Skrzypienie w prawym tylnym kole Pomocy!
Skrzypienie w prawym tylnym kole Pomocy!
Witam. Od pewnego czasu tzn od momentu zmiany opon mam dziwny problem. A mianowicie dochodzi mnie dziwne skrzypienie z koła tylnego prawego. Co ważniejsze i dziwne jak jade autem np z rana to przez jakieś 15 min mam spokój a potem dopiero sie odzywa koło. Dżwięk jest związany z ruchem koła im szybciej tym cześciej sie to odzywa, Myslałem że to łożysko, ale Łożysko chyba bardziej huczy niż skrzypi. ( no chyba, że sie myle) Pościągałem tarcze klocki, poczyściłem i był spokój przez 2 dni i znowu. ;/ Chyba, że to coś od ręcznego jeszcze. Może miał ktoś taki przypadek? Prosze o pomoc. Pacjent to BMW e36 2.0 vanos
Zmieniales sruby przy zmianie opon/kół? Nie zahaczyles o oslone tarczy felga przy zakladaniu/ sciaganiu koła?
AUTO DUŚ
44-193 Knurów ul. Rybnicka 57
kom: 790223971
NIP: 6312501318
www.autodus.pl, warsztat@autodus.pl
44-193 Knurów ul. Rybnicka 57
kom: 790223971
NIP: 6312501318
www.autodus.pl, warsztat@autodus.pl
Mam podobny problem. Taki dziwne skrzypienie/szuranie wywoływane tak jakby ruchem obrotowym. Dochodzi z tylnego lewego koła i słychać to tylko gdy auto sie delikatnie toczy lub lekko przyspiesza. Przy dynamicznym przyspieszanie bądź wrzuceniu na luz przestaje. Rozbierałem dziś tarczobębny i raczej tam nic nie trze, okładziny jeszcze "zdrowe" tAK samo jak i klocki. Sam juz nie wiem co to może być i po wypłacie zaryzykuję chyba wymianę całej półośi wraz z łożyskiem.
Nyku, Dokładnie ten sam problem. Rozbierałem to wszytsko ( mam tarczo bebnyt) czysciłem wszystko z rdzy, smarowałem spręzynki od ręcznego i jak wszystko poskładałem jak założyłęm koło i przy podniesionym aucie kręciłem tym kołem to zauważyłem że przy pewnym zakresie obrotu tarcza o kocki ( może to jest powód?). ale jak norlalnie jede w drodze jest ok tak do paru minut. Dodam że nie ma tekiego dźwięku skrzypienia przy obrocie koła na podniesionym lewarku;/
jeszcze raz to rozbiore, ściągne szczęki od ręcznego i pojezdrze zobacze może to jest to
marcov wydaje mi sie, że niczego nie uszkodziłem/przestawiłem tam a jak rozbierałem tarcze tro patrzałem osłona była na swoim miejscu i nie ocierała o nic
jeszcze raz to rozbiore, ściągne szczęki od ręcznego i pojezdrze zobacze może to jest to
marcov wydaje mi sie, że niczego nie uszkodziłem/przestawiłem tam a jak rozbierałem tarcze tro patrzałem osłona była na swoim miejscu i nie ocierała o nic
Ostatnio zmieniony 2014-11-08, 22:32 przez Wsciekly, łącznie zmieniany 1 raz.