Mam te ATE Power Disc u siebie i powiem szczerze, że więcej ich nie kupię.
Pogięły się lekko po 10 000 km + zjadają strasznie szybko klocki, przez co pylą niesamowicie.
Felgi masz zeżarte przez ten pył non stop.
Zużycie tarcz na normalnym poziomie ale te nacięcia zapełniają się syfem z klocków strasznie.
No i jak są zimne to lubią zapiszczeć. Czasami zdarza się że jak są zimne i mają ten nalot taki to bardzo głośno jest podczas kilku pierwszych hamowań ;/
Mi ATE pordzewialy w moment, gwarancja nie uznana. Nigdy wiecej nie chce miec nic wspolengo z ta firma.
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
2 opcje albo kupisz zacisk z zyjacymi tloczkami ( za 50pln chodza nawet mi sie gdzies w piwnicy walaja z 2 kpl ) , albo regeneracja , tloczek i gumki . Musisz cos z tym zrobic bo teraz jak masz nowe klocki to tloczek musi wejsc glebiej
Właśnie chyba będę regenerował .. Pytanie tylko czy jak kupię taki zestaw naprawczy z allegro to będzie z tego dobry efekt? I następnie, wymieniać/regenerować tylko tą stronę co mi siadła czy obie?
Każdy mechanik Ci to zregeneruje 15 min pracy dla kogoś kto to już robił, ja dwa dni temu robiłem to samo u siebie zdemontowałem zacisk i zawiozłem do mechanika i na spokojnie po pracy odebrałem.
Oj już za późno. zamówiłem zestaw naprawczy i sam to ogarnę ;D Lubie coś robić po swojemu zaraz do sklepu z farbkami, trza dobrać jakiś lakier na zaciski
Tak naprawdę jak masz wszystkie części nowe to tam nie ma wielkiej filozofii, problem jest gdy chcesz założyć stara gumkę ;P, bo jest na tyle rozciągnięta że nie wchodzi w rowek w zacisku.