Witam...
Dzisiaj wróciłem ze szkoły i kiedy zaparkowałem i zgasiłem samochód to po chwili płyn dosłownie lunął z pod auta...
Nie wyciekł cały ale z litr, póltora na moje oko...
Dodam, że w wakacje miałem taką samą przygodę na trasie i mechanik wymienił chłodnicę i powiedział, że po problemie, ale nie wydaję mi się żeby znów chłodnica była tego przyczyną.
Nawet chyba się niestety zagotował a wskazówka odchyliła się od pionu zaledwie 0,5mm.
Nie znam się zbytnio na mechanice a może ktoś z Was ogarnia lub miał podobny przypadek.
Wygląda jakby wyciekł pod zbiorniczkiem ale sam już nie wiem...
Pomóżcie.
[E36] Wyciek płynu chłodniczego E36
Jeżeli masz płyn w chłodnicy zamiast wody to po ostygnięciu i wyschnięciu chłodnicy zostanie ci na plastikach biały osad oblukaj w który miejscu się zaczyna i będziesz wiedział skąd ci wylatał płyn zdarza się ze zbiorniczki w nieoryginalnych chłodnicach maja słaba uszczelkę i puszcza
Bywa i tak że przytkane są kanały spowodowane wlaniem jakiegoś ustrojstwa do układu w celu uszczelnienia
Natomiast jeżeli wszystko jest ok to pozostaje uszkodzenie łopatek pompy wodnej co w wyniku przekłada się na nagły wzrost ciśnienia w układzie bo grawitacyjnie silnik się nie schłodzi i sam nie zrobi obiegu cieczy.
Bywa i tak że przytkane są kanały spowodowane wlaniem jakiegoś ustrojstwa do układu w celu uszczelnienia
Natomiast jeżeli wszystko jest ok to pozostaje uszkodzenie łopatek pompy wodnej co w wyniku przekłada się na nagły wzrost ciśnienia w układzie bo grawitacyjnie silnik się nie schłodzi i sam nie zrobi obiegu cieczy.
Gdzie się nie schyle tam leżą wentyle