Siemka przedzwaniam moją bawarkę którą kupiłem w lutym 2013 w nędznym stanie tak wyglądała jest to 525i 1992 roku
Pierwsze co zrobiłem pozbyłem się wieśniackich lamp i zdarłem folie z tylnych lamp następnie wyciągnąłem pokrowce okazało że są fotele trochę porwane tak się składa że jestem tapicerem kupiłem tylne oparcie z takim samym materiałem i zrobiłem nowe wstawki no ale to już było rok temu i na wiosnę będę chciał obszyć na nowo cały komplet foteli w raz z boczkami z kierownicą mieszki i gałkę. Wymieniłem tylni zderzak i z Kaperem wykręciliśmy cały hak razem z mocowaniami.Między czasie obkleiłem na no wo całą sitówkę i tylną półkę czarnym materiałem. Wydech ryczał że sąsiedzi słyszeli mnie w promieniu 10 kilometrów wymieniłem cały wydech na nowy od kolektora aż po sama puszkę wszystkie stuki puki zaczynając od łożysk po stabilizatory gałki inne części zawieszenia wymienione progi nowe wspawane i ogólnie poprawiona blacharka lakiernik okazał się zwykłym amatorem i tak muszę zrobić wszystko na nowo jak przyjdzie wiosna. Wpadły też 18stki stylingi 32 8i 9 j które okazały się kombinowane i musiałem sprzedać.
Najbliższe plany to obniżyć tą kozę kupić jakieś jakieś fajne kółko i poprawić lakier i ogarnąć środek. Win postaram się wrzucić jutro i jakieś aktualne zdjęcia.
Wreszcie galeria Auto jak kupiłeś to straszna padlina (z wydechem 100% prawdy - mieszka odemnie z 3 kilometry a słyszałem go u siebie). Obecnie autko wygląda o wiele wiele razy lepiej niz przed kupnem ale jeszcze trochę serca i kasiurki trzeba aby było ganc cacy. Motorownia w bardzo dobrej kondycji - nieraz jechałem jako pasażer i kierowca. Niebawawem ogarniemy jakąś sesyjke to się wciepje jakieś fajne fociaki.
Czekamy na rozszerzenie tematu A e34 to dobry temat i samochód za którym fan marki na pewno się obróci. Trochę pracy masz więc wszystko w Twoich rękach
Mycie, Pranie samochodów, Nabijanie Klimatyzacji, Wymiana Opon//Wyważanie, usuwanie wgnieceń bez malowania itp. Pomoc Drogowa
Masakra! Szwager, zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.