[E36] 320 problem z obrotami..

Sprawy dotyczące tylko BMW-czyli wszystko o problemach z silnikiem, skrzynią, zawieszeniem itp. oraz pytania dotyczące płynów, olejów itp.
Derawen
Małopiszący
Posty: 29
Rejestracja: 2012-10-15, 11:49
Lokalizacja: Bytom

[E36] 320 problem z obrotami..

Post autor: Derawen »

Witam, przepraszam, że taki temat ponieważ postaram się umieścić wszystkie problemy z moją bunią. Otóż, kupiłem ją z sosnowca jakieś 8 miesięcy temu. Za 3500 zł, więc jako, że to mój pierwszy samochód moim założeniem było to, aby jechać i co jakiś czas podjąć się pewnych napraw. Teraz gdy już ją mam od dłuższego czasu jedyne co wymieniłem w niej to akumulator. Ale do rzeczy, auto samo się naprawia to udowodnione, ale zamartwia mnie to dlatego myślę, że każdy z Was coś mi podpowie co wymienić itd. Aby autko chodziło jak należy.

1. Od początku, Autko kupiłem na sosnowcu od kolesia który rzekomo wyjeżdżał zza granice i przez 4 miesiące 0 awarii, poza tym, że prąd ma fale. Wygląda sprawa tak, że każde światło falowało. I nadal to robi, odbija się to na radiu gdy go dłużej słucham podczas jazdy co jakiś czas ma on czkawkę wystarczy wówczas przytrzymać dłużej sprzęgło i problem znika na kolejne 10 min. Gdy już tak stwierdzam podejrzewam dwie rzeczy:
a) alternator
b) regulator napięcia.

Natomiast prawdziwy problem związany za pewne z w/w "problemem" pokazał się w zimę, gdy zupełnie przestał mi ładować akumulator w trakcie jazdy jedynie w tedy gdy jechałem na sprzęgle albo na postoju. Jeśli ruszałem obrotami nagle tracił ładowanie. Żadnej kontrolki nie pokazywał czyli ładowanie było ciągłe, ale jakoś gubił prąd w aucie. Stąd również wymiana w/w akumulatora.

Czy ktoś miał taki przypadek? Jeśli tak to co należy wymienić?

2. Nie chciał odpalić jakby brakowało mu iskry postał tak 2-3 dni w końcu się wkurzyłem i tak długo go trzymałem aż odpalił. I do teraz nie ma problemu z nim podejrzewam, że dostała się wilgoć do kopułki i stąd problem.

3. Auto ma czkawke jak przyśpieszam, nie jest to mocno odczuwalne, ale jest to na zasadzie takiej, że jak przycisne, jedzie do 3-4 tys. odczuwam brak mocy na 1s i dalej jedzie potem znowu. Nie jest to zasada ponieważ nie zawsze tak robi. Ale czy to mogą być świece albo kable?

No i spalanie jak liczyłem troche ona sobie łyka na 100 km, ale nie martwie się tym, ponieważ każde auto swoje bierze. Nie mniej jednak chciałbym wymienić również rzeczy które są odpowiedzialne za spalanie.


Więc co planuje na dziendobry wymienić:
Tarcze + klocki przód ponieważ przy hamowaniu trzęsie kierownicą.
Końcówki drążka kierowniczego, ponieważ odczuwam dużo na kierownicy i co ważniejsze czuje jakby czasem mi opona uciekała.
Czujnik położenia wału (chodzi o przyśpieszenie)
Sondę Lambda (spalanie)
Visco i wentylator (tragedia jedna łopatka jest zupełnie połamana no i nie ma chłodzenia, ponieważ na postoju gdzie jest temperatura lubi się grzać)
Wszystkie płyny..
Filtry itd.

Czy jeszcze coś należy wymienić i proszę mi doradzić z problemami opisanymi wyżej. Chciałbym aby autko jeszcze pojeździło więc wiadomo wszystkie sugestię są na wagę złota.
Co według Was należy jeszcze wymienić po takim czasie użytkowania bez wkładu finansowego?

Również proszę o poradę dotycącą tych części skąd i z czego. (Prosiłbym trochę tanio :P)
VIN: WBACB11090FC02991
Autko z 91 roku.
Dodatkowo proszę mi podpowiedzieć Pasek wieloklinowy ponieważ nadaje on się tylko do wymiany, ale są dwa modele paska..

Oraz chciałem coś zrobić z silniczkiem krokowym, jeśli można tutaj prosić o porade byłbym wdzięczny. Nie czyszczony, w dodatku nie wiem dokładnie gdzie on się znajduje :(

Pozdrawiam
Mateusz :D
Awatar użytkownika
Ksawer
Maniak forumowy
Posty: 1608
Rejestracja: 2011-10-31, 23:33
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza /Gdańsk

Re: 320 problem z obrotami..

Post autor: Ksawer »

Derawen pisze:Witam, przepraszam, że taki temat ponieważ postaram się umieścić wszystkie problemy z moją bunią.



2. Nie chciał odpalić jakby brakowało mu iskry postał tak 2-3 dni w końcu się wkurzyłem i tak długo go trzymałem aż odpalił. I do teraz nie ma problemu z nim podejrzewam, że dostała się wilgoć do kopułki i stąd problem.

3. Auto ma czkawke jak przyśpieszam, nie jest to mocno odczuwalne, ale jest to na zasadzie takiej, że jak przycisne, jedzie do 3-4 tys. odczuwam brak mocy na 1s i dalej jedzie potem znowu. Nie jest to zasada ponieważ nie zawsze tak robi. Ale czy to mogą być świece albo kable?



Pozdrawiam
Mateusz :D


Super pomysły.Wilgoć kopułki(pkt2) albo kable(pkt3) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jak to wymienisz na pewno będzie super chodzić :zdziwko: :bmw:
Obrazek
Derawen
Małopiszący
Posty: 29
Rejestracja: 2012-10-15, 11:49
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Derawen »

Heh no tak, natomiast to miało na celu wypisanie co z autem sie działo. A o żadnej wymianie kopułki nie pisałem z kablami to myślę, że one coś tam mają do powiedzenia czy się mylę ?

Również teraz przeczytałem zrób to sam:
http://bts-bmw.pl//viewtopic.php?t=7200 podejrzewam również u mnie problem z vanosem, ale do diagnosty pojade dopiero w piątek lub czwartek 120 zł za diagnoze całego autka. Ale chciałbym znać również Wasze zdanie co należy wymienić.. Natomiast Vanosa raczej boje się ruszać.
darkstar79
Małopiszący
Posty: 29
Rejestracja: 2012-04-09, 21:38
Lokalizacja: Norwegia/Wodzisław Śląski

Post autor: darkstar79 »

Derawen pisze:podejrzewam również u mnie problem z vanosem, ale do diagnosty pojade dopiero w piątek lub czwartek 120 zł za diagnoze całego autka. Ale chciałbym znać również Wasze zdanie co należy wymienić.. Natomiast Vanosa raczej boje się ruszać.
Nie wiem czy silnik z 91roku ma vanos... :zdziwko:
Awatar użytkownika
Ksawer
Maniak forumowy
Posty: 1608
Rejestracja: 2011-10-31, 23:33
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza /Gdańsk

Post autor: Ksawer »

darkstar79 pisze:
Derawen pisze:podejrzewam również u mnie problem z vanosem, ale do diagnosty pojade dopiero w piątek lub czwartek 120 zł za diagnoze całego autka. Ale chciałbym znać również Wasze zdanie co należy wymienić.. Natomiast Vanosa raczej boje się ruszać.
Nie wiem czy silnik z 91roku ma vanos... :zdziwko:

Zapowiada się fajnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :kolebka:
Obrazek
Marianooo
Małopiszący
Posty: 6
Rejestracja: 2013-04-13, 09:38
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Marianooo »

nie chce mi sie rozkodowywać twojego vin ale z opisu widze że masz 2litrówke... nie chce Cie obrażać ale widze że troche jesteś laikiem jeśli chodzi o bmw... po pierwsze w twoim silniku nie ma kabli wysokiego napięcia a tym bardziej kopułki. cewki znajdują się bezpośrednio na świecach, najpierw wymień te świece potem jeśli to szarpanie nie minie to najlepiej na kompa bo powodów szarpania może być mnóstwo a ja na czujnik położenia wału w tym przypadku obstawiałbym na samym końcu.
Nie wiem czy silnik z 91roku ma vanos...
mi też sie nie wydaje żeby wtedy był... aczkolwiek kto wie... pozatym możliwe że to nie orginalny silnik... wiadomo jak to jest :razz

patrząc na silnik od przodu to zaraz przy chłodnicy tak bardziej po lewej stronie jest taka metalowa pokrywa. Jeśli na niej jest taki Garb to znaczy że masz vanosa, jeśli jest płaska tak jak ta plastikowa która ciągnie sie przez całą lewą długość silnika to go nie masz...
Derawen
Małopiszący
Posty: 29
Rejestracja: 2012-10-15, 11:49
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Derawen »

Wszyscy macie racje, jestem strasznym laikiem po prostu więcej się bym uczył jakbym miał zapał tak na prawdę. Ale na chwilę obecną jeździłem i tylko lałem do samochodu. Rozumiem, że wymiana świec dobrze to będzie piewsza próba jaką podejmę do naprawy. Poczytałem trochę o vanosie (dosłownie 3 min) i okazuje się, że Vanosa nie ma :(. Straszny ból, ale znowu wiem coś więcej na ten temat. Wymienię je na dniach dam znać czy pomogło.

Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie podpowiedzi.
ODPOWIEDZ