Przedstawiam problem wczoraj chyba zaczeło brakować paliwa zaczoł nie przyśpieszać przy dodawaniu gaziu przy 2,5 RPM i schodziłem w dół ale dojechałem zalałem beną i zrobiłem wczoraj jeszcze 40 KM. dziś z rana do pracy (4km.) nic się nie działo z powrotem też nic. Ale jadąc po południu po 1 km. tak samo jak by znów beny nie miał (wczoraj wlałem 20L. więc nie brakuje) jedynie pomaga mu jak pószcze pedał i wcisne na maxa 2\3 razy ale tylko na pare sekund potem znów jak by się bena kończyła zwalnia. Więc odłączyłem przepływke nic i włączyłem i nic nadal ten sam problem. Jak stoje to nic nie faluje
oczywiście IS bez LPG pare dni temu wymieniony olej i filtr. Za tydzień jade w trase i musze mieć sprawny samochód więc w czym problem? może świece ???
Podłącz pod kompa i sprawdź ciśnienie jakie robi pompa paliwa. Może być tak że ją dojechałeś. Powinna mieć 3 bary. Ja miałem 1.9 bara i też auto zamulało. Może pomogę
Moloch ma rację oczywiście. Podpinając Bawarkę pod kompa nie sprawdzasz tylko czy masz błędy tylko wszystkie parametry pracy podzespołów w Twoim przypadku ciśnienie jakie tworzy pompa paliwa lecz nie zaszkodzi sprawdzić reszty pierdół dogłębnie.