M52B28 e39 1998r Brak mocy po zagrzaniu silnika
M52B28 e39 1998r Brak mocy po zagrzaniu silnika
Witam. Problem polega na tym że po remoncie silnika tj. Wymiana głowicy wraz z planowaniem oraz wymianie czujnika położenia wału , wałka ori bmw [NOWE] przepływomierza używanego , zaworu elekrohydraulicznego vanosa. Samochód przez kilka miesięcy jezdził normalnie, od momentu kiedy postał jakieś 2 miesiące nie użytkowany po pierwszym odpaleniu niestety na kable bo aku zdechło auto do czasu osiągnięcia temperatury 90 stopni jechało normalnie... Po przejechaniu jakiś 10km gwałtownie traci 90% mocy i strzela w układzie ssącym. Dodam jeszcze że przed remontem silnika w samochodzie była zamontowana instalacja gazowa jeszcze we włoszech skąd auto było sprowadzone. Nie była to SEKWENCJA lecz poprostu na dzień dobry stwierdziłem że korzystać z niej nie będe. w Kolektorze ssącym oraz obudowie filtra są porobione klapki które są w razie strzałów w kolektor. Niewiem czy te auto wariuje z powodu łapania lewego powietrza czy mechanicy którzy robili ten silnik nie popierniczyli coś w rozrządzie... Bo po każdym wykasowaniu błedów tj. Czujnik wałka , wału , przepływka , sondy one znów wracają.
Pytanie moje brzmi.
szukać przyczyny w :
- sondy
- rozrzad
- cewki
- czujniki
- sterownik silnika [komputer]
- odma
Jeszcze raz powtórzę auto wraz jadąc przykładowo na 3 biegu i 4 tysiące obrotów momentalnie spada do 2 tysiecy brak mocy i na większą skalę się nie wkręci.
Prosze o jakiekolwiek podpowiedzi bo miałem zamiar sprzedać te auto ale jednak nie poddaje się i będe walczył z nim dalej... Już wsadziłem w nie taki nakład pięniedzy że nie opłaca mi sie go pozbywać. Bo wiem że to jest drobnostka do której nie potrafię dotrzeć.
Pytanie moje brzmi.
szukać przyczyny w :
- sondy
- rozrzad
- cewki
- czujniki
- sterownik silnika [komputer]
- odma
Jeszcze raz powtórzę auto wraz jadąc przykładowo na 3 biegu i 4 tysiące obrotów momentalnie spada do 2 tysiecy brak mocy i na większą skalę się nie wkręci.
Prosze o jakiekolwiek podpowiedzi bo miałem zamiar sprzedać te auto ale jednak nie poddaje się i będe walczył z nim dalej... Już wsadziłem w nie taki nakład pięniedzy że nie opłaca mi sie go pozbywać. Bo wiem że to jest drobnostka do której nie potrafię dotrzeć.
Belex swiece są nowe nawet i sondy są nowe a problem jest strasznie dziwny ponieważ auto po dłuższym przestoju ma właśnie takie problemy a jeszcze dziwniejsze jest to że kiedy te auto pochodzi i rozrusza się to problem ustępuje ma jakieś dziwne manewry ale nie takie że traci w 90% moc... Wygląda to tak że po ogarnięciu się tego silnika wraca moc , pięknie wkręca się na obroty i pracuję jak powinien. Vanos pracuje jak należy. Niewiem czy może też to być spowodowane brakiem KATALIZATORA
Wiem że zamula bo zaraz po wyjezdzie auta od Mechanika który skasował mnie za remont głowicy ponad 3tys złotych padł czujnik Wału auto nadzwyczajniej zdechło. Co się okazało okucie na kabli poprostu było sparciałe i czujnik nie działał. Po podmianie czujnika od kumpla auto odpaliło. Pojezdziłem chwile i wszystko było w miarę ok. Lecz długo nie mogłem się nacieszyć jazdą bo kolega też coś pod maską musi mieć . No i zamówiłem sobie oba czujniki VDO i Wału i Wałka nówki sztuki. Po wymianie czujników auto jezdziło ale to do końca nie było to. Po podpięciu pod komputer tak czy siak wywalało błedy czujników , przepływki. Błedy po wykasowaniu znikały lecz po przejechaniu kilku kilometrów i ponownym podłączeniu pod komputer znów te same błedy. Ręce mi opadają ale nie chce siępoddawać bo wiem że to jest PIERDOŁA.DREE pisze:ja na poczatku bym radzil posprawdzac czujniki czy sa ok,np igdy masz czujnik polozenia walku walniety to auto zamula... jest sporo opcji... a jesli bledy wracaja to musi byc jakas przyczyna...
jeszcze kilka moich sugestii i pytań :
- Jak jest z okablowaniem wtyczek do których sie podpina czujniki ?
również mają tendencje te kable do zużywania się pękania pancerzy ?
Bo może w nich jest wina ?
czy te paścierze jeszcze coś mogli źle porobić ? Bo wydaje mi się również strasznie dziwnie poprowadzony kabel + co przykręcany jest do Kolektora ssącego. Może on robić jakieś spięcia po instalacji i przez to silnik wariuje ?
masz pojedynczego vanosa wiec katalizator srednio...chociaz moze miec to wplyw na dogrzewanie pierwszej sondy lambdaAdio pisze:Niewiem czy może też to być spowodowane brakiem KATALIZATORA
podepnij inpe i zobacz jak sie zachowuje w czasie jazdy sonda i sklad mieszanki
skoro to zalezne od temp to na moje oko trzeba zerknac na:
zacinajacy sie silownik od vanosa ( tloczek )
problem z sondami lambda ktore sie nie dogrzewaja - napisz co masz zamiast kata w ukladzie
problem z przeplywka ( odepnij ja i zobacz czy cos sie zmienilo )
skasuj adaptacje w inpie i zobacz czy to cos dalo
...tak znowu sie czepiam...
BeleX pisze:masz pojedynczego vanosa wiec katalizator srednio...chociaz moze miec to wplyw na dogrzewanie pierwszej sondy lambdaAdio pisze:Niewiem czy może też to być spowodowane brakiem KATALIZATORA
podepnij inpe i zobacz jak sie zachowuje w czasie jazdy sonda i sklad mieszanki
skoro to zalezne od temp to na moje oko trzeba zerknac na:
zacinajacy sie silownik od vanosa ( tloczek )
problem z sondami lambda ktore sie nie dogrzewaja - napisz co masz zamiast kata w ukladzie
problem z przeplywka ( odepnij ja i zobacz czy cos sie zmienilo )
skasuj adaptacje w inpie i zobacz czy to cos dalo
- Nie posiadam INPY :s lecz to sprawdzę w najbliższym czasie.
- Jeżeli chodzi ci o tłoczek z Vanosa to ten taki zawór z przodu na głowicy mam rozumieć? Jest wymieniony na sprawny bo poprzedni niestety ale paścierze przy odkręcaniu go ukręcili kable
- Po odpięciu przepływki problem nie znika
- Po odpięciu akumulatora problem nie znika
- Jeszcze jest jakiś jeden reset całego komputera ale podobno jest to ryzykowne?
- Po odpięciu czujnika wałka silnik pracuje nadal odzywają się jedynie wtryski
- Po odpieciu czujnika wału normalnie w świecie nie pali
- W ogole po zagrzaniu silnika i przełączeniu w ten smieszny tryb auto ma ciężko z odpaleniem
- Auto po dogrzaniu czyli nie otrzymaniu wkazanej temperatury odpala okej
- Czy czujniki temperatury też mogą takie głupoty robić czy nie bardzo ?
Nie chce też tym autem jezdzić bo po przełączeniu w ten stan kalectwa silnik cholernie kuleje , a zbyt wiele wsadziłem do niego żeby znów coś walnęło a nie jestem pewny czy ma optymalne smarowanie czy na temperature silnika to też nie wpływa bo silnik nie dostaje obrotów więc temperatury może i go dławi.
Jeszcze właśnie jest jedna obiekcja bo po przełączeniu w ten tryb włącza się po jakimś czasie wentylator klimy tak jakby chciał pomagać schłodzić ten silnik.
Ostatnio zmieniony 2013-01-30, 09:52 przez Adio, łącznie zmieniany 2 razy.
bez tego dalsza rozmowa nie ma sensu musisz miecAdio pisze:- Nie posiadam INPY :s lecz to sprawdzę w najbliższym czasie.
zmienia sie praca silnika czy nie ma roznicy ?Adio pisze:- Po odpięciu przepływki problem nie znika
zadna diagnoza - zwierac klemy tez sobie mozesz - to sie robi inpa a nie klemamiAdio pisze:- Po odpięciu akumulatora problem nie znika
kasowanie adaptacji w inpie - jeden klawisz - zero ryzykaAdio pisze:- Jeszcze jest jakiś jeden reset całego komputera ale podobno jest to ryzykowne?
tryb auto ? a co to jest ?Adio pisze:przełączeniu w ten smieszny tryb auto ma ciężko z odpaleniem
nie kapuje po dogrzaniu ale nie otrzymaniu wskazanej temp ?Adio pisze:- Auto po dogrzaniu czyli nie otrzymaniu wkazanej temperatury odpala okej
tak moze - dlatego mowie - inpaAdio pisze:- Czy czujniki temperatury też mogą takie głupoty robić czy nie bardzo ?
ECU moze zakladac ze silnik jest zimny i auto moze byc zalewane ( wykresy lambdy - inpa )
zmiana ECU to juz wieksza zabawa a tutaj mamy auto ktore dawno nie bylo podpinane...bez tego to mozemy z gwiazd wrozyc - podepnij pod kompa
...tak znowu sie czepiam...
Belex (smieszny tryb, auto ma problem z odpaleniem) Zapomniałem dodać przecinka
A z dogrzaniem to chodzi mi o to że wskaźnik temperatury nie dochodzi całkowidzie do pionu tylko według wskaźnika jakąś tam osiągną temperaturę dajmy przykład 60 stopni
Co do przepływomierza to po odłączenia chwilowo obroty pofalowały i chodził jak chodził z podpiętą przepływką. Ale moim zdaniem aż takich głupot przepływomierz by nie robił.
Nic pojadę pod komputer jeszcze raz. Samochód podczas każdej operacji błedy miał kasowane komputerem. Lecz nie sprawdzałem żadnych wartości tylko obserwowałem jakie błedy silnik wywala i kasowałem je. Po skasowaniu błędów tak czy siak silnik się nie wkręca na obroty bo po odpaleniu znów łapie te same błedy.
Belex jeżeli dam ci wykres z impy będziesz wstanie mi coś więcej poradzić?
A z dogrzaniem to chodzi mi o to że wskaźnik temperatury nie dochodzi całkowidzie do pionu tylko według wskaźnika jakąś tam osiągną temperaturę dajmy przykład 60 stopni
Co do przepływomierza to po odłączenia chwilowo obroty pofalowały i chodził jak chodził z podpiętą przepływką. Ale moim zdaniem aż takich głupot przepływomierz by nie robił.
Nic pojadę pod komputer jeszcze raz. Samochód podczas każdej operacji błedy miał kasowane komputerem. Lecz nie sprawdzałem żadnych wartości tylko obserwowałem jakie błedy silnik wywala i kasowałem je. Po skasowaniu błędów tak czy siak silnik się nie wkręca na obroty bo po odpaleniu znów łapie te same błedy.
Belex jeżeli dam ci wykres z impy będziesz wstanie mi coś więcej poradzić?
mozesz dac screeny na wolnych obrotachBelex jeżeli dam ci wykres z impy będziesz wstanie mi coś więcej poradzić?
zobaczymy moze cos wyjdzie
a przeplywka moze glupiec...bo w przeplywce jest termometr jej zasada dzialania opiera sie na pomiarze temperatury ( na roznicy temperatur )
w wodzislawiu jest pelno "naszych" wiec ludzi z kablem tez powinno byc sporo
...tak znowu sie czepiam...