[E39] Kolizja co i jak? Pomóżcie
[E39] Kolizja co i jak? Pomóżcie
Witam może ktoś ma doświadczenie jak dokładnie likwidowane są szkody z oc sprawcy. Przyznam szczerze nie mam doswiadczenia w tego typu sytuacjach.
Sytuacja wyglada tak dziadek wymusil pierwszenstwo uderzylem w niego lewym przodem, na miejsce wezwana była policja. Zabrano mi dow. rej i wezwalem lawete biorac FV uwazam ze pieniadze zostana mi zwrocone? Jak z kosztami przegladu powypadkowego ?
Szkody na pierwszy rzut oka to do wymiany: maska, nerki, lewy blotnik, lewa lampa, zderzak, lewy halogen, belka pod zderzakiem, krotkie lewe nadkole, hokeje i chyba to wzmocnienie czolowe.
Lakiernik u którego stoi auto twierdzi ze bedzie to szkoda calkowita. Tu zaczyna sie moj problem auto warte jest pewnie grosze bo okolo 7 tys wg sredniej rynkowej. Kupujac je w grudniu 2013 zaplacilem sporo wiecej...Ma zew oryginalny M Pakiet (zderzaki, lusterka) w srodku kierownice, galke itd.
Z tego co zdazylem sie zorientowac nie zaplaca mi za zderzak M Pakiet tylko seryjny bo na takim wyjechala z fabryki...czy to prawda?
Jak wyglada ta szkoda calkowita? Z tego co mi tlumaczono to auto wyceniaja na przykladowo 7 tys wystawiaja je na licytacje jezeli powiedzmy osiagnie 5 tys a ja bede chcial je zatrzymac i naprawic to dostane tylko roznice 2 tys ?
To jest jakas masakra nie prosilem sie o sluczke
Pomóżcie, Doradźcie, Dziadek ubezpieczony w HDI. Pozdrawiam
Sytuacja wyglada tak dziadek wymusil pierwszenstwo uderzylem w niego lewym przodem, na miejsce wezwana była policja. Zabrano mi dow. rej i wezwalem lawete biorac FV uwazam ze pieniadze zostana mi zwrocone? Jak z kosztami przegladu powypadkowego ?
Szkody na pierwszy rzut oka to do wymiany: maska, nerki, lewy blotnik, lewa lampa, zderzak, lewy halogen, belka pod zderzakiem, krotkie lewe nadkole, hokeje i chyba to wzmocnienie czolowe.
Lakiernik u którego stoi auto twierdzi ze bedzie to szkoda calkowita. Tu zaczyna sie moj problem auto warte jest pewnie grosze bo okolo 7 tys wg sredniej rynkowej. Kupujac je w grudniu 2013 zaplacilem sporo wiecej...Ma zew oryginalny M Pakiet (zderzaki, lusterka) w srodku kierownice, galke itd.
Z tego co zdazylem sie zorientowac nie zaplaca mi za zderzak M Pakiet tylko seryjny bo na takim wyjechala z fabryki...czy to prawda?
Jak wyglada ta szkoda calkowita? Z tego co mi tlumaczono to auto wyceniaja na przykladowo 7 tys wystawiaja je na licytacje jezeli powiedzmy osiagnie 5 tys a ja bede chcial je zatrzymac i naprawic to dostane tylko roznice 2 tys ?
To jest jakas masakra nie prosilem sie o sluczke
Pomóżcie, Doradźcie, Dziadek ubezpieczony w HDI. Pozdrawiam
Zglos szkode i czekaj na wycene rzeczoznawcy - dopiero wtedy mozna bedzie cos podpowiedziec. Opcje masz dwie. Albo odwolujesz sie sam albo sprzedajesz szkode firmie ktora specjalizuje sie w odszkodowaniach. Wpierwszej opcji nie uzyskasz calosci naleznego odszkodowania, w drugiej musisz odpalic firmie okolo 30 proc. za interwencje ale wycisna wszystko co sie da z TU.
AUTO DUŚ
44-193 Knurów ul. Rybnicka 57
kom: 790223971
NIP: 6312501318
www.autodus.pl, warsztat@autodus.pl
44-193 Knurów ul. Rybnicka 57
kom: 790223971
NIP: 6312501318
www.autodus.pl, warsztat@autodus.pl
na 100% bedizesz mial szkode calkowita ( czyli cena auta przed stluczka pewnei jakies 7-8 tys minus wartosc wraku czyli jakies 4 tys daje Ci 7-4 = 3 tys odszkodowania...za ktore nie zrobisz nic na nowych czersciach...a gdzie malowanie itd itd... )
ja to ostatnio przerabialem u siebie ( mialem blotnik - drzwi - drzwi - tylny blotnik - tylna felga ) fart ze koles nie trafil w lampe i zderzak przedni..
odwolywalem sie 3 razy od wartosci samochodu i podnosili za kazdym razem - 8000 - 10000 - 12500 zl
szkoda wyceniona na 11000 wiec udalo mi sie wymknac szkodzie calkowitej i naprawilem auto na nowych czesciach z salonu za 10999 ( felge mam nowke bo nei zgodzilem sie na naprawe...ktora i tak byla nei mozliwa )
pierwsza rzecz jest taka - ze trzeba czytac to co przysle ubezpieczyciel bo wypisuja bzdury nie z tej ziemi ( ja np mialem wszedzie w papierach E46...zamiast E39 ) druga sprawa nie uwzgledniaja wyposazenia samochodu...albo pisza bzdury w stylu ze auto pomalowane 24 karatowym zlotem ma taka sama wartosc jak auto pomalowane farba plakatowka z biedronki
u mnie to trwalo miesiac zanim dostalem kase....wiec wytrwalosc wytrwalosc i czytanie ze zrozumieniem...i nie daj sobie wmowic ze jezeli dbales o samochod to jest on wart tyle co kazdy inny...ja wyslalem im rachunkow na prawie 10 tys ( same rzeczy na gwarancji w samochodzie )
np zawieszenie na gwarancji plus felgi i opony wyceniono mi w samochodzie na 470 zl....to jest pol ceny tylnej opony ktore byly nowe
wiec dostali linki do allegro plus skany rachunkow za felgi opony itd itd...jezeli cos takiego masz to smialo mozesz wysylac ze to nie jest szpachlowoz z allegro od niemca z 1933...
gorzej jezeli nie masz nic to ciezko bedize wykazac wieksza wartosc samochodu...
odwolanie pisz zawsze - nawet jak juz nie widzisz sensu sie odwolywac...ubezpieczyciele to zlodzieje ale musza trzymac sie przepisow prawnych
ja to ostatnio przerabialem u siebie ( mialem blotnik - drzwi - drzwi - tylny blotnik - tylna felga ) fart ze koles nie trafil w lampe i zderzak przedni..
odwolywalem sie 3 razy od wartosci samochodu i podnosili za kazdym razem - 8000 - 10000 - 12500 zl
szkoda wyceniona na 11000 wiec udalo mi sie wymknac szkodzie calkowitej i naprawilem auto na nowych czesciach z salonu za 10999 ( felge mam nowke bo nei zgodzilem sie na naprawe...ktora i tak byla nei mozliwa )
pierwsza rzecz jest taka - ze trzeba czytac to co przysle ubezpieczyciel bo wypisuja bzdury nie z tej ziemi ( ja np mialem wszedzie w papierach E46...zamiast E39 ) druga sprawa nie uwzgledniaja wyposazenia samochodu...albo pisza bzdury w stylu ze auto pomalowane 24 karatowym zlotem ma taka sama wartosc jak auto pomalowane farba plakatowka z biedronki
u mnie to trwalo miesiac zanim dostalem kase....wiec wytrwalosc wytrwalosc i czytanie ze zrozumieniem...i nie daj sobie wmowic ze jezeli dbales o samochod to jest on wart tyle co kazdy inny...ja wyslalem im rachunkow na prawie 10 tys ( same rzeczy na gwarancji w samochodzie )
np zawieszenie na gwarancji plus felgi i opony wyceniono mi w samochodzie na 470 zl....to jest pol ceny tylnej opony ktore byly nowe
wiec dostali linki do allegro plus skany rachunkow za felgi opony itd itd...jezeli cos takiego masz to smialo mozesz wysylac ze to nie jest szpachlowoz z allegro od niemca z 1933...
gorzej jezeli nie masz nic to ciezko bedize wykazac wieksza wartosc samochodu...
odwolanie pisz zawsze - nawet jak juz nie widzisz sensu sie odwolywac...ubezpieczyciele to zlodzieje ale musza trzymac sie przepisow prawnych
...tak znowu sie czepiam...
Szkoda zgloszona. Dzisiaj rzeczoznawca ma sie pojawic u lakiernika. Lakiernik wspominal mi ze gdyby wycena byla niekorzystna jest mozliwosc wyceny z Fv na części i usluge przez niego ale musimy sie zmieścić w kwocie szkody calkowitej. Prawda?
Oczywiscie jeżeli po licytacji wraku proponowana kwota do wyplaty będzie niezadowalajaca.
Oczywiscie jeżeli po licytacji wraku proponowana kwota do wyplaty będzie niezadowalajaca.
- TDS-ik
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 424
- Rejestracja: 2011-03-07, 19:53
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Miałem dwie szkody całkowite i ani razu nie proponowali mi licytacji wraku, po prostu wypłacali odszkodowanie, skąd masz informacji że będą licytować Twoje auto ? Znajomy ostatnio rozbił auto które było warte naprawdę dużo i szkoda była z ac, wypłata odszkodowania odbyła się normalnie bez żadnych licytacji auto zostało jego.
oni nigdy nei pytaja czy maja auto na aukcje wystawiac czy nie...to i tak jest aukcja wewnetrzna a nie allegro...wiec licytuja jakies dziwne firmy ktore maja dostep do systemu ubezpieczycieli i na podstawie tej licytacji dostaje sie odszkodowanie
( przy tej okazji radze zapytac ubezpieczyciela co bedzie jezeli ktos kupi auto za 6999 a oni wycenia auto na 7000...to co...dostaniemy 1 zloty odszkodowania ? ja zadalem takie ptyanie ubezpieczycielowi ale nie dostalem odpowiedzi )
przy takiej szkodzie na 100% bedzie szkoda calkowita i dostaniesz grosze gotowka
naprawe za faktury mozesz robic do wartosci samochodu (kase ktora dostajesz gotowka przekazujesz na rzecz zakladu ktory naprawia samochod a oni im potem doplacaja roznice na podstawie faktur - jest to w sumie nielegalne bo nie trzeba faktur pokazywac ...ale ubezpieczyciele i tak swoje )
( przy tej okazji radze zapytac ubezpieczyciela co bedzie jezeli ktos kupi auto za 6999 a oni wycenia auto na 7000...to co...dostaniemy 1 zloty odszkodowania ? ja zadalem takie ptyanie ubezpieczycielowi ale nie dostalem odpowiedzi )
przy takiej szkodzie na 100% bedzie szkoda calkowita i dostaniesz grosze gotowka
naprawe za faktury mozesz robic do wartosci samochodu (kase ktora dostajesz gotowka przekazujesz na rzecz zakladu ktory naprawia samochod a oni im potem doplacaja roznice na podstawie faktur - jest to w sumie nielegalne bo nie trzeba faktur pokazywac ...ale ubezpieczyciele i tak swoje )
zupelnie inna bajka - tutaj wartosc naprawy przekroczy wartosc samochodu przed szkodaTDS-ik pisze:Znajomy ostatnio rozbił auto które było warte naprawdę dużo i szkoda była z ac, wypłata odszkodowania odbyła się normalnie bez żadnych licytacji auto zostało jego.
dlatego warto walczyc o podniesienie wartosci auta przed szkoda - tak to mozesz naprawiac auto do jego wartosci bez gotowkowo bo nie mozesz miec zysku z tego ( przychodu )nommad86 pisze:Lakiernik wspominal mi ze gdyby wycena byla niekorzystna jest mozliwosc wyceny z Fv na części i usluge przez niego ale musimy sie zmieścić w kwocie szkody calkowitej. Prawda?
...tak znowu sie czepiam...
Mialem raz kolizje, w skrocie.. zglosilem szkode, zawiozlem auto do blacharza... przyjechal rzeczoznawca wycenili auto na 3k szkoda calkowita, pisalem odstapienie z uwzglednieniem ze bede naprawial auto na nowych czesciach.... i tak sie stalo... auto naprawilem, przeslalem faktury itp itd... koszt calkowity naprawy 6.5k i tyle mi ubezpieczalnia wyplacila....
Gdyby Pan Bóg Popierał Przedni Naped To Chodzilibysmy Na Rekach
-
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 90
- Rejestracja: 2013-07-10, 14:18
- Lokalizacja: SBL
ja za e34 dostałem ponad 13.000 , wynająłem niezależnego rzeczoznawce z kce , biegłego przysięgłego itd. a ten co przyjeżdża do ciebie to nie ma prawa robić wyceny ! nie ma uprawnień , ja miałem nowe opony dunlop w aucie założone w dzień przed wypadkiem , kolo przyjechał zrobił foty i napisał w kosztorysie ze mam 92% zużycia bieżnika na kolach! na podstawie zdjęć określił bieżnik , kiedy powiedziałem ze mam fakturę na 2000 to powiedział i tak ze nie dostane bo oni liczą opony od nowości auta śmiech , które auto wytrzymało by na jednej gumie 370.000 od 23 lat i sad wyjaśnił sprawę rzeczoznawca moj , chciał ciągnąc to dalej , panowie wszystko do opanowania nawet w sadzie powiedzial ze on jest w stanie rozebrać to auto na części pierwsze , ale TU za to zapłaci i dali spokój :)nie bójcie się podnieść glosy , ani popytać "niezależnych" oni maja z tego pieniążki
BMW to nie tylko zwykła marka, to cecha charakteru,to klasa, to elegancja ...
Panowie,
To ile się dostanie zależy od wielu czynników
Zależy w jakim TU jest ubezpieczony sprawca, od humoru rzeczoznawcy itp.
Ja miałem stłuczkę nie z mojej winy.
Wycenili mi auto wtedy na 17k zł. Auto zostało kupione pół roku wcześniej za 25k
Także wartość na allegro a wartość eurotaxu to 2 różne rzeczy.
Pierwsza wycena jest zawsze zaniżana. Także polecam się odwołać od razu.
Mi wycenili naprawę w serwisie na 24k zł.
Więc szkoda całkowita. Wartość auta 17K zł a wraku 10k zł czyli należało mi się 7k zł odszkodowania + zostawiali mi rozbity samochód.
Oczywiście odwołaliśmy się od tego z uwzględnieniem, że w planach jest naprawa samochodu.
Tak więc poszliśmy do zakładu blacharsko lakierniczego aby zrobili nam wycenę na naprawę samochodu.
Przedstawiłem TU wycenę lakiernika na 17,5k zł.
W rzeczywistości cena naprawy była dużo mniejsza. Ale o tym na PW.
Ubezpieczalnia przystała na takie coś i zaznaczyła że po naprawie wypłacą mi gotówkę.
W trakcie naprawy miałem 1 kontrolę ! Czy aby na pewno auto jest naprawiane i czy to tak sztuka
Auto pomalowałem całe na nowo (wystarczyło bok i tył), dokupiłem parę fantów do auta i zostało jeszcze
Polecam walczyć
Trochę doświadczenia w ubezpieczeniach i dużo tego się nasłuchałem i naoglądałem już
To ile się dostanie zależy od wielu czynników
Zależy w jakim TU jest ubezpieczony sprawca, od humoru rzeczoznawcy itp.
Ja miałem stłuczkę nie z mojej winy.
Wycenili mi auto wtedy na 17k zł. Auto zostało kupione pół roku wcześniej za 25k
Także wartość na allegro a wartość eurotaxu to 2 różne rzeczy.
Pierwsza wycena jest zawsze zaniżana. Także polecam się odwołać od razu.
Mi wycenili naprawę w serwisie na 24k zł.
Więc szkoda całkowita. Wartość auta 17K zł a wraku 10k zł czyli należało mi się 7k zł odszkodowania + zostawiali mi rozbity samochód.
Oczywiście odwołaliśmy się od tego z uwzględnieniem, że w planach jest naprawa samochodu.
Tak więc poszliśmy do zakładu blacharsko lakierniczego aby zrobili nam wycenę na naprawę samochodu.
Przedstawiłem TU wycenę lakiernika na 17,5k zł.
W rzeczywistości cena naprawy była dużo mniejsza. Ale o tym na PW.
Ubezpieczalnia przystała na takie coś i zaznaczyła że po naprawie wypłacą mi gotówkę.
W trakcie naprawy miałem 1 kontrolę ! Czy aby na pewno auto jest naprawiane i czy to tak sztuka
Auto pomalowałem całe na nowo (wystarczyło bok i tył), dokupiłem parę fantów do auta i zostało jeszcze
Polecam walczyć
Trochę doświadczenia w ubezpieczeniach i dużo tego się nasłuchałem i naoglądałem już
Dzwonil Likwidator Szkoda calkowita. Wartosc pojazdu 7700 zl naprawa ponoc prawie 2x tyle by wyszla. Auto wystawione bylo na 3 dniowej aukcji ktos proponuje 3400 zł. Mam prawo sprzedac wrak i wziac z Hdi 4300...Dokladna wycena ma przyjsc mailem.
Dzialamy z lakiernikiem sporzadzajac kosztorys naprawy. Mamy sie zmiescic w 7700 zl i oczywiscie hdi musi ten kosztorys zaakceptowac...
Ps Co myslicie o el. blacharskich typu maska i blotnik w zamienniku? Wiem ze oryginal w dobrym stanie bylby lepszy ale wlasnie znajdz tu taki...te zamienniki maja szanse pozyc? Nigdy nie mialem z takimi stycznosci.
Dzialamy z lakiernikiem sporzadzajac kosztorys naprawy. Mamy sie zmiescic w 7700 zl i oczywiscie hdi musi ten kosztorys zaakceptowac...
Ps Co myslicie o el. blacharskich typu maska i blotnik w zamienniku? Wiem ze oryginal w dobrym stanie bylby lepszy ale wlasnie znajdz tu taki...te zamienniki maja szanse pozyc? Nigdy nie mialem z takimi stycznosci.
nie kupuj zamiennikow...te blachy sa papierowe...o spasowaniu tego nawet nie wspomne
zdecydowanie jak juz to kupuj czesci w innych kolorach ale ori bmw...i nie ma problemow zeby zdobyc maske w dobrym stanie albo blotnik
...gorzej ze pewnie potrzebujesz na to rachunku itd wiec niech sie juz lakiernik pokreci w znajomosciach bo na bank ma takie i poszuka w dobrym stanie - teraz nie ma problemu z czesciami
zdecydowanie jak juz to kupuj czesci w innych kolorach ale ori bmw...i nie ma problemow zeby zdobyc maske w dobrym stanie albo blotnik
...gorzej ze pewnie potrzebujesz na to rachunku itd wiec niech sie juz lakiernik pokreci w znajomosciach bo na bank ma takie i poszuka w dobrym stanie - teraz nie ma problemu z czesciami
...tak znowu sie czepiam...
-
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 2011-09-24, 16:27
- Lokalizacja: Chorzów/Częstochowa
bla bla bla czytałem pierwsze 4-5 wypowiedzi i dalej mi się nie chce i może ktoś już to napisał ale!!
nie ma bata żeby Ci nie naprawili. To jest omijanie prawa i oni tego próbują ale odwołuj się cały czas. przepis mówi, że odszkodowanie ma być na tyle wysokie żeby opłacić naprawę przywrócenia stanu pojazdu do tego z przed wypadku nie zależnie od tego czy wartość będzie przekraczała wartość samochodu o 100% czy 500%. Idź do sądu i wygrasz na 100%. jak coś pisz na pw bo tu mi się nie chce rozpisywać, na upartego dopytam ojca jak bd miał chwile żeby do niego wpaść to Ci mogę dokładnie na wszystko odpowiedzieć. 3maj się
nie ma bata żeby Ci nie naprawili. To jest omijanie prawa i oni tego próbują ale odwołuj się cały czas. przepis mówi, że odszkodowanie ma być na tyle wysokie żeby opłacić naprawę przywrócenia stanu pojazdu do tego z przed wypadku nie zależnie od tego czy wartość będzie przekraczała wartość samochodu o 100% czy 500%. Idź do sądu i wygrasz na 100%. jak coś pisz na pw bo tu mi się nie chce rozpisywać, na upartego dopytam ojca jak bd miał chwile żeby do niego wpaść to Ci mogę dokładnie na wszystko odpowiedzieć. 3maj się