[E34] M5 by Venom
- Venom
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Update 08.06.2014
Razem z kolegą Adamem przepracowaliśmy nad autem kilka dobrych godzin w celu doprowadzenia go do stanu oglądalności. Usuneliśmy rysy, które powstały tu i tam, wyczyściliśmy auto dokładnie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Skóra została wymyta oraz zabezpieczona środkami Lederzentrum.
Auto odrzyło i znów chociaż częściowo zaczęło cieszyć oko.
Dziś wybrałem się na spota BMW ///M do Katowic.
Podczas powrotu spiąłem się z jakimś motocyklem na światłach. Na pierwszych światłach odszedł mi znacznie od startu, a później udało mi się na nim utrzymać. Na drugich światłach puścił mnie trochę do przodu, a później już mnie nie dogonił. Fajnie było go widzieć w lusterku jak się spina tym bardziej, że byliśmy w trzy osoby na pokładzie. Motocykl to był jakiś NAKED, prawdopodobnie 600ccm.
Tak auto wyglądało w trasie.
[1386][1387]
A tak na spocie podczas zdjęć w towarzystwie pięknej M5 E34 Krisa.
[1388][1389][1390][1391]
[1392][1393][1394][1395]
[1396][1397]
A tutaj kilka fotek po powrocie do Cieszyna.
[1398][1399][1400][1401]
[1402][1403][1404][1405]
[1406][1407][1408][1409]
[1410][1411][1412][1413]
Update 14.07.2014
Dziś moja czarna Mka miała odwiedziny niebieskiej siostry
[1414]
Update 01.09.2014
Póki co auto ma się dobrze, daje dużo frajdy z jazdy, swoją szybkością, przyczepnością i odczuciami podczas jazdy. Nadal jestem bardzo zadowolony z pracy zawieszenia w tym aucie. Zakup KW V2 był strzałem w dziesiątkę. W połączeniu z nowymi elementami zawieszenie oraz stabilizatorami Racing Dynamics to auto prowadzi się na prawdę pewnie i jest bardzo zwarte. Przekonałem się też jak bardzo brakuje trakcji na mokrej nawierzchni. Tylne opony powoli trzeba wymieniać. Ponadto niedawno miałem problem wycieku płynu chłodzącego z korka spustowego chłodnicy. Później było trochę zabawy z odpowietrzeniem układu, ale udało się ogarnąć temat.
Kilka fotek z sesji w industrialnym klimacie, za którą dziękujemy Kamilowi
[1415][1416][1417][1418]
[1419][1420][1421][1422]
[1423][1424][1425][1426]
[1427][1428][1429][1430]
[1431][1432][1433]
Detale:
[1434][1435][1436][1437]
[1438][1439][1440][1441]
[1442][1443]
Poza M5 E34 na liście marzeń mam jeszcze kilka aut spod znaku BMW. Od dawna jednym z takich marzeń było 635 CSI E24 w manualu. Takie auto zawsze urzekało mnie swoją ponadczasową sylwetką, linią no i "shark nose". Marzenia są po to by je spełniać więc i w końcu big coupe dołączyło do familii ):) . Kilka foteczek w towarzystwie
[1444][1445][1446][1447]
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Update 02.12.2014
Niewiele udało mi się pojeździć w tym sezonie. Tuż po ostatnim update-cie zdecydowałem się usunąć pewne usterki, które pojawiły się w samochodzie. Mianowicie:
1. Na zimnym silniku pojawiło się dosyć wyraźne metaliczne cykanie, które ustępowało po rozgrzeniu. Po osłuchaniu stetoskopem całego silnika nie znalazłem winowajcy. Padł pomysł, że to może być peknięty kolektor wydechowy, który pod wpływem temperatury się uszczelnia. Cykanie było równomiene i skorelowane z obrotami silnika, więc wskazywało na pochodzeie od procesu spalania. Trzeba było zdjąć kolektor i zbadać sprawę. Po jego zdjęciu okazało się, że nie jest peknięty lecz krzywy, wykrzowiony od ciepła. Na 1 i 2 cylindrze pojawiła się nieszczelność na uszczelkach pod kolektorem. Po konsultacjach kolektor oddałem do splanowania i założyłem spowrotem.
[1448][1449][1450][1451]
[1452][1453][1454][1455]
2. Przerobienie (już drugi raz) spływu oleju z turbosprężarki.
[1456][1457]
3. Wyciek olej. Okazało się, że olej wyciekał z połączenia dolnej i górnej głowiczki.
[1458][1459]
W tym celu musieliśmy zdjąć wałki rozrządu i zdemontować górną głowicę wraz ze szklankami.
[1460][1461] [1462] [1463]
[1464] [1465] [1466] [1467]
[1468]
Jak się okazało, również i ta górna głowiczka została lekko skrzywiona, tym razem w okolicy 6 cylindra (wydech). Trzeba było ją splanować około 0.3mm. Po planowaniu przystąpiliśmy do montażu używając Loctite 510.
[1469][1470][1471]
Następnie motor został poskładany leczy kontroli luzów zaworowych okazało się, że zawory ssące na 6 cylindrze mają ogromny luz około 1mm. Zaczeliśmy myśleć jak to się mogło stać. Po sprawdzeniu kompresji okazało się, że jej nie ma na tym cylindrze. Stało się jasne, że jakimś cudem zawory ssace na 6 cylindrze zostały pokrzywione, prawdopodobnie przy fazowaniu silnika. Musieliśmy zatem znów ściągać wszystko, łącznie z głowicą. Po zdjęciu głowicy potwierdziło się, że zawory są krzywe. Koszt nowych zaworów to około 500zł sztuka. Udało mi się jednak zdobyć dobre używki - miałem też w rękach zamienniki po 50zł za sztukę, ale nie zdecydowałem się ich zakładać. Głowica przeszła również test szczelności.
[1472][1473]
Przy zdjętej głowicy dokonaliśmy też dziwnego odkrycia, mianowice na wszystkich tłokach marki CP były ślady kolizji z zaworami. Ślady te były stare, okopcone, a więc musiały powstać dużo wcześniej.
[1474][1475][1476]
Po poskładaniu wszystkiego silnik udało się uruchomić.
4. Przerobienie zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego. W miejsce poprzedniego zbiornika trafił customowy zbiorniczek z nierdzewki.
[1477][1478][1479]
5. Dorobienie customowego zbiornika spryskiwacza.
[1480][1481]
6. Poprowadzenie nowych przewodów olejowych i wodnych do turbosprężarki oraz dołożenie osłony termicznej na filt powietrza zasysanego.
[1482][1483]
Pozdrawiam odwiedzających
Update 18.04.2015
Przedstawiam Wam zaległe zdjęcia kolektora wydechowego po planowaniu. Na zdjęciach widać o ile zmiejszyła się grubość ścianki płyty mocującej kolektor do głowicy.
[1484][1485][1486][1487]
[1488][1489][1490]
Auto ożyło po zimowym śnie i jest przygotowywane do sezonu, ale jeszcze w zeszłym roku po ostatnich pracach w aucie pojawiły się wibracje pochodzące od układu wydechowego. Przed pracai z kolektorem i głowicą nic takiego nie występowało więc obstawiałem na wydech, który był podczas tamtych prac rozmontowany. Poza tym zamocowanie silnika też było podejrzane, ponieważ był on ściągany z poduszek wtedy. Szukając przyczyny zaczeliśmy od rzeczy, która i tak miała być kiedyś zrobiona - mianowicie przerobiony został układ wydechowy. Dostał on gumowe wieszaki, na których jest on obecnie zawieszony elastycznie. Wcześniej wydech był zamocowany na sztywno do karoserii. Kilka zdjęć wydechu:
[1491][1492][1493][1494]
Po tym zabiegu dziwne wibracje na karoserii nie ustały. Szukaliśmy więc dalej. Wibracje były o tyle dziwne, że wysępowały tylko przy skręcie w lewo i przy jeździe na wprost. Skręcając w prawo tego nie było. Dziwne stuki pojawiły sie również przy gaszeniu silnika, tak jakby wydech uderzał o karoserię. Winowajcą tego zamieszania okazała się rura, tzw. downpipe oraz rura obejściowa do WG, które obydwie uderzały o podłużnicę. Miejsca tam jest na prawdę mało. Trzeba było "przekecić" cały ten zestaw lekko w stronę silnika i problem ustał.
Poza tym auto dostało w prezencie nowy garaż:
[1495][1496][1497][1498]
Kolejny update w przygotowaniu.
Razem z kolegą Adamem przepracowaliśmy nad autem kilka dobrych godzin w celu doprowadzenia go do stanu oglądalności. Usuneliśmy rysy, które powstały tu i tam, wyczyściliśmy auto dokładnie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Skóra została wymyta oraz zabezpieczona środkami Lederzentrum.
Auto odrzyło i znów chociaż częściowo zaczęło cieszyć oko.
Dziś wybrałem się na spota BMW ///M do Katowic.
Podczas powrotu spiąłem się z jakimś motocyklem na światłach. Na pierwszych światłach odszedł mi znacznie od startu, a później udało mi się na nim utrzymać. Na drugich światłach puścił mnie trochę do przodu, a później już mnie nie dogonił. Fajnie było go widzieć w lusterku jak się spina tym bardziej, że byliśmy w trzy osoby na pokładzie. Motocykl to był jakiś NAKED, prawdopodobnie 600ccm.
Tak auto wyglądało w trasie.
[1386][1387]
A tak na spocie podczas zdjęć w towarzystwie pięknej M5 E34 Krisa.
[1388][1389][1390][1391]
[1392][1393][1394][1395]
[1396][1397]
A tutaj kilka fotek po powrocie do Cieszyna.
[1398][1399][1400][1401]
[1402][1403][1404][1405]
[1406][1407][1408][1409]
[1410][1411][1412][1413]
Update 14.07.2014
Dziś moja czarna Mka miała odwiedziny niebieskiej siostry
[1414]
Update 01.09.2014
Póki co auto ma się dobrze, daje dużo frajdy z jazdy, swoją szybkością, przyczepnością i odczuciami podczas jazdy. Nadal jestem bardzo zadowolony z pracy zawieszenia w tym aucie. Zakup KW V2 był strzałem w dziesiątkę. W połączeniu z nowymi elementami zawieszenie oraz stabilizatorami Racing Dynamics to auto prowadzi się na prawdę pewnie i jest bardzo zwarte. Przekonałem się też jak bardzo brakuje trakcji na mokrej nawierzchni. Tylne opony powoli trzeba wymieniać. Ponadto niedawno miałem problem wycieku płynu chłodzącego z korka spustowego chłodnicy. Później było trochę zabawy z odpowietrzeniem układu, ale udało się ogarnąć temat.
Kilka fotek z sesji w industrialnym klimacie, za którą dziękujemy Kamilowi
[1415][1416][1417][1418]
[1419][1420][1421][1422]
[1423][1424][1425][1426]
[1427][1428][1429][1430]
[1431][1432][1433]
Detale:
[1434][1435][1436][1437]
[1438][1439][1440][1441]
[1442][1443]
Poza M5 E34 na liście marzeń mam jeszcze kilka aut spod znaku BMW. Od dawna jednym z takich marzeń było 635 CSI E24 w manualu. Takie auto zawsze urzekało mnie swoją ponadczasową sylwetką, linią no i "shark nose". Marzenia są po to by je spełniać więc i w końcu big coupe dołączyło do familii ):) . Kilka foteczek w towarzystwie
[1444][1445][1446][1447]
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Update 02.12.2014
Niewiele udało mi się pojeździć w tym sezonie. Tuż po ostatnim update-cie zdecydowałem się usunąć pewne usterki, które pojawiły się w samochodzie. Mianowicie:
1. Na zimnym silniku pojawiło się dosyć wyraźne metaliczne cykanie, które ustępowało po rozgrzeniu. Po osłuchaniu stetoskopem całego silnika nie znalazłem winowajcy. Padł pomysł, że to może być peknięty kolektor wydechowy, który pod wpływem temperatury się uszczelnia. Cykanie było równomiene i skorelowane z obrotami silnika, więc wskazywało na pochodzeie od procesu spalania. Trzeba było zdjąć kolektor i zbadać sprawę. Po jego zdjęciu okazało się, że nie jest peknięty lecz krzywy, wykrzowiony od ciepła. Na 1 i 2 cylindrze pojawiła się nieszczelność na uszczelkach pod kolektorem. Po konsultacjach kolektor oddałem do splanowania i założyłem spowrotem.
[1448][1449][1450][1451]
[1452][1453][1454][1455]
2. Przerobienie (już drugi raz) spływu oleju z turbosprężarki.
[1456][1457]
3. Wyciek olej. Okazało się, że olej wyciekał z połączenia dolnej i górnej głowiczki.
[1458][1459]
W tym celu musieliśmy zdjąć wałki rozrządu i zdemontować górną głowicę wraz ze szklankami.
[1460][1461] [1462] [1463]
[1464] [1465] [1466] [1467]
[1468]
Jak się okazało, również i ta górna głowiczka została lekko skrzywiona, tym razem w okolicy 6 cylindra (wydech). Trzeba było ją splanować około 0.3mm. Po planowaniu przystąpiliśmy do montażu używając Loctite 510.
[1469][1470][1471]
Następnie motor został poskładany leczy kontroli luzów zaworowych okazało się, że zawory ssące na 6 cylindrze mają ogromny luz około 1mm. Zaczeliśmy myśleć jak to się mogło stać. Po sprawdzeniu kompresji okazało się, że jej nie ma na tym cylindrze. Stało się jasne, że jakimś cudem zawory ssace na 6 cylindrze zostały pokrzywione, prawdopodobnie przy fazowaniu silnika. Musieliśmy zatem znów ściągać wszystko, łącznie z głowicą. Po zdjęciu głowicy potwierdziło się, że zawory są krzywe. Koszt nowych zaworów to około 500zł sztuka. Udało mi się jednak zdobyć dobre używki - miałem też w rękach zamienniki po 50zł za sztukę, ale nie zdecydowałem się ich zakładać. Głowica przeszła również test szczelności.
[1472][1473]
Przy zdjętej głowicy dokonaliśmy też dziwnego odkrycia, mianowice na wszystkich tłokach marki CP były ślady kolizji z zaworami. Ślady te były stare, okopcone, a więc musiały powstać dużo wcześniej.
[1474][1475][1476]
Po poskładaniu wszystkiego silnik udało się uruchomić.
4. Przerobienie zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego. W miejsce poprzedniego zbiornika trafił customowy zbiorniczek z nierdzewki.
[1477][1478][1479]
5. Dorobienie customowego zbiornika spryskiwacza.
[1480][1481]
6. Poprowadzenie nowych przewodów olejowych i wodnych do turbosprężarki oraz dołożenie osłony termicznej na filt powietrza zasysanego.
[1482][1483]
Pozdrawiam odwiedzających
Update 18.04.2015
Przedstawiam Wam zaległe zdjęcia kolektora wydechowego po planowaniu. Na zdjęciach widać o ile zmiejszyła się grubość ścianki płyty mocującej kolektor do głowicy.
[1484][1485][1486][1487]
[1488][1489][1490]
Auto ożyło po zimowym śnie i jest przygotowywane do sezonu, ale jeszcze w zeszłym roku po ostatnich pracach w aucie pojawiły się wibracje pochodzące od układu wydechowego. Przed pracai z kolektorem i głowicą nic takiego nie występowało więc obstawiałem na wydech, który był podczas tamtych prac rozmontowany. Poza tym zamocowanie silnika też było podejrzane, ponieważ był on ściągany z poduszek wtedy. Szukając przyczyny zaczeliśmy od rzeczy, która i tak miała być kiedyś zrobiona - mianowicie przerobiony został układ wydechowy. Dostał on gumowe wieszaki, na których jest on obecnie zawieszony elastycznie. Wcześniej wydech był zamocowany na sztywno do karoserii. Kilka zdjęć wydechu:
[1491][1492][1493][1494]
Po tym zabiegu dziwne wibracje na karoserii nie ustały. Szukaliśmy więc dalej. Wibracje były o tyle dziwne, że wysępowały tylko przy skręcie w lewo i przy jeździe na wprost. Skręcając w prawo tego nie było. Dziwne stuki pojawiły sie również przy gaszeniu silnika, tak jakby wydech uderzał o karoserię. Winowajcą tego zamieszania okazała się rura, tzw. downpipe oraz rura obejściowa do WG, które obydwie uderzały o podłużnicę. Miejsca tam jest na prawdę mało. Trzeba było "przekecić" cały ten zestaw lekko w stronę silnika i problem ustał.
Poza tym auto dostało w prezencie nowy garaż:
[1495][1496][1497][1498]
Kolejny update w przygotowaniu.