[E46] Powolny ubytek płynu chłodniczego

Sprawy dotyczące tylko BMW-czyli wszystko o problemach z silnikiem, skrzynią, zawieszeniem itp. oraz pytania dotyczące płynów, olejów itp.
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

[E46] Powolny ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bodzio90 »

Witam, dziś wracając z pracy zaświeciła się kontrolka stanu płynu chłodniczego, po minucie zgasła. Auto kupiłem w lutym, przejechałem już 5500km. Gdy go kupowałem sprawdzałem stan wszystkich płynów i wody było maksimum. Od razu wymieniłem olej i wszystkie filtry bo wyczytałem, że jak na bagnecie pojawia się masło to jest stary olej - i faktycznie masło znikło i nie ma go do dziś. Woda gdzieś ucieka, ale nie wiem gdzie. Przewody idące do chłodnicy wydają się lekko sparciałe i troszkę napuchnięte, ale nigdzie plam nie widać. Co to może być?
Auto to 318Ci po lifcie z silnikiem N42B20. Dodam, że zawsze chodziło normalnie i się nie przegrzewało.
edison
Małopiszący
Posty: 9
Rejestracja: 2015-05-11, 07:40
Lokalizacja: Katowice

Post autor: edison »

Podpinam się pod temat - mam podobną sytuację u siebie w przedliftowym sedanie z M54B30. Trochę tego płynu z chłodnicy ucieka, ale nie bardzo wiem gdzie. Temperatura w normie nawet podczas upałów z ostatniego weekendu.
samael16
Zaawansowany forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 2015-04-16, 17:03
Lokalizacja: Kaukaz

Post autor: samael16 »

Po kolei najpierw silnik R4.
Masło na bagnecie to nie stary olej nie wiem gdzieś to wyczytał tylko podejrzenie uszkodzenia okolic głowicy czytaj płyn przedostaje się do układu chłodzenia. Na bagnecie nie ma prawa nigdy nic być jedynie jak robisz, krótkie trasy w M54 lubi się masełka zbierać pod korkiem a w R4 zapewne też coś takiego występuje.
Jak pamiętam w R4 przewody chłodzące są też z tyłu więc są problemy z znalezieniem wycieku. Ogólnie wylewający płyn tworzy biały osad poszukaj go, bez kanału się nie obejdzie. Jak zaświeciła Ci się kontrolka to płyn fizycznie był czy nie?

Dla kolejnego właściciela M54B30 szykuj forsę i nerwy :bmw:
Jaka temperatura w normie? Oleju, płynu chłodzącego czy głowicy? bo tylko jeden pomiar masz wyprowadzony do zegarów.
To samo co wyżej dokładnie obejrzeć cały układ płynu chłodzącego, bagnet i korek, uzupełnić płyn odpowietrzyć i jeździć dalej ale jak ucieka no cóż to dokładnie wszystko posprawdzać.
Sprawdź sondy lambda czy nie są zielone.
Przejedź się w stresujących warunkach dla silnika i monitoruj parametry temperatury głowicy, oleju i wody, plus czasy otwarć wtrysków oraz przepływu jak coś jest nie tak to współczuję.
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

Post autor: bodzio90 »

W sobote pojadę na kanał, zdemontuję osłone z dołu i zobaczę czy coś widać. A ogólnie to od razu jak olej wymieniłem to masło zniknęło i nie ma do dziś. A kontrolka wyskoczyła tylko raz i na chwilę - płyn jest, ale minimum więc bezsprzecznie gdzieś ucieka bo było maksimum jeszcze dwa miesiące temu. Temperatura pracy silnika jest w normie, czas nagrzewania także jak zawsze. Stan oleju też bez zmian od czasu wymiany, ewentualnie minimalnie mniejszy bo poci się w okolicach uszczelki miski olejowej. Dam znać jak wjadę na kanał.

A dodatkowo z początku jak kupiłem bmw, to w zimie robiłem krótkie trasy i auto pewien czas stało nieużywane bo miałem jeszcze stary samochód którym jeździłem z ogłoszeniem o sprzedaży...
byku
Zaawansowany forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: 2014-01-11, 17:05
Lokalizacja: zabełków

Post autor: byku »

edison, u ciebie to będzie prawdopodobnie chłodnica, u mnie ubywało po troszku prawie rok aż pewnego dnia ku mojemu szczęściu :) w końcu się rozciekła i był "banan"
edison
Małopiszący
Posty: 9
Rejestracja: 2015-05-11, 07:40
Lokalizacja: Katowice

Post autor: edison »

W tej chwili pojawił się inny problem, przez który nie bardzo mam jak sprawdzić całą resztę. Wracałem dziś z weekendowego wypoczynku i coś strzeliło w okolicach mostu. Na szczęście już prawie w samych Katowicach, więc dotoczyłem się do domu. Co zaś do wycieku - możliwe, że sama chłodnica właśnie dostała kiedyś od spodu i dlatego lekko gubi płyn. Z samym sinikiem wszystko jest pięknie - jeszcze niedawno auto było sprawdzane, bo silnik po swapie, więc regularnie doglądam ;)
Robo92
Małopiszący
Posty: 25
Rejestracja: 2015-06-29, 09:05
Lokalizacja: Palowice

Post autor: Robo92 »

Witam, chlopaki czy mozecie mi polecic kogos dobrego i zaufanego na wymiane uszczelki pod glowica ? I jakie to bylyby koszty, silnik 1,8i M43 :) z gory dzieki
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

Post autor: bodzio90 »

Witam, pozwolę sobie na odkopanie i kontynuację mojego tematu. Otóż od tamtego czasu gdy stwierdziłem problem dolałem tylko raz prawie litr płynu. Ubytki były niezauważalne więc dałem spokój z kontrolą tego wiedząc, że jak coś to pojawi się kontrolka. Silnik temperaturę trzyma, więc jest ok. No i 3 tygodnie temu pojawiła się kontrolka o niskim stanie płynu. Dolałem. Jeździłem z tym te trzy tygodnie i tu zdziwienie - znowu pojawiła się kontrolka. Natychmiast otwarłem maskę i tu taki widok:
Obrazek
To zdjęcie zrobiłem gdy silnik był rozgrzany. Popuściłem lekko korek, pojawiło się dość duże ciśnienie najpierw powietrza, potem zaczął wypływać gorący płyn o normalnym (różowym) kolorze. Zakręciłem, czekam aż wystygnie i doleję płynu bo muszę dziś robić niewielką trasę :/
Zamówiłem też nowy korek do zbiornika bo wydaje mi się że ten chyba nie puszcza ciśnienia w odpowiednim momencie. Ogólnie to teraz trudno gdziekolwiek indziej szukać wycieków, bo wszystko mokre od tego wystrzału...
Jakieś wnioski?
Maver
Małopiszący
Posty: 40
Rejestracja: 2015-11-16, 09:46
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: Maver »

Na gorącym silniku to normalne, w układzie chłodzenia jest wysokie ciśnienie, nie powinno się na gorąco odkręcać korka, zależy jak duże było to ciśnienie - wymiana korka na pewno nie zaszkodzi :)

Oleju nie przybywa ?

Spróbuj na nagrzanym aucie wejść pod niego, może gdzieś CI kapie prosto na wydech / kolektor i nie ma pod autem plamy, miałem tam kiedyś w swoim aucie, pół roku szukałem wycieku i wymieniłem połowę węży, chłodnice i inne bajery ;)
Awatar użytkownika
BeleX
Maniak forumowy
Posty: 1615
Rejestracja: 2010-06-13, 18:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: BeleX »

Maver pisze:Na gorącym silniku to normalne, w układzie chłodzenia jest wysokie ciśnienie, nie powinno się na gorąco odkręcać korka, zależy jak duże było to ciśnienie - wymiana korka na pewno nie zaszkodzi
mity mity mity....bzdura....przyjade swoim autem w 30 stopniowym upale na klimie i odkrece korek - nic nie wybije.....fakt ze poziom sie podniesie i spadnie cisnienie w ukladzie ale nie ma prawa wybic jezeli ilosc plynu jest odpowiednia

jezeli wybija plyn tzn ze jest zapowietrzone auto...wymiana korka niczego nie zalatwi bo uklad sie zwyczajnie zapowietrza....plyn ucieka i jest zastepowany powietrzem....inna sprawa ze korek nie jest w 100% szczelny bo musi wyrownac cisnienie w ukladzie plus dziala jako zawor bezpieczenstwa w przypadku gdy cisnienie jest za duze...inaczej by tam byla nakretka od butelki do coca coli a chlodnica starczyla by na 10 km

umyj ten bialy nalot - i szukaj dziury w ukladzie ( nieszczelnosci skoro ucieka powoli ) bo to nie jest normalne....glowa pod auto i zobaczyc jak wyglada chlodnica od dolu..te plastiki sciagnac od dolotu i zerknac na polaczenia wezy w ukladzie

plyn wybija bo powietrze w ukladzie ze wzgledu na to ze jest gorace - gwaltownie sie rozszerza - plyn tak nie reaguje....po tym latwo poznac ze auto jest zapowietrzone
...tak znowu sie czepiam...
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

Post autor: bodzio90 »

Wróciłem właśnie od auta. Odpowietrzyłem układ, różnica przed odpowietrzeniem a po: około 0,25L płynu. Po rozgrzaniu i wyłączeniu silnika odkręciłem korek i tylko niewielki syk - nic nie wybiło. Pod chłodnicą jest wilgotno, ale nie wiem czy to po prostu nie jest woda wynikająca z dzisiejszego deszczu no i z tego wystrzału :P Sprawdziłem bagnet - stan oleju minimum. Jest też na nim jakieś masło, ale tylko na tych zgrubieniach oznaczających max i min, więc nie wiem co o tym myśleć. UPG też biorę pod uwagę bo zauważyłem olej na pompie wspomagania (nie można powiedzieć że sie poci - wygląda choćby się wylał z rejonu łączenia głowicy z blokiem). Doszedł wyciek oleju z okolic podstawy obudowy filtra oleju, oraz poci się miska. Jest co robić... :roll: Pousuwam najpierw te łatwiejsze nieszczelności, potem będę myślał o uszczelce pod głowicą. Jadę teraz do sklepu po ten korek, skoro go zamówiłem.
Aha i jeszcze podejrzewałem odmę, bo wypadł mi ostatnio zapłon na 3-cim cylindrze, ale po odkręceniu korka wlewu oleju następuje szarpnięcie i zaczyna źle działać, klepać itp. Więc to chyba nie to.
Generalnie do tej pory było bezawaryjnie i gładko, no ale nie psuje się to co nie istnieje, prawda?
Awatar użytkownika
BeleX
Maniak forumowy
Posty: 1615
Rejestracja: 2010-06-13, 18:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: BeleX »

duzo jezdzisz tym autem ?

0.25 to jest nic - stan i tak sprawdzamy na ZIMNYM silniku nie na cieplym - zerknij rano ile jest plynu to zapewniam ze dolejesz
...tak znowu sie czepiam...
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

Post autor: bodzio90 »

Tzn najpierw odpowietrzałem gdy był zimny (wtedy stwierdziłem że dolałem 0,25L), a potem go rozgrzałem. Oczywiście teraz będę na bieżąco kontrolował ten stan.
24 tys. km od kwietnia 2015 zrobiłem. A że zbliża się kolejna wymiana oleju i filtrów to przy okazji pójdzie uszczelka miski olejowej no i obudowy filtra.
Awatar użytkownika
BeleX
Maniak forumowy
Posty: 1615
Rejestracja: 2010-06-13, 18:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: BeleX »

martwi mnie maslo na bagnecie...to powinno byc czyste przy takim przebiegu....zakladam ze silnik dogrzany itd

na zimnym to nie odpowietrzaj bo nie ma sensu......robimy to tylko na cieplym przy ustawionej temp na maxa w srodku auta ( nawiew na minimum zeby nie tracic cisnienia w ukladzie ) i WTEDY NIE ZERKAMY ILE JEST PLYNU odkrecamy tylko i wylacznie odpowietrzniki ( bez ruszania korka od chlodnicy - jego odkrecamy na zimnym ) i szukamy w instrukcji albo na zbiorniczku gdzie jest max i na zimnym uzupelniamy
...tak znowu sie czepiam...
bodzio90
Małopiszący
Posty: 10
Rejestracja: 2015-03-17, 17:29
Lokalizacja: Radlin/Rybnik

Post autor: bodzio90 »

Czyli powtórzę te czynności na ciepłym. Co do masła, to na bagnecie jest, a na korku wlewu oleju nie ma. Nawet to uwieczniłem:
Obrazek
To było zrobione po pierwszym wyciągnięciu bagnetu. Po wytarciu i włożeniu spowrotem wygląd masła bez zmian, zaznaczony tylko poziom oleju.
ODPOWIEDZ