[E36] Temperatura silnika 90, a w zbiorniczku wyr. gotowanie
[E36] Temperatura silnika 90, a w zbiorniczku wyr. gotowanie
Witam, problemów z układem chłodzenia w moim BMW ciąg dalszy.
Wczoraj temp. silnika osiągnęła czerwone pole. Po zatrzymaniu samochodu okazało się że płynu w zbiorniczku wyrównawczym zostało tylko troche na dnie. Po dolaniu wody dojechałem do domu( 3 km). Znalazłem pęknięcie na zbiorniczku i znajomy zakleił to na ciepło (opinie o trwałości tego procesu sa różne, ale póki co zbiorniczek jest szczelny), przypuszczałem ze zbiorniczek nie rozszczelnił sie tak sam od siebie:(... i prawdopodobnie nie myliłem sie. Po odpaleniu samochodu temp. silnika zatrzymuje sie na 90 stopniach czyli z perspektywy kabiny wszystko OK, niestety w zbiorniczku dzieją sie dantejskie sceny.
Pierwsze wrazenie to że zaraz rozerwie chłodnice, woda się gotuje w zbiorniczku i z każdą chwilą jest gorzej( Pszypuszczam że właśnie dlatego zbiorniczek mi rozszczelniło wczoraj
) OBAWIAM sie że to uszczelka pod głowicą... Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z takim zachowaniem ukł. chłodzenia i rozwiązał ten problem?
Z góry dzięki za pomoc.
Wczoraj temp. silnika osiągnęła czerwone pole. Po zatrzymaniu samochodu okazało się że płynu w zbiorniczku wyrównawczym zostało tylko troche na dnie. Po dolaniu wody dojechałem do domu( 3 km). Znalazłem pęknięcie na zbiorniczku i znajomy zakleił to na ciepło (opinie o trwałości tego procesu sa różne, ale póki co zbiorniczek jest szczelny), przypuszczałem ze zbiorniczek nie rozszczelnił sie tak sam od siebie:(... i prawdopodobnie nie myliłem sie. Po odpaleniu samochodu temp. silnika zatrzymuje sie na 90 stopniach czyli z perspektywy kabiny wszystko OK, niestety w zbiorniczku dzieją sie dantejskie sceny.
Pierwsze wrazenie to że zaraz rozerwie chłodnice, woda się gotuje w zbiorniczku i z każdą chwilą jest gorzej( Pszypuszczam że właśnie dlatego zbiorniczek mi rozszczelniło wczoraj
) OBAWIAM sie że to uszczelka pod głowicą... Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z takim zachowaniem ukł. chłodzenia i rozwiązał ten problem?
Z góry dzięki za pomoc.
Z wentylatorem wszystko wporządku, temp. silnika na chwile obecną w normie. Gdybym podróżował z załączonym audio to pewnie tak jak wczoraj o tym że coś sie stało zasygnalizowalby mi czujnik temp silnika w momencie gdy znow cisnienie(temp) rozerwaloby mi zbiorniczek.
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 10:29 ]
Zapowietrzony układ? czytałem troche o odpowietrzaniu i po zastosowaniu sie do wskazowek... nic to nie zmienia. uciskam węże przy włączonym silniku i odkreconym korku, jednak już po chwili kipi mi ze zbiorniczka. Przypuszczam ze z dnia na dzien (bez zadnej ingerencji ) układ by sie sam nie zapowietrzył, jezeli nawet to pewnie nie az do takiego stopnia.
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 10:29 ]
Zapowietrzony układ? czytałem troche o odpowietrzaniu i po zastosowaniu sie do wskazowek... nic to nie zmienia. uciskam węże przy włączonym silniku i odkreconym korku, jednak już po chwili kipi mi ze zbiorniczka. Przypuszczam ze z dnia na dzien (bez zadnej ingerencji ) układ by sie sam nie zapowietrzył, jezeli nawet to pewnie nie az do takiego stopnia.
- Jacko
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 630
- Rejestracja: 2008-11-15, 16:52
- Lokalizacja: jastrzębie zdrój
to jest katalizator ale to jest normalna rzecz bo do katalizatora wpada CO, HC i NO2 a wylatuje Co2, N2 i H2O czyli woda
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 19:28 ]
ale jak coś to sprawdz czujniki i termostat no jak w takiej temperaturze sie nieotwiera to niema mieszania i sie gotuje
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 19:51 ]
zobacz czy pompa właściwie chodzi
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 19:28 ]
ale jak coś to sprawdz czujniki i termostat no jak w takiej temperaturze sie nieotwiera to niema mieszania i sie gotuje
[ Dodano: 12 Wrzesień 2009, 19:51 ]
zobacz czy pompa właściwie chodzi
Dzięki, rozważam dwie możliwości, pompa ( mam nadzieję) lub uszczelka. Napisze jak się uporam z tym problemem.
[ Dodano: 30 Październik 2009, 07:58 ]
"Na szczęście to był minus"!
Problem rozwiązany , uszkodzona była chłodnica.
Na wysokości połączenia górnego z zbiorniczkiem wyrównawczym w środku chłodnicy rozleciał sie element plastikowy, i z tego powodu był problem ( nie było prawidłowego przepływu płynu do zbiorniczka).
Podczas demontażu chłodnicy kawałki plastiku wyleciały przez górny otwór. Usterka znaleziona przypadkowo:), nowa chłodnica zakupiona w Rybniku i wszystko już jest ok:)
ps: W moim przypadku " fachowcy" zamierzali wymieniac uszczelke pod głowicą, popłynoł bym na niepotrzebnej naprawie a prawdziwej usterki podejrzewam zeby i tak nie odkryli, wniosek z tego taki ze SAM SPRÓBUJ NAPRAWIC SWOJE AUTO:) zanim zlecisz to "fachowcom"
[ Dodano: 30 Październik 2009, 07:58 ]
"Na szczęście to był minus"!
Problem rozwiązany , uszkodzona była chłodnica.
Na wysokości połączenia górnego z zbiorniczkiem wyrównawczym w środku chłodnicy rozleciał sie element plastikowy, i z tego powodu był problem ( nie było prawidłowego przepływu płynu do zbiorniczka).
Podczas demontażu chłodnicy kawałki plastiku wyleciały przez górny otwór. Usterka znaleziona przypadkowo:), nowa chłodnica zakupiona w Rybniku i wszystko już jest ok:)
ps: W moim przypadku " fachowcy" zamierzali wymieniac uszczelke pod głowicą, popłynoł bym na niepotrzebnej naprawie a prawdziwej usterki podejrzewam zeby i tak nie odkryli, wniosek z tego taki ze SAM SPRÓBUJ NAPRAWIC SWOJE AUTO:) zanim zlecisz to "fachowcom"