 5 lat auto jezdzi na tym oleju co wynika z ksiazki ,przejechal ok 50 tys km jaki byl wczesniej to niewiem ,choc jeszcze w latach 2005 byl "podobno"castrol formula slx 0w30
czajao pisze:gumy zostana bo dobry bierznik jest i szkoda ich
bez sensu gadka... Z taką felą i profilem opony szału nigdy nie będzie. Choćbyś nie wiem jakie miał auto to felga popsuje całość. Co to za problem sprzedać felgi i kupić inne ? Felga i gleba to 80 % sukcesu. Następne 10% to lakier i 10% dodatki
odświeżam troche temat w zeszlym roku zamienilem 16' calowe kola na m-system II 8" i 9" obecnie jeżdzą lecz sa w etapie modyfikacji,zaczerwienione zostaly lampy z tylu,kierunki us przód,lusterko zmienione na fotochromowe,wyloty tlumika 2x 70mm,swap hamulców na zaciski i tarcze wentylowane z e36 328, wymienilem tyz pare rzeczy zawieszenia, uszczelke pokrywy i jakiś tam pare innych graów ... ogólnie jezdzi i ma sie dobrze:) czeka na zawieszenie
troche foto:
pozdrawiam fanów marki
Dobrze ze sciagnales wiatraki, bo miales zle zalozone felgi. Opusc troche przod i bedzie bardzo fajnie.
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.