Więc tak auto wyjechało dopiero wczoraj, oczywiście nie jest jeszcze poskładane do końca ale jeździ. Niestety skrzynia w trybie awaryjnym ;/.
Jeśli ktoś by chciał coś takiego robić to, niech lepiej kupi sobie inne auto drugi raz bym się tego nie podjął

.
Jest dosłownie mnóstwo rzeczy które trzeba przełożyć. Na pewno nie ma co podchodzić do takiej przekładki nie posiadając drugiego auta jako dawcy.
Jeśli jednak ktoś chciałby coś takiego robić z chęcią podzielę się swoim doświadczeniem.