A więc tak nic się nie działo bo dziś dopiero odebrałem auto.
Stało miesiąc u elektromechanika aby zrobił centralny zamek z klucza i pilota, podświetlenie tablicy rejestracyjnej, światło przeciwmgłowe i takie błahostki robił miesiąc.
Żeby było ciekawiej nie obeszło się bez zepsucia czegoś, udało mu się zrobić centralke tylko z klucza i jednych drzwi nie otwiera, a pilot będzie niby za tydzień. Przestał działać gaz po odbiorze auta.
Bawiąc się z przeciwmgiełka zrobił jakieś zwarcie i rozkodował EWSa czy coś tam i znów czas oczekiwania wzrósł.
Jutro muszę się wybrać do gazownika, a za tydzień jak podjadę po pilot będzie musiał naprawić jedne drzwi.
Osobiście nikomu go nie polecam...
Z tych milszych rzeczy niebawem powoli będziem modzić autko.
Kółka do odświeżenia końcem marca, blacharz i tapicer

A potem nic tylko cieszyć się jazdą i myśleć nad dalszymi modami.
Pozdro
