Mandaty

[idzi]

Musiałbys napisac pismo do sądu bo tylko sad moze anulowac mandat i tam wyjasnic jaka to sprawa i wogole raczej by była sprawa w sadzie tego straznika by sciagneli na sprawe no i by sie okazało wiecej łazenia i załatwiania niz tego warte......

[Krzys]

idzi pisz nastepnym razem z przecinkami i innymi znakami bo ciezko to pozniej rozszyfrowac.

[idzi]

Oks sorka.

[Przygoda]

Musiałbys napisac pismo do sądu bo tylko sad moze anulowac mandat i tam wyjasnic jaka to sprawa i wogole raczej by była sprawa w sadzie tego straznika by sciagneli na sprawe no i by sie okazało wiecej łazenia i załatwiania niz tego warte......

taka sprawa wcale niemusi zaczynac ani konczyc sie w sadzie, sad niejest tez potrzebny do anulowania oraz rozkladania mandatu na raty

[Ficek]

a kucic sie o 100 zł to sie moim zdaniem juz nieopłaca bo stracisz siecej na dojazdy zeby to wszystko załatwic jezdzic z jakimis daremnymi pismami i włuczyc sie po urzędach zwalniac sie z roboty itp ........

[idzi]

No o rozłozeniu mandatu na raty sąd nie potrzebny. Gdy sie chce anulowac mandat to sie pisze pismo, wiem bo moja ciotka pracuje w sadzie. A do urzedu skarbowego to jak kanary cie złapia w busie mozesz anulowac. Noo ale nie warto zabardzo, wiecej czasu pochłania niz to warte.

[Daniel]

imo racja


popraw post ( na forum piszemy po polsku)

[Przygoda]

pieniadze z mandatow "ida" z tego co sie orientuje do urzedu wojewodzkiego wiec tam skladac pisma, a skarbowka w celach informacyjnych

[idzi]

jakis typ miał podbna sytuacje teks z jednej stronki : "Od wielu, wielu lat nie ma takiej instytucji jak anulowanie mandatu karnego. W chwili podpisania, mandat staje się prawomocny.
Anulawanie mandatu mogło by nastąpić tylko przez sąd w sytuacji stwierdzenia, iż czyn którego się Pan dopuścił nie jest wykroczeniem. "

[bociek]

jesli to jest 100zl to czekaj az komornik przyjdize do ciebie po co wczesniej placic a do sadu to chyba ni ma co isc widac z reszta jakie niekiedy wyroki zapadaja itd. a jak sprawe przegrasz to niedosc ze mebdziesz musail zaplacic mandat to jeszcze straciesz kase na dojazdy itd itd

ps. a niema czegos takiego jak sie przegra taka sprawe to trzeba placic za koszty rozprawy sadowej ???

[idzi]

No jak sie przegra to trzeba płacic koszty sądowe

[Krzys]

w tym wypadku to byl podjazd niby pod hurtownie po towar wiec warunek pod znakiem zostal spelniony. Ale niestety nie wiedzialem wczesniej co tam pisalo wiec przyjalem mandat. A mozna nie przyjac madatu a pozniej go zaplacic tzn przed terminem rozprawy??

[idzi]

hmmm jesli sie nie przyjmie mandatu to zaraz jest to kierowane do sadu. A czy mozna go zapłacic przed terminem rozprawy to naprawde nie wiem pewnie tez sie jakies pismo pisze.

[Przygoda]

jak sie mandatu nieprzyjmie, to policjant, strażnik "wiejski" pisze notatke słuzbowa i to trafia do sadu, wtedy juz niema czegos takiego jak placenie przed rozprawa, albo przymujesz mandat, albo czekasz na rozprawe, jak jest rozprawa to w 99.99% masz sprawe przegrana, z reguly sad daje mandat z gornej pulki, chyba ze jestes bezrobotny to moze sad jakos to inaczej rozpatrzy ale mandat i koszta rozprawy sa na Twoim rachunku

[bociek]

Morał z tego taki ze bardziej oplaca sie lansowac po miescie zgodnie z przepisami :P