wymiana silnika
wymiana silnika
Witam mam takie pytanie. Planuje wymienic silnik w moim BMW mam 520i z 91 roku a chce wsadzic silnik 3.0TD z 2005 wiem ze napewno musze wymienic skrzynie biegow,ale nie wiem czy cos jeszcze i czy spasuje ten silnik...pozdrawiam
ja wiem ze to nie jest wymiana silnika w kosiarce,ale silnik dostaje za darmo od wujka i skrzynie biegow takze. Wujek mial wypadek caly tyl mial zmasakrowany silnik i skrzynia ocalaly bez zarzutow wszystko to jest 3letnie to juz jest ten nowy silnik ekonomiczny i mocny zarazem i skrzynia 6 biegowa. Dlatego chce to wymienic a finansowo mysle ze sie wyrobie. Pozdrawiam
naawet jak ktos ma kasy od groma , sa jeszcze tacy ludzie co trzyma ich auto bez wzgledu na to czy wydadza 5 czy 7 tys wiecej na swapa od seryjnego.daro 16v pisze:w skrocie:Ochlon i wyluzuj naprawde to nie nie wymiana silnika w kosiarce.przerosnie Cie to finansowo i technicznie a jak serio masz hajs to kup e39 cale ilepiej na tym wyjdziesz
Przy tym swapie przekladka S50 3,2 do E36 to pikus... Powiem wprost - ten swap jest praktycznie niewykonalny. I mowie to powaznie. Jest tam tyle elektroniki ze to jest nie do przeskoczenia. Nie ty pierwszy wpadles na taki pomysl, jezdzila w Polsce E30 z silnikiem M57 204KM (wiec nawet starszym niz ten ktory ty chcesz), koszt silnika ze swapem w firmie KSR (juz nie istnieje, jedni z najlepszych fachowcow od BMW w kraju) wyniosl blisko 14tys zl, w tym polowa to robocizna - info z pierwszej reki. Auto jezdzilo kilka miesiecy caly czas borykajac sie z problemami z elektronika - praca silnika w trybie awaryjnym, bledy ASC i wiele innych. Nie bylo mocnych na ten silnik w kraju... W chwili obecnej silnika diesla juz nie ma i auto jezdzi z M54 3,0 benzyna.
Nie wypisuje tego co jeszcze trzeba by zmienic przy przekladce, bo i tak nie ma to sensu z w/w powodu...
Nie wypisuje tego co jeszcze trzeba by zmienic przy przekladce, bo i tak nie ma to sensu z w/w powodu...
swiete slowa widze ze sa tu ludzie twardo patrzace na rzeczywistosc masa laikow mysli ze przeczytala 2 artykuly i swapa zrobi samemu ...wiekszosc SWAP-ow przyslowiowo i tak nie jezdzi a jak jezdzi to przez krotki okres czasu i znow cos sie sypie...ale nie warto sie wdawac w takie dyskusje bo jak ktos nie ma z tym doswiadczenia na codzien to mysli ze jest w stanie przskoczyc wszystko ale rzeczywistosc jest bardziej brutalna.co do kosztow jak pisze kolega "ZAWIAS" to co podales to sa "GROSZE " na swpa mam kumplaq ktory wpiepszyl ponad 20 tys zl na SWAPA do audi B4 i auto nie jezdzi na dzisen dzisiejszy tak jak mialo byc cudownie po SWAPIE ktory kosztowal w "RENOMONWANEJ FIRMIE SPECJALIZUJACEJ SIE W SWAPACH" ZAPLACIL 17TYS zl NA STARCIE i auto nie jezdzilo...wlozyl dalej mase kasy ale niestety auito dalej robi sobie jaja;d i kto tu mowi o swapie?to mial byc zwykly prosty swap silnika z audi a3 1.8 T do audi 80 b4 ...kasy poszlo w brud a auto i tak nie smiga jak ma ...wiec ochlon zawias bop tak jak pisze mozecie cos gadac jak macie jakies doswiadczenie w tym a nie tylko oczytanie z for dyskusyjnych...moim zdaniem temat do zamkniecia bo nie lubie pustych tematow w ktorych nie ma miejsca na konstruktywna polemizacje..pozdrawiamkorona pisze:Przy tym swapie przekladka S50 3,2 do E36 to pikus... Powiem wprost - ten swap jest praktycznie niewykonalny. I mowie to powaznie. Jest tam tyle elektroniki ze to jest nie do przeskoczenia. Nie ty pierwszy wpadles na taki pomysl, jezdzila w Polsce E30 z silnikiem M57 204KM (wiec nawet starszym niz ten ktory ty chcesz), koszt silnika ze swapem w firmie KSR (juz nie istnieje, jedni z najlepszych fachowcow od BMW w kraju) wyniosl blisko 14tys zl, w tym polowa to robocizna - info z pierwszej reki. Auto jezdzilo kilka miesiecy caly czas borykajac sie z problemami z elektronika - praca silnika w trybie awaryjnym, bledy ASC i wiele innych. Nie bylo mocnych na ten silnik w kraju... W chwili obecnej silnika diesla juz nie ma i auto jezdzi z M54 3,0 benzyna.
Nie wypisuje tego co jeszcze trzeba by zmienic przy przekladce, bo i tak nie ma to sensu z w/w powodu...
daro 16v pisze:swiete slowa widze ze sa tu ludzie twardo patrzace na rzeczywistosc masa laikow mysli ze przeczytala 2 artykuly i swapa zrobi samemu ...wiekszosc SWAP-ow przyslowiowo i tak nie jezdzi a jak jezdzi to przez krotki okres czasu i znow cos sie sypie...ale nie warto sie wdawac w takie dyskusje bo jak ktos nie ma z tym doswiadczenia na codzien to mysli ze jest w stanie przskoczyc wszystko ale rzeczywistosc jest bardziej brutalna.co do kosztow jak pisze kolega "ZAWIAS" to co podales to sa "GROSZE " na swpa mam kumplaq ktory wpiepszyl ponad 20 tys zl na SWAPA do audi B4 i auto nie jezdzi na dzisen dzisiejszy tak jak mialo byc cudownie po SWAPIE ktory kosztowal w "RENOMONWANEJ FIRMIE SPECJALIZUJACEJ SIE W SWAPACH" ZAPLACIL 17TYS zl NA STARCIE i auto nie jezdzilo...wlozyl dalej mase kasy ale niestety auito dalej robi sobie jaja;d i kto tu mowi o swapie?to mial byc zwykly prosty swap silnika z audi a3 1.8 T do audi 80 b4 ...kasy poszlo w brud a auto i tak nie smiga jak ma ...wiec ochlon zawias bop tak jak pisze mozecie cos gadac jak macie jakies doswiadczenie w tym a nie tylko oczytanie z for dyskusyjnych...moim zdaniem temat do zamkniecia bo nie lubie pustych tematow w ktorych nie ma miejsca na konstruktywna polemizacje..pozdrawiamkorona pisze:Przy tym swapie przekladka S50 3,2 do E36 to pikus... Powiem wprost - ten swap jest praktycznie niewykonalny. I mowie to powaznie. Jest tam tyle elektroniki ze to jest nie do przeskoczenia. Nie ty pierwszy wpadles na taki pomysl, jezdzila w Polsce E30 z silnikiem M57 204KM (wiec nawet starszym niz ten ktory ty chcesz), koszt silnika ze swapem w firmie KSR (juz nie istnieje, jedni z najlepszych fachowcow od BMW w kraju) wyniosl blisko 14tys zl, w tym polowa to robocizna - info z pierwszej reki. Auto jezdzilo kilka miesiecy caly czas borykajac sie z problemami z elektronika - praca silnika w trybie awaryjnym, bledy ASC i wiele innych. Nie bylo mocnych na ten silnik w kraju... W chwili obecnej silnika diesla juz nie ma i auto jezdzi z M54 3,0 benzyna.
Nie wypisuje tego co jeszcze trzeba by zmienic przy przekladce, bo i tak nie ma to sensu z w/w powodu...
a czy ja mowie o swapie na 3.2 ? mowie o prostym swapie z ISki na 2.5 ew. 2.8 to ze Twoj znajomy nie trafil na goscia ktory zna sie na przekladkach to juz jego peszek na szczescie sa jeszcze ludzie w PL ktorzy sie na tym znaja i pewnie nawet o nich nie slyszales.
@zawias a ja myslalem ze temat jest o swapie M57N do E34 no ale co ja tam wiem...zawias pisze: a czy ja mowie o swapie na 3.2 ? mowie o prostym swapie z ISki na 2.5 ew. 2.8 to ze Twoj znajomy nie trafil na goscia ktory zna sie na przekladkach to juz jego peszek na szczescie sa jeszcze ludzie w PL ktorzy sie na tym znaja i pewnie nawet o nich nie slyszales.
szkoda polemizacjii doswiadczony czlowieku pewnie miales w zyciu 3 auta do kupy i myslisz ze masz doswiadczenie na miare ludzi goduli v techu tomsona czy promotora ale nie o tym gadka.moj kolega robil w firmie HTP metropilis a tez sie nadzial wiec mowie taki SWAP to nie wymiana lozyska w kole to cos rzeczywiscie odpowiedzialnego.ale tak jak pisze korona co ja tam sie bede wypowiadac.powiem tak jak dojdzie do skutku taki swap ktory chce autor tematu jestem wstanie oddac mu szacunek dom firme moje auto i co tylko chce ...to koniec co mam do powiedzieniazawias pisze:daro 16v pisze:swiete slowa widze ze sa tu ludzie twardo patrzace na rzeczywistosc masa laikow mysli ze przeczytala 2 artykuly i swapa zrobi samemu ...wiekszosc SWAP-ow przyslowiowo i tak nie jezdzi a jak jezdzi to przez krotki okres czasu i znow cos sie sypie...ale nie warto sie wdawac w takie dyskusje bo jak ktos nie ma z tym doswiadczenia na codzien to mysli ze jest w stanie przskoczyc wszystko ale rzeczywistosc jest bardziej brutalna.co do kosztow jak pisze kolega "ZAWIAS" to co podales to sa "GROSZE " na swpa mam kumplaq ktory wpiepszyl ponad 20 tys zl na SWAPA do audi B4 i auto nie jezdzi na dzisen dzisiejszy tak jak mialo byc cudownie po SWAPIE ktory kosztowal w "RENOMONWANEJ FIRMIE SPECJALIZUJACEJ SIE W SWAPACH" ZAPLACIL 17TYS zl NA STARCIE i auto nie jezdzilo...wlozyl dalej mase kasy ale niestety auito dalej robi sobie jaja;d i kto tu mowi o swapie?to mial byc zwykly prosty swap silnika z audi a3 1.8 T do audi 80 b4 ...kasy poszlo w brud a auto i tak nie smiga jak ma ...wiec ochlon zawias bop tak jak pisze mozecie cos gadac jak macie jakies doswiadczenie w tym a nie tylko oczytanie z for dyskusyjnych...moim zdaniem temat do zamkniecia bo nie lubie pustych tematow w ktorych nie ma miejsca na konstruktywna polemizacje..pozdrawiamkorona pisze:Przy tym swapie przekladka S50 3,2 do E36 to pikus... Powiem wprost - ten swap jest praktycznie niewykonalny. I mowie to powaznie. Jest tam tyle elektroniki ze to jest nie do przeskoczenia. Nie ty pierwszy wpadles na taki pomysl, jezdzila w Polsce E30 z silnikiem M57 204KM (wiec nawet starszym niz ten ktory ty chcesz), koszt silnika ze swapem w firmie KSR (juz nie istnieje, jedni z najlepszych fachowcow od BMW w kraju) wyniosl blisko 14tys zl, w tym polowa to robocizna - info z pierwszej reki. Auto jezdzilo kilka miesiecy caly czas borykajac sie z problemami z elektronika - praca silnika w trybie awaryjnym, bledy ASC i wiele innych. Nie bylo mocnych na ten silnik w kraju... W chwili obecnej silnika diesla juz nie ma i auto jezdzi z M54 3,0 benzyna.
Nie wypisuje tego co jeszcze trzeba by zmienic przy przekladce, bo i tak nie ma to sensu z w/w powodu...
a czy ja mowie o swapie na 3.2 ? mowie o prostym swapie z ISki na 2.5 ew. 2.8 to ze Twoj znajomy nie trafil na goscia ktory zna sie na przekladkach to juz jego peszek na szczescie sa jeszcze ludzie w PL ktorzy sie na tym znaja i pewnie nawet o nich nie slyszales.
nie musze rzucac wyzwan ,znam realia choroby zwanej SWAP ze SWAPem jest jak z rakiem.CIezko z nim walczyc albo pacjent umiera(auto wogole nie pojedzie)albo po mozolnej robicie niby go zaleczysz wszystko funkcjonuje ok ale tylko chwilowo bez wizyt lekarza sie nie obedzie ...bo ciagle cos nowego sie psuje ...tzw."przerzuty" i tak az do konca dni pacjenta(auta)bo raka nigdy nie wyleczysz ..z nim sie umieraCris pisze:Daro czy Ty wlasnie rzuciles wyzwanie?? nie no zart :D