[E46] 318Ci Bumbuś by Flar
1l / 10000 km to norma...mam to samo...od wymiany do wymiany litr oleju.... 100ml/1000 km zerknij ile to wypada na 1 km gdzie tutaj problem
sprawdz czy nie cieknie Ci uszczelka pod korpusem od oleju...ta ktora dolega do bloku silnika....u mnie tam silnik przeciekal - mam taka uszczelke moge Ci ja dac za free...wymiana jest juz bardziej klopotliwa
sprawdz czy nie cieknie Ci uszczelka pod korpusem od oleju...ta ktora dolega do bloku silnika....u mnie tam silnik przeciekal - mam taka uszczelke moge Ci ja dac za free...wymiana jest juz bardziej klopotliwa
...tak znowu sie czepiam...
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Mówisz o tej pod obudowa filtra ? Cieknie i mam juz nowa oriBeleX pisze:1l / 10000 km to norma...mam to samo...od wymiany do wymiany litr oleju.... 100ml/1000 km zerknij ile to wypada na 1 km gdzie tutaj problem
sprawdz czy nie cieknie Ci uszczelka pod korpusem od oleju...ta ktora dolega do bloku silnika....u mnie tam silnik przeciekal - mam taka uszczelke moge Ci ja dac za free...wymiana jest juz bardziej klopotliwa
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Dalsze wycieki… i nowa kierownica
Zmieniłem wszystkie uszczelki od góry silnika…
I od 3 dni coś się leje pod spodem… Jutro znowu Bumbuś idzie do mechanika bo bez najazdu się nie obejdzie
Kurde - im bardziej uszczelniam silnik tym więcej z niego leci
Ale za to z pozytywów wpadła nowa kierownica
Znalazłem firmę obszywającą która za kaucją wysłała mi swoją, po montażu odsyłam moją.
Efekt bardzo dobry, wreszcie wnętrze jest dopracowane
I od 3 dni coś się leje pod spodem… Jutro znowu Bumbuś idzie do mechanika bo bez najazdu się nie obejdzie
Kurde - im bardziej uszczelniam silnik tym więcej z niego leci
Ale za to z pozytywów wpadła nowa kierownica
Znalazłem firmę obszywającą która za kaucją wysłała mi swoją, po montażu odsyłam moją.
Efekt bardzo dobry, wreszcie wnętrze jest dopracowane
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
No i pociekło
Zauważyłem w poniedziałek wyciek oleju pod autem - nie duży ale jednak.
W środę autko wstawione do mechanika. Do wymiany uszczelka miski olejowej.
W tym momencie praktycznie wszystkie uszczelki będą już nowe.
Profilaktycznie żeby mieć już wszystko dopięte od razu wymieniam separator odmy.
Przy okazji wyszło po ostatnim myciu że lekko cieknie płyn chłodniczy przy obudowie termostatu i przy reduktorze LPG. Do wymiany uszczelki i cybant.
Oj ostatnio coś nie mogę się nacieszyć autem.
Z drugiej strony jak wszystko dopieszczę to będzie śmigać aż miło
Zauważyłem w poniedziałek wyciek oleju pod autem - nie duży ale jednak.
W środę autko wstawione do mechanika. Do wymiany uszczelka miski olejowej.
W tym momencie praktycznie wszystkie uszczelki będą już nowe.
Profilaktycznie żeby mieć już wszystko dopięte od razu wymieniam separator odmy.
Przy okazji wyszło po ostatnim myciu że lekko cieknie płyn chłodniczy przy obudowie termostatu i przy reduktorze LPG. Do wymiany uszczelki i cybant.
Oj ostatnio coś nie mogę się nacieszyć autem.
Z drugiej strony jak wszystko dopieszczę to będzie śmigać aż miło
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Odebrałem dzisiaj nareszcie autko.
Wymienione zostały : uszczelka miski olejowej, oring czujnika oraz oring bagnetu. DO tego wymiana filtra odmy oraz uszczelki kolektora. Kołnierz uszczelniający na pokrywie zaworów. Oraz usżczelniona obudowa termostatu.
Troszkę roboty i kosztów było, jednak w tej chwili juz w zasadzie caluteńki silnik ma nowe uszczelki wiec powinien znowu byc kilkuletni spokój.
Żeby było weselej to ledwo wyjechałem zapalił sie check. Podpięcie komputera pokazało błąd lambdy. Mam nadzieje ze to efekt konieczności pojechania na przegląd i regulacje gazu. Tym bardziej ze po skasowaniu nie pojawił sie ponownie.
Wymienione zostały : uszczelka miski olejowej, oring czujnika oraz oring bagnetu. DO tego wymiana filtra odmy oraz uszczelki kolektora. Kołnierz uszczelniający na pokrywie zaworów. Oraz usżczelniona obudowa termostatu.
Troszkę roboty i kosztów było, jednak w tej chwili juz w zasadzie caluteńki silnik ma nowe uszczelki wiec powinien znowu byc kilkuletni spokój.
Żeby było weselej to ledwo wyjechałem zapalił sie check. Podpięcie komputera pokazało błąd lambdy. Mam nadzieje ze to efekt konieczności pojechania na przegląd i regulacje gazu. Tym bardziej ze po skasowaniu nie pojawił sie ponownie.
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Sonda lambda wymieniona - oryginał 950, zamiennik bosch 380 a uniwersalna bosch o pasujacych parametrach - 180 zł
Komp zresetowany, gaz wyregulowany. Chodzi jak nowy
Po czym zaczęło znowu cieknąć z uszczelki pokrywy zaworów. Wymieniona na HART-a.
I wreszcie byłby spokój...
Życzliwy sąsiad wgiął mi błotnik drzwiami. Oczywiście nikt nic nie widział.
A tutaj moja mordka coby się nie nudziło
Komp zresetowany, gaz wyregulowany. Chodzi jak nowy
Po czym zaczęło znowu cieknąć z uszczelki pokrywy zaworów. Wymieniona na HART-a.
I wreszcie byłby spokój...
Życzliwy sąsiad wgiął mi błotnik drzwiami. Oczywiście nikt nic nie widział.
A tutaj moja mordka coby się nie nudziło
- Flar
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2013-09-24, 22:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
ppatryk, wybrałem bosch ale uniwersalną - o dokładnie takich parametrach jak były potrzebne. Różniła sie od tej za 380 zł tylko wtyczką wiec wolałem 200zl zaoszczędzić i przełożyć. Tym bardziej ze było w komplecie takie ustrojstwo do złączenia kabli z oryginalną wtyczka dzięki czemu jest stabilne hermetyczne połączenie.