Wiem, wiem.. lampy to już stary kłopot raz parują, raz nie.
Teraz mam większy problem.. poszło mocowanie sanek i trzyma się jednym mocowaniem.
Jak na złość wczoraj sobie jadę, a tu duuup.. ręczny prawy.. kupiłem zestaw, dźwigam auto, a tu duuup.. lewarek padł
Wie ktoś może gdzie w Katowicach można zrobić te sanki za normalne pieniądze? Jakoś wiem, że można się odstać od środka wycinając coś w bagażniku, ale to tylko dwie śruby chyba. A kolejne dwie? Jak się dostać nie wyciągając wszystkiego?
... z innej bajki.
byłem niedawno w Krośnie i akurat trafiłem na ulotkę z dmp. Blisko, bo okolice Sanoka, oczywiście wpadłem zobaczyć co się dzieje.
Załuż Drifingowe mp.
EDIT EDIT EDIT
Wrzucam parę fotek dla ciekawskich. Byłem u ziomka właśnie po podnośnik, a okazało się, że pożyczył i zapomniał.
Zatrzymałem się na stacji benzynowej pod osiedlem i na biegu kilka fotek wpadło.
Na ostatnich negatyw i gleba tyłu. Zderzaczek w tle troszkę opadł
Niestety auto po 200 kilometrach podróżny nie myte :no:
Co do gwintu z przodu, jest jeszcze jakieś. 5 cm żeby zejść w dól. Ja w swoim TaTcie wyciągałem sprężyny pomocnicze jak go zakładałem i zyskałem dobre 2 czy 3 cm, nie pamiętam już dokładnie. W każdym razie można zejść jeszcze dużo. 3 cm i będzie tak jak na Keskinach 16.

:coo: Wtedy byłoby idealnie.
