Witam wychodzi na to ze mam padnieta odme tzn. po odkreceniu wlewu oleju buczy a po wyjeciu bagnetu jak by sie cos gotowalo oby dwa odglosy glosne i wyrazne wiec juz troche tak jest... Czy mam sie tym zajac na szybko czy moge z tym pare dni przejezdzic ? (nie wiem ile juz tak jezdze) Odme mozna wyczyscic czy trzeba wymienic na nowa? Najwazniejsze czy poradze sobie sam z demontazem i montazem tej odmy posiadajac kanal, narzedzia i jakis instruktarz z netu? Czy musze szukac mechanika co to zrobi? Mam wolna sobote wiec jutro moglbym nabyc czesci i sie z tym pobawic mysle ze ktos by mnie naprowadzil na jakies pomoce:) Co do mechanikow rozmiawialem chyba z 10 ze mi oleju ubywa ale zaden nic nie wspomnial o odmie tylko odrazu remont silnika by robili... z gory dzieki
podaj maila to wysle Ci calego pdfa jak wymienic odme na podwojnym vanosie bez sciagania kolektora dolotowego
co do wymiany to ja radze komplet czyli rurki plus sama odma
jezeli masz chewbake po sciagnieciu korka to do czyszczenia sie to nie nadaje..jezeli masz w glowie pomysl zeby wymienic sama odme bez rurek to juz Ci teraz gwarantuje ze czesc z nich rozleci Ci sie w rekach ze starosci ( o peknieciach nie mowiac - bo na oko moga wygladac na cale )
rurki kupisz w salonie albo w silesia parts i sama odme tez proponuje ori bo zamienniki nie maja odpowiedniego spasowania
Odme mozna wyczyscic czy trzeba wymienic na nowa? Najwazniejsze czy poradze sobie sam z demontazem i montazem tej odmy posiadajac kanal, narzedzia i jakis instruktarz z netu? Czy musze szukac mechanika co to zrobi? Mam wolna sobote wiec jutro moglbym nabyc czesci i sie z tym pobawic mysle ze ktos by mnie naprowadzil na jakies pomoce:) Co do mechanikow rozmiawialem chyba z 10 ze mi oleju ubywa ale zaden nic nie wspomnial o odmie tylko odrazu remont silnika by robili... z gory dzieki 