Po raz kolejny zawitałem w tym dziale,niestety .Potrzebuje waszej pomocy,otóż wskazówka od temp. zaczyna się podnosić do góry i to po zrobieniu 60km w trasie,jak jeżdze po okolicy to nic się nie dzieje trzyma temperaturę nawet ostatnio dostała po tyłku i dalej trzyma normę.A po zrobieniu krótkie trasy(normalnym tempem) temp. idzie w górę i zaraz wraca do pionu.Czym to pomoże być spowodowane ? poziom oleju w normie i nie ma mazi pod korkiem ani bagnetem,płynu ubywa minimalnie.
Zagadaj do LuQ albo przemo85 z tego co pamiętam oni mieli takie problemy u siebie. Trzeba ustalić czy faktycznie coś się dzieje z silnikiem że temperatura skacze czy to tylko kwestia wskazań licznika.
Dzięki zagadam do nich.Sprawdzam teraz termostat i chyba jest ok bo pierw nagrzewa się silnik a pózniej chłodnica i węże robią się ciepłe.A jak sprawdzić pompę wody ?
W e30 jest to spowodowane zaśniedziałymi stykami w liczniku wskaznika temp. wiec moze i w e34 jest podobnie. Auta te nie są nowe i takie rewelacje mogą się zdarzać
Węże są normalne,można je ścisnąć:) Robiłem test zegarów i było ok,przeczyszczę jeszcze te styki.A może wiskoza ? Po zgaszeniu silnika nie zatrzymuje się od razu tylko po jakichś 20-30 sekundach.
ps temat sugerował bardziej drastyczne informacje
dla mnie są to drastyczne info bo nie chcę remontować silnika
to bardzo dlugi czas....ale jest zima wiec wisko i tak pracuje malo...praktycznie toczy sie oporem oleju
zobacz na zimym silniku ( przep uruchomieniem auta z rana ) czy wisko stawia opor..jezeli znowu bedzie lekko krecilo tzn ze nie ma w nim oleju i albo regeneracja albo wymiana