Mity o E46
- Mystic888
- Maniak forumowy
- Posty: 1099
- Rejestracja: 2012-01-21, 14:56
- Lokalizacja: Żory Alko Team
- Kontakt:
jak palujecie w kolko te potezne 2 litrowe diesle, to nie ma co sie dziwic, ze mocowania dyfra padaja.
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
- sikorka15
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 229
- Rejestracja: 2012-09-17, 21:05
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Just saying co sie sypie.
Mystic tez ma tu racje, bo ogolnie zalozenie 2 litrowego diesela jest takie ma malo palic i sie nie psuc wiec nie powinno sie go jakos palowac. Dlatego zaluje ze nie mam 330d.
Primo czy dla ciebie jakikolwiek samochod ma jakies wady? Bo wszystko sie da naprawic to ja wiem. Tylko w jednych sie cos psuje czesciej niz w innych dlatego ten temat chyba zostal zalozony
Mystic tez ma tu racje, bo ogolnie zalozenie 2 litrowego diesela jest takie ma malo palic i sie nie psuc wiec nie powinno sie go jakos palowac. Dlatego zaluje ze nie mam 330d.
Primo czy dla ciebie jakikolwiek samochod ma jakies wady? Bo wszystko sie da naprawic to ja wiem. Tylko w jednych sie cos psuje czesciej niz w innych dlatego ten temat chyba zostal zalozony
W 2.0d tego nie miałem Wsadziłem 3.0d i już przy wkładaniu wózka tylnego widziałem że tuleja będzie do wymiany... W tym roku planuję to zrobić - wymienić wszystkie tuleje na tylnim wózkuMystic888 pisze:jak palujecie w kolko te potezne 2 litrowe diesle, to nie ma co sie dziwic, ze mocowania dyfra padaja.
sikorka15 pisze:Just saying co sie sypie.
Mystic tez ma tu racje, bo ogolnie zalozenie 2 litrowego diesela jest takie ma malo palic i sie nie psuc wiec nie powinno sie go jakos palowac. Dlatego zaluje ze nie mam 330d.
Primo czy dla ciebie jakikolwiek samochod ma jakies wady? Bo wszystko sie da naprawic to ja wiem. Tylko w jednych sie cos psuje czesciej niz w innych dlatego ten temat chyba zostal zalozony
samochód moze miec wade ale nie jest to napewno czesc zawieszenia... ja juz robilem tuleje wszystkie byly jeszcze ori wytrzymaly prawdopodobnie 260tys,km bo tyle jest obecnie na liczniku, i po tylu km to jest wada...??
Napisz konkret ze to sie nie powinno psuc a sie psuje...
W e46 sa wady ale nic co pisales i kolega... wada dla mnie jest ze spotkalem sie z wieloma padnieciami czujnika oleju z miski, żółknące światła cofania, konsola środkowa która jest pokryta materiałem który sie w łatwy sposób rysuje, no i w po lificie klapki zawirowań powietrza bo sie urywaja i niszcza silniki, chociaz w ASO jest zapisek ze kolektor sie powinno wymieniac pierwszy raz po 150tys.km. a z racji kosztów nikt tego nie robił , mozna tego uniknac ale uznam to za wade bo mogli lepiej rozwiazac te klapki a nie mocowac je na nitach...
W e34 2,5tds padajace nastawniki były,w e46 po lificie jak byl xenon sa dwie marki lamp Al i ZKW, w lampach ZKW żle dobrali materiał na lustro które jest za soczewka, wypala sie po ilus tam tyś. godzin świecenia i trzeba kupić nowe lampy... W dieselach jest jeszcze elektryczny podgrzewacz plynu chlodzacego zeby motor sie szybciej nagrzewał, wada jego jest ze robia sie zimne luty i wywala blad oraz nie grzeje...
To sa dla mnie wady fabryczne a nie rzeczy ktore maja sie prawo zużywać w eksploatacji... Pozdrawiam
NO SPEED NO FUN
PRIMO, Wszystko co napisałeś to potwierdzona racja i to są wady a nie jakieś pukania stukania czy sparciałe gumy
To sa wady spowodowane przez złe planowanie konstruktorów a nie wynikające w niektórych przypadkach zaniedbaniem przez poprzednich użytkowników ale uwarunkowane np: Miejscem zamieszkania oraz terenu w jakim eksploatowany jest wozik
Ja miałem sporo samochodów i powiem wam niema ideałów w każdym segmencie oraz marce sa mocne ogiery jak i słabe kucyki
To sa wady spowodowane przez złe planowanie konstruktorów a nie wynikające w niektórych przypadkach zaniedbaniem przez poprzednich użytkowników ale uwarunkowane np: Miejscem zamieszkania oraz terenu w jakim eksploatowany jest wozik
Ja miałem sporo samochodów i powiem wam niema ideałów w każdym segmencie oraz marce sa mocne ogiery jak i słabe kucyki
Gdzie się nie schyle tam leżą wentyle
Witam, wtrące parę zdań w temacie jeśli mogę. Fakt faktem ziomqq pytał o silniki M47TU i M57TU, a ja byłem szczęsliwym posiadaczem M47, ale może ktoś akurat jeszcze będzie tej wersji szukał.
E46 woziło mnie bez najmniejszego problemu prawie 3 lata. Kupiłem od pierwszego właściciela z Niemiec z przebiegiem 189tkm, zrobiłem 54tkm. Silnik do końca suchutki, turbo jedynie zaczeło się trochę pocić w okolicy 220tkm, ale wydaje mi się że to żaden problem oddać do regeneracji i robić kolejne 200tkm, więc silnik na wielki plus.(odpalanie na zimnym jak i na gorącym bez problemów nawet po przejechaniu w ciągu 800km) Zawieszenie jak na tą ilość kilometrów i polskie warunki trzymało się idealnie. Uszczelki orginał od samego początku, nie puściły do środka ani kropli wody
Na baku trasa maximum 1200km, mimimum 900, w mieście 750/850km na 16/225
Jedyny mankament, jak wcześniej koledzy wspominali to właśnie mata Airbagu pasażera.
Jak najbardziej POLECAM
E46 woziło mnie bez najmniejszego problemu prawie 3 lata. Kupiłem od pierwszego właściciela z Niemiec z przebiegiem 189tkm, zrobiłem 54tkm. Silnik do końca suchutki, turbo jedynie zaczeło się trochę pocić w okolicy 220tkm, ale wydaje mi się że to żaden problem oddać do regeneracji i robić kolejne 200tkm, więc silnik na wielki plus.(odpalanie na zimnym jak i na gorącym bez problemów nawet po przejechaniu w ciągu 800km) Zawieszenie jak na tą ilość kilometrów i polskie warunki trzymało się idealnie. Uszczelki orginał od samego początku, nie puściły do środka ani kropli wody
Na baku trasa maximum 1200km, mimimum 900, w mieście 750/850km na 16/225
Jedyny mankament, jak wcześniej koledzy wspominali to właśnie mata Airbagu pasażera.
Jak najbardziej POLECAM