Kawały dowcipy, klipy, śmieszne filmy itp.

Sprawy o różnej tematyce
Ariel

Post autor: Ariel »

hehe dobre ujecia :D
Pablo

Post autor: Pablo »

http://pl.youtube.com/watch?v=UzvB3vAUEdI

Tomek nie wiem czy widzisz ale początek jest w rybniku na placu wolnosci :P :D:D:D:D
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

niemal caly filmik jest robiony w rybniku
Awatar użytkownika
Venom
Zaawansowany forumowicz
Posty: 174
Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: Venom »

Obrazek
BARTIG

Post autor: BARTIG »

jeszcze pomiedzy facetem a piwem powinien byc znaczek bankomatu :wink:
Paffcio

Post autor: Paffcio »

Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam...
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę!
- Jak to możliwe Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga.
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o
ciemne pieczywo.
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje.
- [na forum nie przeklinamy], wszyscy wiedzieli...
DAREX

Post autor: DAREX »

Pewien facet ożenił się z piękną kobietą. W noc poślubna ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę.
- Kochanie, pośpiesz się i chodź do lóżka...
Patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę. Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie każ mi czekać tak długo...
Na to żona odkręca drewnianą rękę. Mąż, choć w szoku, ale wciąż napalony:
- Wejdziesz w końcu do tego łóżka?!
¯ona odpina sztuczną nogę. Na to mąż, zrezygnowany:
- Wiesz co, kochanie? Może rzuć mi po prostu dupę....

haha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
wojteks86
Zaawansowany forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 2008-11-08, 11:32
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: wojteks86 »

hahaha!!!! :D dobry!
BARTIG

Post autor: BARTIG »

hahah muzyczka z Benny Hilla pasuje do wszystkiego co smieszne :mrgreen:
Swobi

Post autor: Swobi »

Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest:
- Co to znaczy "robić loda"?
Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde tzw. "trudne"
pytanie (bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku), spojrzeli po sobie i mama zaczyna starając sie zachować powagę:
- Widzisz Jasiu "robić loda" to znaczy brać penisa do buzi...
Na to ojciec:
- Jakie brać? jakie brać?! - DAWAć!!! - Kobieto! - syna przecież mamy!!!
Pablo

Post autor: Pablo »

Swobi pisze:Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest:
- Co to znaczy "robić loda"?
Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde tzw. "trudne"
pytanie (bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku), spojrzeli po sobie i mama zaczyna starając sie zachować powagę:
- Widzisz Jasiu "robić loda" to znaczy brać penisa do buzi...
Na to ojciec:
- Jakie brać? jakie brać?! - DAWAć!!! - Kobieto! - syna przecież mamy!!!

stare juz ale dalej dobre :mrgreen:
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

http://pl.youtube.com/watch?v=dJfSS0ZXYdo swietny materiał :) jeden z lepszych odcinkow jakie widzialem
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

przemek

Post autor: przemek »

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów.
Spytała więc:
- "Jasiu, o co ci chodzi?"
Jasiu odpowiedział:
- "Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!"
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor: "Ile jest 3 x 3?"
Jasiu: "9".
Dyro: "Ile jest 6 x 6?"
Jasiu: "36".
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- "Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy."
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. (i się zaczęło)
Pani Magda spytała, "co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili "Nogi."
Pani Magda: "Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?"
Jasiu: "Kieszenie."
Pani Magda: "Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?"
Jasiu: "Kokos"
Pani Magda: "Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?"
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
Jasiu: "Guma do żucia"
Pani Magda: "Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?"
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać...
Jasiu: "Podaje dłoń".
Pani Magda: "Teraz zadam kilka pytań z serii "Kim jestem?", dobrze?"
Jasiu: "OK".
Pani Magda: "Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie".
Jasiu: "Namiot"
Pani Magda: "Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą".
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
Jasiu: "Obrączka ślubna"
Pani Magda: "Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze".
Jasiu: "Nos"
Pani Magda: "Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem".
Jasiu: "Strzała"
Dyrektor odetchnął z ulgą,
"Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!"
ODPOWIEDZ