No roboty jest, wydech trzeba również pospawać. I nie wiem jak się zabrać za elektrykę, nie mam podświetlenia wnętrza. Kable na wierzchu ale wszystko spięte
Więc teraz wiem na czym stoję. Wiązka do przednich lamp i halogenów do ogarnięcia, moduł GM do wymiany, wydech do zrobienia cały zaraz za x-pipe do końcowego tłumika. Sprężyny przód do wymiany na serię, szyba kierowcy bo porysowana i już mi to przeszkadza, miska olejowa ma ryskę i coś tam się ślini powoli. Po za tym jak się odkuję z kasą w przyszłym roku to chyba taniej mnie wyjdzie kupienie całej budy w dobrym stanie niż robienie obecnej, bo bym musiał całe auto malować . Czas pokaże...